Wątek: zaczynam glodowke......po raz trzeci!

Misiulka GRATULUJĘ Wspaniale Ci idzie JESTEŚ PO PROSTU FANTASTYCZNA

Tylko Skarbie uprzedź rodziców (bo sama na pewno jeszcze nie zarabiasz), żeby odłożyli troszkę pieniążków, na trumnę, grabarza, wiesz ten pochówek cały, bo w dzisiejszych czasach to słony wydatek...

tryskam energia....cere mam gladsza,a wlosy i paznokcie wcale nie sa oslabione.....

Tak tak... za górami za lasami... zazwyczaj tak zaczynają się bajeczki, prawda?

mojeodbicie

stram się zjeśc w ciągu dnia jakieś 500 kalorii żeby mieć siłe na życie...500 kalorii to naprawde dużo jedzenia...tzn...dwa ziemnaczki, dwa jajka. 2 kawy

Tak tak... 500 kcal to masa, zastanowiłabym się na Twoim miescu czy nie zjeść np. czekolady to też jakieś 500 kcal, a masz aż całą czekoladę!! I tyle w niej składnikow odzywczych, pewnie tyle co w 2 ziemniakach - bo to bardzo dietetycznie!

Tak wogóle to na twoim miejscu zmniejszyłabym dawke kcal, conajmniej o polowe, popatrz wtedy schudniesz moze nawet 14 kg za jeden dzień i pozbedziesz się tej okropnej nadwagi

głodówka jets świetna!!! schódłam już 7 kg!!!!!

Dziecko inteligencją to ty widać nie grzeszysz, skoro wierzysz, że za jeden dzień schudłaś 7 kg, innym zajmuje to 2 m-ce, a Ty za jeden dzień, no proszę mistrz jesteś!

Przepraszam czy jest tutaj jakiś lekarz psychiatra?? Jeżeli nie to moim zdaniem takie posty powinny być usuwane

Marti, masz absolutną rację!!!
Odchudzanie się nie powinno polegać na głodówce, tylko na powolnym spadku wagi.

Dziewczyno, zrobisz sobie krzywdę. Ja owszem schudłam i to 14 kg 2 lata temu, ale zabrało mi to pół roku. Czyli średnio 0,5 kg na tydzień. Nie słuchałam się na początku dietetyczki i mimo tego co powinnam jeść eliminowałam tłuszcze. Już po 3 tygodniach popękały mi opuszki palców do krwi. Nie mówiąc o słabiutkich włosach.

Zastanów się co robisz. Bo na pierwszym miejscu jest zdrowie, a potem wygląd. Ja przekonałam się o tym co jest najważniejsze, dopiero po urodzeniu dziecka. I uwierz mi, że teraz kiedy mam z powrotem 12 kg więcej nie czuję się tak źle. Znowu się powoli odchudzam, ale napewno nie kosztem zdrowia.

Pomyśl nad tym co robisz

Mojeodbicie-ja Ci polecam dietkę bikini.Po kopenhadzkiej/po3dniu/wylądowałam w szpitalu z osłabienia organizmu, ale Ty i tak wybrałaś narazie głodówkę to Ci chyba jest bez różnicy na co umrzesz?
Ale postaraj się zmądrzeć i idź na dietkę którą Ci poleciłam,nic więcej nie dodam.
Szkoda mi Was i tyle!

marti odczep się od mojej inteligencji!!! tylko tyle powiem...i dodam jeszcze jedno...więcej dziewczyn by cię posłuchało gdybys była milsza!!!!!ale ty się nawet nie strasz...a to ze jesteś tu dłużej nie oznbacxza że zjadłaś wszystkie rozumy....pozdrawiam

oskubana co mnie nie zabije to mnie umocni...a i tak umre na astmę ...udusze się jak bede tyle biegała co wczoraj.....

czytam, czytam i nie moge uwierzyć jakie miłe towarzystwo???A głodujące panienki pozrawiam, może im z tego głodu procesy chemiczne w mózgach się uruchomią i zaczną podchodzic do zycia i zdrowia racjonalnie...

Mojeodbicie, może byś sie uspokoiła?Marti Ci tylko napisała co uważała i zrobiła dobrze!A co do astmy to możesz również inne ćwiczenia robić/nie koniecznie biegi/-mój brat ma 20lat i ma astmę i cukrzyce cwiczy i jest szczupły.Przestań marudzić tylko weź się w garść! Szkoda mi Ciebie!
Pozdrawiam-znikam stąd bo szkoda mi moich nerwów

...i dodam jeszcze jedno...więcej dziewczyn by cię posłuchało gdybys była milsza!!!!!

Poczytaj trochę postów i wskaz mi , które nie są miłe, nawet pierwszy post do Ciebie w którym napisałaś, że nie radzisz sobie ze sobą...poczytaj.. - oczywiście z wyjątkiem tych w których ktoś chce głodować... przeszłam wiele z moją przyjaciółką chorą na anoreksję i chciałabym przed tym ustrzec cały świat, ale wiem, sama nie mogę!

Nie chcę tylko żeby osoby tak GŁUPIE jak Ty mieszały w głowach młodym dziewczynom. Myślałam, że masz jakieś 17 lat i jeszcze Cię nikt nie uświadomił o tym, że tak nie wolno. Ale jak doczytałam, że masz 22 lata to tak, stwierdzam, że jesteś głupia I nie chciałabym abyś szerzyła swojej głupoty wśród młodych i może jeszcze nieświadomych różnych spraw dziewczyn.

Oskubana święta racja! Szkoda nerwów.

Glodujące dziewczynki, wymieńcie się adresami, żebyście mogły się w szpitalach odwiedzać!