Witam.
Niedawno napisałem na pewnym forum w odpowiednim dziale mały artykuł odnośnie odchudzania. Chciałbym się z nim tutaj podzielić również i z Wami. Mam nadzieje że i Wam się spodoba.
Witam wszystkie czytelniczki ( oraz czytelników ) forum. Może na poczatek coś o sobie. Nazywam się Maciek,jestem na diecie z 4 miesięczną przerwą, w czerwcu 2007 roku ważyłem 136 kg schudłem 18 kg w dwa miesiące po czym spocząłem na laurach dziś ważę 120 kg i jestem w trakcie dążenia do setki. Chciałem Wam, kochane panie ( i panowie ), poradzić to, co mi pomogło, coś, czego nie przeczytacie w gazetach, być może nawet i otworzyć Wam oczy na pewne sprawy. A wiec zapraszam do, mam nadzieje, miłej lektury
1. "Chce schudnąć, jednak nie wiem jaką dietę wybrać, próbowałam już tysiące diet, i nic z tego, pomóżcie "
Czy ten nagłówke aby nie brzmi dla Was znajomo ? Ile razy widziałyście/iście takie tematy na internetowych forach ? Zapewne sporo. Punkt odniesienia diety polega na tzw deficycie kalorycznym, czyli różnicy kalorii których musimy spożyć ze względu na zapotrzebowanie a tego, co tak naprawdę spożywamy. Mówi się, że nie jest trudno schudnąć, tylko potem utrzymać daną wagę. Dlaczego zatem mamy katować się dietami ( być może i do końca życia ) skoro możemy poprostu zmniejszyć porcje normalnie spożywanego jedzenia, a zarazem ilośc spożywanych kalorii. Nie przechodźcie na dietę. Poprostu jedźcie to, co jecie, ale z głową
2. " Dieta strasznie mnie męczy, jakie suplementy proponujecie? "
Tutaj Was zawiodę. 'Spalacze tłuszczu' oraz różne środki odchudzające to bujda. Aby Wam to uświadomić, posłużmy się przykladem. Zjadamy pączka ( 250 kcal ). Aby go spalić, musimy np. jeźdźić przez 25 minut rowerem z prędkością 20km/h, bądź biegać przez 15 minut z prędkością 1km/5 minut. I teraz następuje pytanie, czy uważacie, że coś, co zabiera np. 25 minut lub 15 minut żeby to spalić, może zastąpić Wam tabletka, a Wy możecie się wylegiwać przed tv ?... Smile
3. " Moją wielką wadą jest to, że lubie sobie zjeśc wieczorem, nie przestrzegam zasady by nie jeśc po 19. "
Rozważmy pewną kwestię. zapotrzebowanie kaloryczne dotyczy całego naszego + - 16godzinnego dziennego funkcjonowania ( zakładajac ze śpimy 8 godzin = nie jemy ). Czy czekolada ma 500 kcal tylko o 15.00 a załóżmy o 22.00 ma już 800kcal ? Nie. Dlatego nie ma tak na dobrą sprawę znaczenia, kiedy jemy. Nocne podjadanie wiązę się z tym, iż podczas dnia spożywamy dzienne zapotrzebowanie, a podjadając w nocy zwiększamy sumę spożytych kalorii, co za tym idzie, tyjemy. Jeśli zatem spalimy te kalorie w dzień, nie musimy się martwić o to, co zjemy, trzymajac się całościowego zapotrzebowania kalorycznego.
4. Mam ochotę na coś słodkiego
Większośc osób myśli, że słodycze tuczą. Jest to tylko połowiczna prawda ponieważ : na kaloryczność składają się 3 elementy : białka węglowodany oraz tłuszcze. Dla organizmu nie jest aż tak istotne z jakiego rodzaju źródła je dostarczymy. Baton ' Mars ' ma 300 kcal. Czyli teoretycznie, jedząc same batony możemy również chudnąć. Pisze teoretycznie, ponieważ wiadomo że sytość takiego batonu nie jest duża, no ale jak coś, to można.. Wink
5. Która Dieta jest najlepsza, która najlepiej działa ?
Na dobrą sprawę wszystkie diety są dobre, ponieważ wszystkie diety ograniczają ilośc kalorii które spożywamy, co za tym idzie, chudniemy.
6. Chce schudnąc, jakie ćwiczenia powinienem/nam robić, by schudnąć
Im kto większy, tym więcej je, tak samo jest z naszym organiznem. Wiemy, że spalanie kalorii odbywa się poprzez zwykle mówiąc, prace mięśni. Duże mięśnie ( np. mięśnie ud, nóg ) spalają więcej kalorii niż mięśnie mniejsze ( np. biceps i ogólnie mięśnie rąk ). Aby to porównać, popatrzmy np. ile spalamy pisząc ( kiedy 'chodzi' nam tylko ręka, a ile np. biegając, chodząc itp. Angażujcie nogi, by chudnąć.
Mam nadzieje, że komuś to co tu napisałem pomoże. Ja schudłem 16 kg (a chudnę z dnia na dzień ) zmniejszając po prostu ilość jedzenia oraz zmieniając obróbkę pokarmu ( nie jem np piersi z kurczaka smażonej tylko gotowaną itp. ) oraz wprowadzając ruch. Siedzeniem na fotelu nic nie zdziałacie - pamiętajcie o tym. mam nadzieje, że Wam również się to uda. Pozdrawiam.
Mam nadzieje że komuś pomoże to, co napisałem.
__________________________________________________ ___________________
Tutaj jest koniec mojego artykułu. Do tego dodaje 1 pkt jako ' bonus '
7. Jak schudnąć 2,5,10 kg bez większego wysiłku ( za to rozłożonego w czasie )
Na początek przyjrzyjmy się statystykom. Jeden kilogram ludzkiego tłuszczu to ~7500kcal. Czyli tyle musimy spalić, aby ten kilogram stracić. Załóżmy ( czysto teoretycznie ) że jemy 5 posiłki dziennie po 500 kcal każdy co daje nam 2500kcal z pożywienia łącznie. Odejmijmy zatem po 100kcal z każdego posiłku ( o ile to możliwe oczywiście ). Tak jak napisałem, zmieńmy obróbkę mięsa ze smażonego na gotowane, pijmy wode zamiast soku itp itd. wychodzi na to że 'okrajamy' kaloryczność o 500kcal dziennie mogąc tego tak naprawde nawet nie zauważyć. 500 kcal w 1 dzień, 500 kcal w drugi.. 7500 : 500 = 15 dni, czyli za +- 2 tygodnie stacimy kilogram, nie głodząc się, bo przecież 2000 kcal to jedzenie może i nie szlacheckie, jednak znowu nie przymieramy głodem. Dodajmy do tego np. 30 minut jeżdżenia na rowerze ( dziennie ) co daje nam 300 kcal. czyli mając 800 kcal ( 300 kcal z roweru + 500 z posiłków ) powstaje nam cos takiego 7500 : 800 =~10 dni, czyli spadek wagi następuje o 30 % szybciej z ruchem niż bez niego. Oczywiście to tylko przykładowe dane. Większosc z Was jest już pewnie na diecie 1500 kcal czyli dodatkowe 500 kcal mniej, a przecież nikt nie mówił że wysiłkiem ma być to 300 kcal, które naturalnie można zwiększyć, a wtedy i waga będzie szybciej spadać.. pozdrawiam.
Zakładki