-
Oj Romeczko święta racja....................jak są z nami całe die to się złościmy że nic nie robią tylko telewizję oglądają...................ale jak ich niema to my skłonne jesteśmy nawet mecz oglądać, byle tylko byli :cry: (tak jest w moim przypadku)
-
Podejrzewam, że oni myślą o nas to samo.
Ja akurat lubię mecze, szczególnie piłki nożnej :D:D A on na szczęście lubi zmywać podłogę i prasować. Od kiedy z nim jestem dwa razy prasowałam hahahaha :D:D Ale się ustawiłam.
No ale dlaczego wczoraj zostawił kawałek chleba pośrodku brudnej patelni to nie wiem. I nie wiem też, dlaczego dopiero po tygodniu zauważył, że ma zszyte spodnie... :D:D:D
A jak mu mówię, że idę sprzątać, to on się dziwi, czemu ja tak ciągle sprzątam, przecież on widzi, że jest czysto. Jakoś nie łączy faktu, że sprzątam z faktem, że jest czysto :D:D:D
-
Misio u mnie jest tak samo, tyle tylko że nie prasuje, bo myśli chyba że to takie z pralki wyjmuję :lol: A ze sprzątaniem to szkoda gadać. Za sprzątanie uważa słanie łóżka i żeby garów brudnych w zlewie nie było :roll:
-
No to dobrze przynajmniej, że zmywa:) Ja radzę, chłopa trzeba trzymać krótko, bo najgorsze, to doprowadzić go do przekonania, że jego ciuchy same czyściutkie i wyprasowane lewitują do szafki :D
-
Nie ma co narzekać faceci są niereformowalni :lol:
Ja z moim 8 lat jesteśmy małżeństwem więc, chyba nie jest aż tak źle :D
Ważne że od zajmowania dziećmi się nie wykręca :wink:
-
Witam :*
Hehe widzę, że trwa debata o światopoglądzie mężczyzn :D
Moim zdaniem to faceta trzebaby było zostawić na 3tygodnie samego w domu (bo tydzień nie wystarczy na wybrudzenie wszystkich majtasów i koszul) i wtedy na bank facet poczuje się jak prawdziwa kobieta :D
Faceci myślą, że wszysto się robi samo... Nawet, że zmywarka wsadzi samodzielnie brudne naczynia do swoich wnętrzności :)
-
Witaj Secretive,........ ale jak faceta zostawię samego na trzy tygodnie to jak ja dom do ładu doprowadzę :roll: , Bo majtasy to on sam umie uprać :lol:
-
Rec, może nie będzie tak źle :D Przed opuszczeniem go powiedz mu, że jak wrócisz dom ma być w takiem samym stanie jak teraz... Inaczej za każdą godzinę Twojego sprzątania musi zapłacić 100zł... Tak czy siak podejrzewam, że na niejedne buty po tym sprzątaniu by starczyło :D
-
O kobietki kobietki!!!
Co ci faceci w sobie mają że wykręcają się od domowych obowiązków, bródzą się jak dzieci (mój przy samochodzie) oczekują ciepłego obiadku a my i tak ich kochamy i nie potrafimy bez nich żyć?
Moj odkrył ostatnio że dlatego dziecko po jego karmieniu łyżezką jest "brudniejsze" niż po karmieniu przez mamę bo nie ma wprawy - co za sukces (zaznaczam że po moim karmieniu ma brudne 2 paluszki którymi popycha jedzoko, a po mężuniu kaszkę w uchu, nosie, pampersie i kilku innych dziwnych miejscach -nie wiem jakim cudem - pomimo tego iż mały kwalifikuje się od razu do kąpieli to go nie wyręczam bo niby czemu niech się uczy, umiał spłodzić to nauczy się i karmić hi hi :lol: )
To tyle z mioch ostatnich domowych obserwacji
Trzymajcie się i miłego dietkowania!
-
Hejo!!
Życzę miłego dietkowego dnia :lol: :lol: :lol:
Rozśmieszyłyście mnie dziewczyny swoja konwersacją na temat mężczyzn :lol: :lol: :lol:
Mój tez zawodowo rozrzuca skarpety i ciuchy kładzie w dziwnych miejscach. Kapci zawsze szuka bo nie wie gdzie są - A JA JEMU NA TO: SĄ TAM GDZIE JE ZOSTAWIŁEŚ :roll: , ech.................
Pozdrawiam