no pewnie! ubieraj krótką :D
to ja może pójdę goła, nie będę świecić wiedzą, tylko tyłkiem :lol: :lol: :lol:
burza?! u mnie ani chmurki, słoneczko parzy!!!
Wersja do druku
no pewnie! ubieraj krótką :D
to ja może pójdę goła, nie będę świecić wiedzą, tylko tyłkiem :lol: :lol: :lol:
burza?! u mnie ani chmurki, słoneczko parzy!!!
no brawo! jak już Cię nawiedzaja takie pomysły, to znaczy, że zaczynasz się sobie podobać :) super. ja bym założyła krótszą :)
ostatnio sama cały czas w szortach łażę i świecę nożną golizną ;)
Gratuluję zdanego egzaminu :)
Co do tego co u mnie pisałaś: schudłaś prawie 20kg. I twierdzisz że NIKT tego nie widzi...? To albo masz znajomych z wieeelką krótkowzrocznością, albo sama nie widzisz spojrzeń pełnych aprobaty :lol:
Poza tym wiele osób boi się wprost powiedzieć, pochwalić że się schudło, bo to by mogło znaczyć, że wcześniej Cię nie akceptowano z poprzednią wagą - a tak przecież nie było!
W ostatnią sobotę spotkałam znajomą, która - na oko - schudła też coś pod 20kg. Autentycznie jej nie poznałam. Oczywiście rzuciłam się na nią, jak dobrze wygląda, że jej nie poznałam, itd. Ucieszyła się, stwierdziła, że na całej imprezie na ok. 50-60 osób ja pierwsza mam odwagę jej to powiedzieć. Ale ja sama dietowo zaprawiona, także nie mam obciachu pochwalić czyjś wysiłek zrzucenia wagi.
Zakładaj krótką spódnicę, koniecznie! Masz b.zgrabne nogi. Ja właśnie zaczynam się też oswajać z myślą, żeby nałożyć krótkie szorty.
jasne że zakładaj krótką spódniczkę, ja jakoś cały czas mam obsesję że jestem tłuścioch, niby schudłam , a jak patrze na moje uda to wydaja mi się takie same :cry:
a Pris ma rację czasami ludzie nie wiedzą jak nam powiedzieć że schudłyśmy, boją się chyba nas urazić
miłego wieczorku i smacznego piwa (chociaż osobiście uważam jak piwo może być smaczne , a fe :wink: )
sytuacja spódnicowa się trochę skomplikowała... Dr z matmy mnie chyba nie lubi. Podzielił wszystkie 'pierwszaczki' (czyli kierunki ZIM i FIR) na 2 grupy (jedna pisze o 9 druga o 11) a każdą z grup podzielił na 3 sale, każda na innym piętrze. moje szczęście? ja piszę o 9. B. pisze tuż po mnie w tej samej sali co ja :? nie ubiore spódnicy :oops:
witam po dlugiej przerwie ;)
jak to nie ubierzesz.. ubieraj! B. cie zobaczy jak bedziesz wychodzic i padnie z wrazenia :)
no co Ty gadasz! To dla kogo miałaś tę spódnicę wcześniej wkładać. przecież nie dla kolezanek :P
Niech B. Cię zobaczy i niech sobie Ciebie dokładnie obejrzy, żeby miał o czym myśleć podczas wakacji :). no. nie masz się czego wstydzić !
ja też jestem za spódniczka... do boju! :)
no jasne wkładaj tym bardziej tą spudniczke :wink:
miłego dnia i 3mam kciuki*
i jak tam sie dzisiaj zaopatrujesz na spodniczkowa sprawe? ;>
albo mam pomysl wklej nam twoja fotke w tej spodnicy i ocenimy czy mozesz w niej wyjsc :D laski co wy na to? :lol:
jestem za :)
Ale jak pamiętam Beciowe nogi - to może, na 100%.
No pewnie, że wkładaj spódnicę, możesz, możesz, nawet powinnaś. Zakręcisz się tu i tam z promiennym uśmiechem i może się przemożesz, bo się okaże, że Ci się podoba chodzenie w spódnicy:)
ale ta spódnica jest naprawdę krótkaaaaa :oops: zrobię potem fotkę i wrzucę to się załamiecie :P
dzisiaj bardzo aktywny dzień, dopiero wróciłam ze szlajania się po mieście i kupowania książek (mam bzika na punkcie książek), zaraz spacer z psem (z racji braku słońca dłuuuugi spacer) a potem muszę posprzątać w mieszkaniu (nienawidzę sprzątać :cry: ) no i w końcu wypieprzyć z szafy to co jest na mnie za duże i sprawdzić co trzeba sobie jeszcze kupić.
dzisiaj mają być wyniki z mikroekonomii. aż mi żołądek fika koziołki z niecierpliwości :lol:
newkoczkodan
taaa B. prędzej dostanie zawału, szoku termicznego i w ogóle będzie miał potem koszmary w nocy :P
trzykolory
bo to była spódnica nie do wkładania, w sensie że miała sobie leżeć w szafie i tyle. ale z racji braku spodni i upałów chyba trzeba będzie się z nią pogodzić... i niech mnie B. lepiej nie zobaczy i nie ogląda bo ja się zawsze głupio czuję jak on się na mnie patrzy :oops:
blackcoffee, carin, newkoczkodan, pris, Misio
zobaczycie zdjęcie to same ocenicie
Pewnie, że ocenimy, a jak!!!!
A co za książki sobie kupiłaś....???? Bo ja też mam świra :)
jasne że ocenimy
a co do porządków w szafie mnie czeka to samo, niby pełno w niej ciuszków, a jak cos wyciągam to za duże :lol: , i okazuje się że zostałym mi tylko jedn edobre portki :wink:
a jak wyniki ??
zjadłam sobie serek. oczywiście z moim wrodzonym debilizmem na datę przydatności do spożycia spojrzałam dopiero wyrzucając puste opakowanie... mam nadzieję że nie będę miała żadnych sensacji żołądkowych :?
zdjęcie brzydkie i na szybko robione.
Z szafy wywaliłam trochę rzeczy a w reszcie przeglądałam się w lustrze jak jakiś narcyz :lol:
carin
na wyniki nadal czekam. pewnie będą dopiero w nocy
Misio
a takie:
W.Shakespeare 'Hamlet'
R.Butler 'Hitler's young tigers'
K.Morton 'the house at riverton'
anonymous 'the book with no name'
wszystkie po angielsku bo mam ostatnio fazę na książki w tym języku :D
Beciu rewelacyjnie wyglądasz, ta Twoja waga to chyba zepsuta :wink: , a spódniczkę jak nic wciągaj na tyłek
ja za swoją szafę wezmę się może w niedziele, bo w sobote wybieram się na zakupy :lol: , może coś upoluję
ty, masz strasznie szczupłe uda jak na twoja wagę!!!! pokazuj śmiało!!! no że cycki masz duże i ąłdne, to nie musze mówić, bo przesiadujemy na stanikowym wątku 8) i nie masz boczków ani szerokich bioder!!!! :roll:
uwaga, bo ja teraz przeprowadzę strasznie długi wywód na temat tego co sądzę. ;)
Otóż.. uważam, że dobrze Ci w tej długości, ale moim zdaniem lepiej wyglądałabyś gdyby to była rozszerzana(ponieważ masz wąskie bioderka) spódniczka, z która świetnie prezentowałaby się wydekoltowana w szpic bluzka. Masz piękny i, nie da się ukryć, duży biust i aby proporcje się zgadzały wydaje mi się, że dół powinien być w tym wypadku rozkloszowany. Mam nadzieję, że swoim komentarzem nie sprawiam Ci przykrości. Po prostu tak mi się wydaje i mogę się mylić.
A biustu Ci zazdroszczę, bo ja mam taki, który można bez obciążeń nosić bez stanika :? ;)
niech wkleja. przynajmniej bedzie na co popatrzec.
Becia, a co Ty wydziwiasz? mial byc drugi tydzien bez krytycznych mysli! zaraz mi tu spodnice zakladaj!!!
carin, xixatushka69
ale Wy mi słodzicie :P
trzykolory
pewnie że nie sprawiłaś mi przykrości :D ja bardzo cenię szczerość :*:*:* a co do biustu to ja tęsknie od czasu do czasu za czasami gdy mogłam śmigać bez stanika :lol:
aimka6w
ups, no wydziwiam, wydziwiam :D się więcej nie powtórzy
Ja sie zgadzam z poprzedniczka, aczkolwiek ud to ty w ogole nie masz... oddaj mi jeeeeeeeeee :twisted: :twisted:
Linkinko, to chyba było we wczesnej podstawówce? ;P
I dołączając się do aimki krytycznym myślom mówimy zdecydowane 'nie'! (sama też spróbuję, choć trudno będzie)
a wracając do biustu, to ja się już chyba z moim pogodziłam i nawet go lubię. Poza tym jest on często dowartosciowywany przez Tomka, wiec jest ok ;)
Harsharani chudzino po co Ci moje uda skoro masz lepsze, chudsze? ale jak tak bardzo chcesz to bardzo chętnie się zamienię 8)
trzykolory
jeżeli 5 klasa to wczesna podstawówka to tak :wink: a wiesz, ja chętnie bym miała trochę mniejszy jeśli byłby bardziej jędrny. no ale teraz też nie powinnam narzekać bo od oświecenia pris mój biust o wiele lepiej wygląda :D
ja też się pomierzyłam i mi wyszlo, że mam 70D. ja i D?! :)
cóż.. na razie nie mam kaski na lepszy stanik, a w sieciówkach takiego rozmiaru nie mają. jeżeli jest miseczka D, to z obwodem 85, a jeżeli jest obwód 70, to z miseczką A. :? paranoja.
Zgadzam się z trzykolory - ten krój nie jest zbyt przychylny dla Twojej sylwetki :) A masz sylwetkę... oł maj gad, kolokwialnie rzecz ujmując - ZAJE*ISTĄ! Prezentuj ją, na Boga, jest co! :D
Ja bym Cię widziała w takich krojach, jak tutaj
(StronaTrinny & Susannah i ciuchy dla figury "goblet" :)
Linkinka, popieram dziewczyny!!
Zapodaj sobie spódniczkę w kształcie trapezu!
trzykolory
paranoja, paranoja, ja mojego 70GG nie mogę tanio dostać a też kasy za dużo nie ma żeby zaszaleć...
Felicja
obiecuję że sobie sprawię trapezik (o ile coś znajdę w sklepie bo obecnie to z tego co widziałam to ciężko) bo trapezowe spódnice podobają mi się ogromnie :D tylko kurde z kasą krucho póki co a jeszcze sobie stanik kupić muszę :roll:
pris
nie wiem co Ty w mojej sylwetce zajebistego widzisz, ale okay, niech Ci będzie, nie będę się sprzeczać :P dziękuję za linka, poprzeglądam sobie i zastosuję się :D
no no.. masz swietna figure naprawde! a spodniczkom powinnas jak najbardziej mowic tak ;)
p.s.
ja tez chce takie cycki! :lol: :lol:
heh, co ci producenci nie widzą, że baby inaczej są skonstruowane? dla kogo oni szyją te kaski? duży biust, nadwaga - brak staników, prawidłowa waga- nie ma staników, szczupła budowa, nie ma staników.
Grrrrrrrrrr
Słoneczko, teraz takich szerokich spódnic to wszędzie zatrzęsienie, bo moda taka.
Ja niestety za niska jestem do takich strojów, a bardzo mi się podobają. :cry:
podejrzewam że producenci to w większej części faceci :wink:
ojejku, normalnie biedna linkinka. pogotowie stylowe na nia nasiadlo...
Ej.. no chyba nie jesteśmy takie straszne ;)
ej no dobre rady płynące z serca są zawsze cenne , a te obiektywne najbardziej
miłego dnia Beciu *
Hej Linkinko!
Jak się dzis miewasz? humorek dopisuje? :)
miłego dnia życzę :D
kochane, ja np uwielbiam falbaniaste długie spódnice, qwiem, że mi takie nie pasują, ale ja je uwielbiam i nosze :twisted:
Linkinko, obejrzalam zdjęcie i też się zgadzam z tym, co napisała Trójkolorowa. Poza tym jeszcze raz wyrażę zachwyt nad Twoimi nogami: AAAACHHHHHH (zachwyt). I w ogóle chciałam dodać, że mi się ta sukienusia podoba wielce.
Twoje nowe lektury też mi się podobają i chciałam również wyrazić podziw, że czytujesz Mistrza Szekspira w oryginale :)
jakie tu striptizy odchodzą! kurde jeden dzien mnie nie było i prosze!!!!!!! od razu rozwiązłość i golizna się szerzy! :D
TO MI SIE PODOBAAA!!! tak trzymać :twisted:
to chcemy jeszcze jescze zdjęć beci, no nie dziewczyny? :twisted: :twisted: :twisted:
jasne że chcemy :lol: