hej dzięki za odwiedzinki :)
ja też mam zboczenia na tle dekoltów (i dosyć spory biust) a z moim I jak sie poznaliśmy to razem z ekipą siedzieliśmy na łące a on wrzucał mi kwiatki do dekoltu xD to się nazywa dopiero sposób na podryw :D a potem mu było tak głupio ze na pożegnanie nie wiedział czy mnie przytulić czy podać rękę :P (w końcu podał rękę :wink: )
mustikka jaaaa... jak w filmie... jeju :D