Gosiaczku!
Niestety kruchość naczynek jest ogromnym problemem. Jeslimasz duzo pieniążków mozesz spróbowac usunac (zamknąć) je laserem.
Jeśli nie... to niestety zostana z Toba...
Jeśli chcesz podzielę się paroma spostrzezeniami i radami bo mnie na lasery póki co nie stać:
Żeby nie dopuścić do kolejnych pajączków musisz unikać wszelkich gwałtownych skoków temperatury, czyli przegrzewania - zapomnij o solarium, saunie suchej, długim opalaniu, długich goracych kapielach a takze oziębiania zimą rajstopki pod spodenki, unikaj też lodowatych pryszniców.
Niewskazane są takze liczne zabiegi anty cellulitisowe - wszystkie preparaty z kofeina, masaże aparatem cellesse, zbyt energiczne szorowania szorstkimi rekawcami i innymi drapakami.
Jak widzisz mnóstwo rzeczy jest zabronionych, wskazane jest natomiast łykanie preparatów zawierających rutynę i innych wzmacniajacych ścianki naczynek (np. rutinoscorbin) maści lecznicze i balsamy z kasztanowcem, czarnym bzem i innymi ekstraktami roślinnymi.

Ufff... wiecej na razie nie pamietam.
W każdym razie nie przejmuj sie tak bardzo - mozna sie do tego przyzwyczaić. ja się modlę, zebym nie dostała żylaków jak wszystkie kobiety w mojej rodzinie

Pozdrawiam
reni ~~