-
'Ksiezyc w pelni' chce znowu byc Sloneczkiem!
Znacie mnie jako gduszka, wiecznie zaczynajaca i wiecznie wracajaca do kompulsow.
Jednak tak dluzej byc nie moze, bo taka gruba jeszcze w zyciu nie bylam...
Teraz juz w nic sie nie mieszcze i kombinuje z roznymi *******ami, zeby byl szybki Efekt. Ale nie da sie tak dluzej, bo wytrzymuje 1 dzien i obzeram sie wszystkim co w reke wpadnie.
Teraz jestem W Irlandii z chlopakiem, aktualnie szukam pracy. Wlassnie cudownie sie objadlam ale postanowilam, ze postaram sie jeszcze dzis wybrac na silownie..
Co poza tym...motywacje mam ogromna, szkoda tylko ze chory leb jest czasami silniejszy od niej
Ale musze zdrowo, musze wreszcie normalnie! Nie liczyc na szybki efekt...byc TWARDA! i pokochac siebie bez wzgledu na wielkosc tylka!
Moze jak kazdy tutaj pomyslalabym o jakis zasadach...
- do kazdego posilku bialko
- zero slodyczy, glownie dlatego ze to moj zapalnik do kompulsow
- duzo herbaty, wody
- ograniczyc cole light od ktorej jestem uzalezniona
- 3-4 posilki dziennie, jesli kolacja to tylko bialkowa i nie pozniej niz o 18
- silownia codziennie, dopuszczalny 1 dzien przerwy
- chleb rzadko a jesli to tylko ciemny,pelnoziarnisty
Motywcje:
-w lecie basen i stroj kapielowy bez kompleksow
-zakupy,ktore tak dawniej uwielbialam
-pewnosc siebie, usmiech na gebusi
-w lecie biala sukienka, ktora kiedys mi sie snila na moim szczuplym cialku
-tatuaz, nie wiem jeszcze gdzie ale wiem co...diabelek malutki na znak, ze diabel z glowy zostal przepedzony a ja wreszcie osiagnelam cel
-chce zajsc w ciaze z mniejsza waga
Duzo tego bym jeszcze mogla wymyslec..
Kochane licze na duze wsparcie...naprawde! Wagi nie mam, moze i dobrze...nie mam jak sie wazyc, bede obserowac po ubraniach, w ktore jeszcze niecale 2 mies temu sie miesilam i nawet kupilam sobie swietne spodnie, cieszylam sie ze w mniejszym rozmiarze ale ani razu ich nie ubralam... w stanikach tez nie chodze...jedynie w sportowych
-
Probuje wstawic link z moim Pamienikiem na dole, ale nie da sie :/ Nie wychodzi...ktos wie dlaczego?
-
Widzę że mamy te same problemy ja też już nie mogę dostać na siebie staników i chodze w sportowych, a o ciuchach lepiej nie mówić. Będę do ciebie zaglądać i tak jak pisałaś u mnie : razem zaczniemy i pozbedziemy sie tego tłuszczyku. Damy radę. !!! Ja jutro zaczynam układać zestaw ćwiczeń i na wiosne dołącze bieganie. Dietka musi czekać az moje małe serduszko zdecyduje się na butelkę i zrezygnuje z cyca, ale napewno zaczne zmieniać swoje menu + ćwiczenia= zobaczymy jaki to da efekt. Trzymam za nas kciuki, już sie czuje lżejsza o te myśli przelane na liście, które wiecznie błądziły po mojej głowie bez niczyjej aprobaty. Dobrze że jesteś(cie).
-
Witaj Milady
Wkońcu znalazłam Twój wątek... Gdzie jakieś zapiski o jedzonku i ćwiczeniach Czekam na sprawozdanie
-
Nie bedzie sprawozdania...
Nie potrafie niestety normalnie
Od jutra bez weglowodanow przynajmniej do zrzucenia tego co nabralam podczas 2 ostatnich mies..
-
witaj milady!
wadam z rewizytą:P
i dechy mam heh..to nie tylko podobnie u nas jest..tylko wręcz tak samo!
a juz ten tatuaz mnie zagiął,bo też chcę,baa nawet byłam już wybierać:P
3mam kciuki,bedziemy się wsperać
moze w koncu się nam uda tym razem zrzucić ten bagaż!buziaki!
-
Jezu dlaczego ja jestem taka glupia?
Codziennie odkladam i wymyslam nowe *******y...zakladajac pamietnik miala byc rozsadna dieta 'od jutra'. Wczoraj uznalam, ze nie dam rady, ze od dzis bez weglowodanow bo bedzie szybciej a dzis wstajac rano uznalam, ze zaczne kopenhaska wiec znowu moge sie objesc bo dieta 'od jutra'! Luuuuuuuudzie! A juz bym miala 5 dzien dzis przynajmniej bym sie zmiescila w spodnie! Ale ja wole tyc, nie moc sie ruszac i czuc se jak slonica! Najsmiejszniejsze jest to, ze jakies 2 tyg temu kupilam spodnie wieksze zeby w nich chodzic a teraz juz ich nie wloze! No i w czym ja mam chodzic Jezuuu sprany leb!
A silownia dalej czeka...klac mi sie chce i plakac na zmiane!
Bede planowac posilki z gory moze lepiej bedzie.
Jutro:
jajecznica z 2 jajek
salatka z serem feta light
SILOWNIA!
Boze ja juz nie wierze, ze bede wyglada jak ja...
Wage mam ochote kupic, ale nie chce zobaczyc tego co ona wskaze bo na bank bedzie to liczba, jakiej w zyciu nie widzialam na wadze...z 75 jak nic...minimum! ((((((
-
No kochana, bo kopniaczek.
Bierzemy się do pracy, wiem że jest trudno, ale najważniejsze jest pozytywnie myśleć!
Trzymam kciuki za poprawę i od jutra na 100% zaczynaj!!!
-
Wiesz co Milady Przestań się nad sobą użalać i weź się wkońcu za siebie Musisz sobie sama odpowiedźiec na pytanie czy chcesz schudnąć czy nie. Nie odchudzasz się dla Nas lecz dla samej siebie
I przesteń mówić od jutra sie odchudzam a zacznij mówić ODCHUDZAM SIĘ OD TERAZ, JUŻ, wtedy będzie Ci o wiele łatwiej.
Więcej motywacji i wiary w siebie.
Powodzenia życzę
Ps: sprawozdanie z dnia co i ile jadłaś musi się pojawić obowiązkow, bo inaczej nie będe wiedziała gdzie popełniasz błędy
-
Dziekuje za szybki odzew dziewczynki!
Elunka normalnie ale mnie pojechalas Co racja to racja...jutro bedzie sprawozdanie.
Kasiu szczegolnie trudno jest zaczac, jak juz minie 3,4 dzien to jest z gorki...ale zeby minal...
Buzi
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki