-
Witajcie dziewczyny :lol:
Oj jaki my piękny dzionek mamy :lol: aż miło i zaraz na spacerek z dzieciaczkiem idę :lol:
A wczoraj zwyciężyłam z głodem i jestem z siebie dumna że hej :lol:
W sobotę idę na trzydziestkę do koleżanki i mam nadzieję że nie zmarnuję całego tygodniowego dietkowania :roll:
Agn ja mam straszne napady łakomstwa i wiem że to od tych anty, bo jak był czas że ich nie brałam to nic takiego nie miałam :roll:
-
Ja żadnej antykoncepcji nie łykam, bo się panicznie boję kombinować z hormonami, jakoś tak mam. Ale cóż z tego, jeśli coraz częściej dostaję paranoi żarciowej..... wczoraj prawie sobie łapę odgryzłam, bo chciałam karpatki. Natychmiast, zaraz, już KARPATKI, BO BĘDĘ ZABIJAĆ!!!!
Udało mi się powstrzymać nie tylko przed karpatką, ale przed czymkolwiek, ale co przeżyłam, to moje..... mogę oddać, wrrrrr.
Dzisiaj zostawiam psytulaki do psytulania:
http://images.marketworks.com/hi/75/..._family_lr.jpg
-
Piękne te psytulaki do psytulania :lol: tym bardziej że pogoda się spie******. Tak się jakoś sennie zrobiło :roll: tylko psytulaki przytulić i spać :roll:
Ja też tych hormonów nienawidzę, ale nieoczekiwany dzidziuś przeraża mnie chyba bardziej :shock:
-
Ani słowa o nieoczekiwanych dzidziusiach...mój maż tylko na to czeka...dwa razy przy odchudzaniu zaszłam , trzeci już nie chce...no ale wtedy jeszcze się do szkoły wybierałam, a teraz nie robie tej samej mieszanki, wiec chyba bedzie ok :wink:
buziaki
-
Witajcie dziewczyny :lol:
Piękny dzionek prawie minął :lol: Dietka jako tako, tysiaczek jest ale nie wiem czy przez wieczór nie wszamę czegoś :oops: taką mam ochotę na frytki że aż mnie ściska :roll:
Dlaczego dietkowanie musi być takie ciężkie :roll:
Romeczko ja teraz też mam mixa i szkoła i dieta, więc proszę nie strasz mnie :wink:
-
Recmal ciesze sie ze tak ladnie Ci idzie ;) Oby tak dalej. I nie daj sie tym fryteczkom ;)
-
Hejka!!
Nie strachaj się Recmal!!! Ja też nie planuję więcej dzidziusiów
( a co do dzidziusiów, to moja kumpela-fryzjerka urodziła przez cesarkę córcię :wink: , oj!! wszystko OK), antykoncepcja okropna, ale bez niej to niewiem czy jeszcze nie gorzej??? Ciągle pzred okresem mialam paniczny lęk, czy aby nie jestem w ciąży :roll: Zwariować można było!!!
A te psytulaki fajowe
Oj tak, dietkowanie jest na prawdę ciężkie, wtedy akurat zachciewa się rónych rzeczy!!! jak na złość!!! :evil: :evil:
Miłego dietkowego dnia :wink:
-
No i fryteczkom się nie dałam :lol: :lol: Ale malutką kanapeczkę z pomidorkiem wszamałam :oops: wiem że źle ale nie dałam rady i już :roll:
Agn fajnie że u koleżanki wszystko ok :lol: ważne żeby dzidziuś był zdrowy :lol:
-
frytki...no podziwiam Cię Reci...
Dziewczyny...dość o tych dzidziusiach , bo wykraczecie...mam nadzieję ,ze nie mi :P
hihi...znów rozdaję dobry humorek.
buziaki
-
Rec za te frytki sie gartki naleza ;) i za silna wole :)
A ta kanapeczka to nic takiego :wink: Dobrze ze byla z pomidorkiem a nie z jakas tam nutella albo dzemem :wink:
Milego dnia :)