Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 12

Wątek: Zaczynam.I skończe.Bo mam siłę.

  1. #1
    iluminatia17 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    23-01-2008
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    457

    Domyślnie Zaczynam.I skończe.Bo mam siłę.

    Przedewszystkim chcialam sie przywitaći troche o sobie opowiedzieć o ile kogokolwiek to zainteresuje
    Nie jestem tu nowa,przebywalam na tym portalu ok.dwóch lat temu i wtedy udało mi się zrzucić całe 18 kilogramówJak wiadomo,częstym błędem jest to,że osoba której uda się osiągnąć cel wraca do starych,złych nawyków.Wracając do nich wrócilam i do kilogramów.Moja waga osiągneła wymiar ogromny:waże obecnie 83 kilogramy przy wzroście 169cm.Ale nie załamuję się.Nie po raz pierwszy podchodze do tego.Duzo razy przegrywałam,ale musze znaleść w sobie silę.Nie chodzi o to,że nie wyobrażam sobie zycia bez tych kilogramów,nie przytłaczają mnie az tak-duzo sie usmiecham,mam duzo znajomych,wychodzę,spotykam sie z ludźmi,imprezuje i korzystam z młodości.Jednakże spotkało mnie w zyciu coś co załamało mnie psychicznie,coś po czym poczulam sie nic nie warta,poczulam sie nikim.Uczucie to towarzyszylo mi przez wiele miesiecy,aż udało mi sie z pomoca przyjaciol pozbierać.Czuje się już lepiej,ale,chce też znów czuć się atrakcyjna dla siebie i dla innych,chce czuć sie piękna,nie chce byc ciagle pomijana przez wielu męzczyzn.Chce sie odnowić,odnowić swoje zycie.I ja wiem,jestem pewna,że znow mi sie uda.I bede do tego podchodzić nawet milion razy-bo warto.
    W najbliższym czasie wybieram sie do poradni żywienia.Mimo determinacji chce aby ktoś mi pomogl.Wiem,że są tu osoby,całe mnostwo osob ktore też moga mi pomoc i ktorym chętnie pomogę ja
    Pozdrawiam i całuje.
    Ewelina


    styczeń 2013 : 118 kg III faza-wrzesień 2013 : 73-74 kg styczeń: 76kg

  2. #2
    czekoladoholiczka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-04-2011
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    14

    Domyślnie

    będę trzymać za Ciebie kciuki
    na pewno nam się uda, musi
    Zbyt ładna dla brzydkich, A dla ładnych za brzydka
    Za gruba dla chudych, A dla grubych za chuda.- czekoladoholiczka

  3. #3
    caissa74 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-01-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    hejka!!!!!
    mozesz liczyc na mnie po tym co pisalas domyslam sie , ze cierpialas z powodu faceta...............brrrrrrr wspolczuje...ale jesli przez niego wlasnie tak bylo, to po prostu nie byl ciebie wart!!! mam nadzieje, ze dopiniesz swego, zrzucisz zbedne kilogramy i bedziesz nowa-- jeszcze silniejsza kobietka pozdrawiam

  4. #4
    kasiczka Guest

    Domyślnie

    Hejka ja tez sie dołączam.Na pewno Ci sie uda
    Wpadaj tu czesto i pisz jak Ci idzie :P

  5. #5
    babycandy Guest

    Domyślnie

    witaj iluminatia ciesze sie ze podjelas taka decyzje i masz tyle zapalu
    mysle ze wiekszosc z nas na tym forum ma podobne problemy..
    moj "ukochany" i "wielka milosc" KIEDYS sprawil ze poczulam sie nic nie warta ale pozniej poznalam kogos kto to zmienil i nie przeszkadzalo/przeszkadza mu to ze czasami jest mnie wiecej :P moja waga waha sie miedzy 70-75 kg chociaz kiedys zrzucilam bardzo duzo i czulam sie wspaniale niestety szybko to nadrobilam

    zycze powodzenia i trzymam kciuki

  6. #6
    ania199 Guest

    Domyślnie

    Na pewno ci się uda ja tez zaczęłam sie nie dawno odchudzać.

  7. #7
    megera jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-01-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    iluminatia17, Witaj! Widzę, że masz wielki zapał i mobilizację i przypuszczam ze również wiedzę o odchudzaniu skoro już kiedyś udało Ci sie tyle schudnąć więc jedyne czego potrzebujesz to wsparcia a tego ci u nas dostatek. Uważam że najwazniejsze jest mieć wsparcie u ludzi ze swojego "realnego" świata, ale na własnym przykładzie widzę że to nie zawsze jest możliwe. Mnie nikt nie wspiera w domu, wszyscy uważają że powinnam być taka jaką jestem bo inaczej będe "sztuczna" - cokolwiek to może znaczyć. Ja również dąże do tego żeby poczuć się atrakcyjną(niepamiętam żeby tak było kiedykolwiek), ale teraz wiem że mi sie uda, pierwsze kilogramy już za mną więc teraz będzie już tylko lepiej.
    Pisz co u Ciebie, jak idzie dietkowanie, co jesz, ile ćwiczysz itp.
    Trzymam kciuki i pozdrawiam gorąco!

  8. #8
    ania199 Guest

    Domyślnie

    Moja mamie też nigdy nic nie pasuje wcześnie mówiła że jestem za gruba, a teraz żebym już przestała sie odchudzać. Ja w domu nie mam wsparcia, moja babcie wręcz nienawidzi grubych ludzi, i mnie jak bym gruba również obrażała[ lekko tak można to ująć], i dalej uważa że jestem gruba, to forum to jedyna rzecz gdzie mogą o wszystkim powiedzieć.

  9. #9
    iluminatia17 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    23-01-2008
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    457

    Domyślnie Dziekuje za odzew!~:)))

    Jest mi szalenie miło,że ktoś tu sie mną zainteresował:*bardzo mi miło! bardzo bardzo! Przepraszam,ale odpowiem na wszystko zbiorowo,poniewaz nie dysponuje dziś czasemehh
    A wiec idzie mi super...jest cięzko,jest głod,myslenie o jedzeniu,sny o kurczaku w panierce itd.itp.ale to początki-tak jak zawsze trudno.Ale naprawde tym razem zawzielam sie na maksa.
    Macie racje,swietna diagnoza co do mnie.Chodzi o cierpienie przez faceta,który mnie zdradzil,wykorzystał i przez którego przez dlugi czas stracilam wartosc sama dla siebie i nie umialam sie tego pozbyć.
    Powiem wam,ze mimo glodu to bardzo fajne uczucie nie byc nafaszerowaną toną żarcia,czuje sie lżejsza,bo nie objedzona do granicy mozliwosci(tak to zwykle bywalo).Wiem,że mogę być nową,atrakcyjną kobietą.Ja to wiem i już.Wszystko zalezy tylko odemnie.
    Nie macie wsparcia w otoczeniu? ja mam wspanialych przyjaciol ktorzy w to wierzą.W rodzinie zaakceptowali ze nie jem tego co oni,tylko przyrządzam sobie coś leciutkiego,kupuje jogurciki ktore czekają sobie w lodoweczce a nie są zjedzone odrazu.Nawet lodówka pełniejsza,wiec powinni sie cieszyc,ze jak zwykle wszystkiego nie zjadłam,prawda?Kolezanki patrzyly dzis na mnie dziwnie,bo w zadnym wypadku nie chcialam isc do McDonalda.
    Staram sie jesc bardzo powoli,male porcje.

    Jestem pewna,że nam wszystkim sie uda.Mamy w sobie siłę,o ktorej czesto nie mamy nawet pojęcia.Ale ona jest.Trzeba tylko umieć ją wydobyć.
    Całuje,Ewelina


    styczeń 2013 : 118 kg III faza-wrzesień 2013 : 73-74 kg styczeń: 76kg

  10. #10
    kiniaE jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-10-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj
    mam nadzieje ze się uda
    3mam za Ciebie mocno kciuki
    powodzenia
    bede wpadac i zagrzewac do walki:P

Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •