Ja też chcę bobaska Ale jeszcze chyba nie ten wiek :/ Ale nic więcej nei chcę tylko mieć mężusia i parkę Jakieś chore marzenia jak na mój wiek
A dietka dziś SUPER! NARESZCIE
Ja też chcę bobaska Ale jeszcze chyba nie ten wiek :/ Ale nic więcej nei chcę tylko mieć mężusia i parkę Jakieś chore marzenia jak na mój wiek
A dietka dziś SUPER! NARESZCIE
MOJA DROGA KRZYŻOWA
Tu sobie "dukam"
od 8.03.2010 walczę DIETA DUKANA I faza: ***1dzień 55,5kg ***2dzień 55,0kg ***3dzień 54,3kg
hurtowe pozdro dla wszystkich moich dziewczynek---jak bedziecie mialy chwile wpadnijcie na moja stronke-jestem zalamana
teraz lece do urzedu- dzis mam ciezki dzien......., buziaczki dla Was!!!
hej!!!
dzidzius......ja zlozylam zamowienie na dziewczynke, bo chlopca juz mam....ale czy w ogole sie uda?????trudno powiedziec............tak, dietka jest madra!!!!wole wolniej chudnac,ale z glowa
blitz, nie wiem jaka jest Twoja stronka... Podaj to wpadnę...
A co do dzidziusiów i diety to trzeba sie rozsądnie odżywiać jak chce się zajść w ciążę i urodzić zdrowego dzidziolka
Wiecie może ile podczas ciąży powinno się spożywać kcal, aby nie przytyć zbytnio a dostarczyć maluchowi wszystkich niezbędnych rzeczy?
MOJA DROGA KRZYŻOWA
Tu sobie "dukam"
od 8.03.2010 walczę DIETA DUKANA I faza: ***1dzień 55,5kg ***2dzień 55,0kg ***3dzień 54,3kg
Witam was moje kochane
U mnie dietka jak należy , wczoraj wieczorem jak robiłam kolację
reszcie rodzinki, to już sobie pajdkę chleba posmarowałam masełkiem
i doznałam szoku.............po co mi ta kanapeczka............
przecież nie jestem głodna..........i jej nie zjadłam
To mój mały sukces a jak cieszy
Secretive gratuluję wytrwałości, a jak dzisiaj
Caissa życzę ci tej dziewczynki, ja chciałam chłopczyka i udało się
ale natura chyba decyduje sama
Ty to masz ale samozaparcia
Jak jak widzę chleb z masełkiem (jeszcze świeży) to mnie trzęsie po prostu... Nie mówię już świeżej bagietce z pasztetem albo pyszną szyneczką :P I maselkiem of kors :P
Dziś dietka pozytywnie
Mam nadzieję, że Piotr mi znów nie wymyśli w niedzielę obiadu u teściowej :/
MOJA DROGA KRZYŻOWA
Tu sobie "dukam"
od 8.03.2010 walczę DIETA DUKANA I faza: ***1dzień 55,5kg ***2dzień 55,0kg ***3dzień 54,3kg
Oj takie rodzinne obiadki, to dla mnie katastrofa
a że dej kanapeczki nie zjadłam, to jestem taka dumna jak bym co najmniej
jakiś egzamin zdała.
Ale do samozaparcia to mi jeszcze daleko.Jak będę przechodzić koło takich kanapuś
bez wzruszenia to znaczy że mam silną wolę
To jest nie realne, ja uwielbiam świeży chlebek i może być tylko z masełkiem........
ja mam w ta niedziele obiad u taty toma...chyba umre
co slychac??????
ja tez uwielbiam swiezutki chlebek z maselkiem........mmmmmmmmmmmm
ale na szczescie tu jest niedobry chleb, wiec go nie jem
A u mnie dietka do kitu
Kalorie przekroczone o 200
Może to nie dużo ale zaszalałam z obiadkiem taki pyszny był
Zakładki