-
Super :D
tak trzymaj :)
Chyba własnie tego nam potrzeba na diecie. Osoby w realu, która męczy się tak jak my i jest w trudnych chwilach naszym strażnikiem. Bo pozostali, mam warazenie, że robią wszystko żebyśmy się zlamały :evil:
Skoro lekarz twierdzi, że jesteś upartą bestią, to na pewno tak jest i wkrótce poradzisz sobie ze swoim problemem :)
buziaki i miłego dnia! :*
-
Gratuluje kilosa :) fajnie, ze masz lepszy humor.
Ostatnio chyba kazdy dolkowal niezle...
-
eeh dokładnie, do kogo się nie zajrzy ten ma doła :lol: ale koniec z tym no,bynajmniej u mnie.
tak w ogóle to kiedyś chciałyście zdjęcie spódnicy a ja oczywiście zapomniałam a Wy mi nie przypomniałyście :P:P:P no to macie tutaj
a to tak dla porównania:
było
jest
było
jest
-
Beciu będę Ci znowu słodzic :lol: , rewelacyjne zmiany, takie zdjęcia powinnysmy wszystkie sobie robic :D
jeszcze raz gratuluje
-
no tak.. na forum głównie doły u wszystkich... nie wiem z czego to wynika,że tak większości coś doskwiera... nic to! idę ćwiczyć, może to humor mi poprawi :)
-
Strasznie fajnie, ze wkleiłaś te fotki.
Od razu widać rónicę. Sukienki zupełnie inaczej się układają i Twój brzuszek dużo lepiej wygląda :D
Miłej nocki :)
PS: Cycki Ci chyba nie schudły, nie? ;)
-
hej Beciu ja tam minęła sobota??
i udanej niedzieli życzę , wpadnę jeszcze wieczorkiem*
-
wczoraj: dietowo i ćwiczeniowo dobrze. humorzasto nie do końca dobrze, ale mi przeszło.
dzisiaj:
śniadanie na ponad 400 kcal :shock: w szoku jestem, dawno tak porządnego śniadania nie jadłam :lol: i wyspałam się wreszcie!
miłego dnia dziewczyny!
trzykolory
cycki też schudły :wink:
-
śniadanie to podstawa całego dni, ale ja jakoś nie mogę dużo zjeść rano :lol:
-
sli8czne masz cycki :mrgreen: jak chcesz, to pokaze swoje w nowym staniku, ale na prv, bo sie wstydze na watku :mrgreen: :oops:
-
kurde dieta mi coś ostatnio dobrze idzie, zero pokus. nawet jak brat przy mnie jadł czekoladę to byłam twarda (ale cholercia, musicie mi wierzyć, ta czekolada tak ślicznie pachniała...). Czuję się świetnie :D ba, nawet ćwiczenia są. i chyba mi się brzuszek ładniejszy zrobił w sensie że tam coś czuję mięśniopodobnego a nie flakopodobnego. Humor? świetny! zero negatywnych myśli na swój temat. ogólnie dzień na plus.
carin
ja to bym w ogóle śniadań nie jadła :lol: ale zmuszam się :lol: dzisiaj jakoś tak dziwnie dużo wyszło
xixatushka69
śliczne (póki co) tylko w staniku :wink: pewnie że chcę, chwal się, chwal :D
-
heh. a nie widać ;)
w ogóle to Ci zazdroszczę, że się wyspalaś.
ja od kilku dni mam z tym probelm. bardzo długo nie mogę zasnąć i budzę się z bólem głowy. nie wiem co robić :?
no, a takie zacne sniadanko to powinno się zdarzać codziennie :) brawo :D
ja się zawsze rano opycham ;)
-
śniadanie może być duże, bo i tak się je spali do wieczora. Ja tez jakos tak nie mogę dużo jeść rano,ale dzisiaj przede mną dłuuuuuuugi dzień, więc chyba zajmę się porządnym śniadaniem! :)
Super,że dieta tak dobrze Ci idzie! U mnie jakoś kiepsko...
-
no ja dzisiaj zjadłam mega śniadanko i chlebek <mnia mniam>
a jak tam Twoja kosta ?
miłego dnia*
-
hmm.. widzę, ze mój ostatni post sie głupio wkleił. miał być przed Twoim, to jeszcze byłby w nim jakiś sens ;)
świetnie, ze humorek Ci dopisuje:)
ja ostatnio oparłam sie pokusie ciasteczkowej.. wprawdzie sięgnęłam po jedno castko, ale zjadłam pół i kazałam Tomkowi dokończyć :D
-
melduję że: dieta dobrze, ćwiczenia dobrze (chociaż mi się nie chciało), humor dobrze.
z postanowieniami wakacyjnymi trochę gorzej. a dokładnie z tym jednym 'wyrzucić B z głowy'. jest jeszcze gorzej niż było :shock: masakra normalnie.
trzykolory
może i nie widać bo spadł tylko o 3 cm
brawo za te ciasteczka :wink:
carin
jest lepiej, nadal boli ale nie tak jak na początku...
-
hej Beciu , pomalutko a wygonisz go z główki :lol:
ja ogólnie schudłam 16kg ,a w piersich zgubiłam 9cm , i gdzie tu sprawiedliwosc? :?
-
Hej Beatko!
Co do tego Twojego B to powiem Ci tylko tyle - im bardziej się będziesz starała o nim zapomnieć i myślała o tym, żeby zapomnieć, tym bardziej będziesz o nim myśleć. :lol: Tak to już nasz kobiecy mózg jest skonstruowany.
Dzięki za przytulaski u mnie, bardzo tego potrzebuję. Muszę się teraz na nowo wkręcić w odchudzankowe tematy, tak jak na wiosnę - ślicznie mi wtedy z wami (ty, Pris, czekoladka, tańcząca z kaloriami, sarah, kazetka, ....) szło. I przyznam szczerze, znowu zawaliłam na maxa. Czuję potrzebę nowego wątku.
-
hej Beciu a jak dzisiejszy dzień?
-
Hej Beciu :)
ja jutro będę zwiedzać wrocław, wiec moze gdzieś na siebie wpadniemy ;)
miłego, dietkowego dnia życzę :)
mam nadzieję, że humor nadal dopisuje.
-
-
miałam wczoraj załamanie, przyznaję bez bicia, co prawda nie było to załamanie jedzeniowe (nie zjadłam nic ponad limit) tylko humorowe. Całą noc przeryczałam w poduszkę. a więc znowu zawaliłam postanowienia wakacyjne, normalnie czuję się beznadziejnie :cry:
dietowo? no za dobrze to nie jest. na ćwiczenia też nie mam ochoty. krótko mówiąc: masakra.
-
hej Beciu głowa do góry , może jakiś spacerek (jak nóża pozwoli) będzie dobrze , tylko już nie rycz :evil: , taki miałaś ładny paln , nie zawalaj go :!:
-
-
z tego co zwykle: wygląd + faceci
-
-
wyglądem to Ty się już nie masz co dołować droga Beciu, a faceci nie są tego warci :wink:
-
carin wszyscy mi wokół powtarzają, że jestem ładna, że nie powinnam się tak przejmować wyglądem, że wyglądam ok, ale ja jestem innego zdania :? a co do facetów to zdaję sobie z tego sprawę, a jednak się dołuję :? no ogólnie nieciekawie ze mną.
Udało mi się zmusić do ćwiczeń. dietowo jest średnio. humor też nie wrócił... pocieszam się że jutro będzie lepiej...
-
o i bardzo ładna postawa , jutro też jest dzień i to na pewno lepszy niż dzisiejszy
tego Ci życzę z całych sił, no i sobie też troszkę :wink:
-
I jak Beciu, Bąbelku? Lepiej troszkę?
Ja to chyba zaraz da mi kawałek mojego humoru :) Nie martw sie Slonko, bedzie lepiej.
I to ty decydujesz czy jestes atrakcyjna, nie inni ludzi.
Spojrz do lustra i sie sama zapytaj 'czego mi brak', a odbicie na pewno powie, ze niczego, tylko nie spotkalam jeszcze osoby, ktora by Cie porzadnie dowartosciowala!
Usmiechnij sie bo nie ma co plakac nad soba. Takie doly moga sie ciagnac i ciagnac, a czlowiekowi wcale sie lepiej nie robi.
Ja proponuje zebys zrobila cos dla siebie. Masz okazje isc na impreze? Idz! Sama dla siebie, bez podrywania facetow. Ale badz pewna siebie i ktos na pewno to zauwazy!
I pamietaj, ze wywrozylam Ci milosc wakacyjna! :) A ja jestem wiedzma niezla, wiec musisz uwierzyc.
-
dzięki dziewczyny :*
dietowo póki co dobrze, mam nadzieję że nie zaliczę dzisiaj żadnej wpadki głupiej, tak jak wczoraj (brat kupił sobie chipsy bananowe i mnie poczęstował... uznałam że mogę zjeść 30g bo to by było ok 200kcal, zjadłam dużo więcej) :lol: poćwiczyłam 20 min, poćwiczyłabym dłużej ale strasznie słabo mi się zrobiło :roll: może potem jeszcze poćwiczę... dzisiaj muszę wreszcie zrobić porządek w pokoju :lol: normalnie aż wstyd jaki ja tu syf mam :lol:
jeśli chodzi o humor to jest ok, co prawda nie jestem radosna ale przynajmniej się nie smucę. czyli jestem na dobrej drodze :lol:
Harsharani
no ja Cię trzymam za słowo :P
-
no to dobra droga do super humorku , dobrze że już się nie smucisz
a chipsami się nie martw , czasami można coś nie zdrowego i kalorycznego wszamac(patrz mój watek :? ) tylko byleby nie za dużo i nie zaczęsto :wink:
miłego dnia *
-
Linkinka,
skoro zrobilo ci sie slabo, mialas za malo energii, w zwiazku z czym spokojnie - banany napewno nie zaszkodzily.
-
kobieto, uwazaj na siebie.!!!
Porzadki to tez sport. Dla mnie ekstremalny :lol:
-
dietowo dobrze, 1213 kcal. ćwiczeniowo też dobrze. humorowo dobrze. posprzątałam w pokoju. nadal mi słabo :roll:
-
hej Beciu gratuluje wczorajszego dnia, a dzisiejszy będzie jeszcze lepszy :lol:
-
Linkinko, dołujesz mnie maksymalnie!!!!! Przegoniłaś mnie z kilogrammami, że hoho!! Wchodzę ja na wątek, a tu 71! No nie.... no nie nie nie, ja też muszę !!
Lepsza taka motywacja niż żadna, nie? Ech, zawstydzasz mnie dziewucho :) :) :)
-
milego dnia wszystkim zycze!
-
Beatko jak się czujesz???
-
nic tak nie poprawia humoru jak wyprzedaże :wink: zmieściłam się w bluzkę rozmiar S (bardzo duże S czyli schrzaniona rozmiarówka ale cholercia, humor się poprawił)
dietowo świetnie, ćwiczeń jeszcze nie było ale będą, humor jak już wspominałam świetny :wink:
hmm chyba potrzebuję Waszej pomocy... do diety się umiem zmobilizować, do ćwiczeń teraz też... ale jak się zmobilizować do innych rzeczy? np. do kwietnia muszę się koniecznie nauczyć niemieckiego biznesowego. czy coś z tym robię? nic :roll:
miłego dnia dziewczyny!
carin
dziękuję, jasnowidz z Ciebie czy co ? :wink:
Misio
przepraszam, przepraszam, przepraszam :oops:
Felicja
dziękuję, dobrze :)
EDIT: mój brat się mnie wstydzi. bo jestem gruba. nie, to nie jest mój wymysł, on tak powiedział.