Witajcie, mam na imię Karolina
W sumie to nie jestem gruba. Ale... No właśnie. Zacznę od początku. Mam siostrę bliźniaczkę. Jako dzieci byłyśmy (jeśli chodzi o figurę) identyczne. Ale, gdy weszłyśmy w okres dojrzewania zaczęłam tyć. Wszystko się zaczęło w 3 gimnazjum. Przestałam się mieścic w swoje ulubione spodnie czy krótką spódniczkę. Przytyłam w mgnieniu oka, porobiły mi się rozstępy... To było straszne. Teraz mam 18 lat i wyglądam tak samo... Moją najgorszą zmorą jest brzuch. Jest okropny! To nie jest tylko oponka. On jest strasznie wystający! Nie wiem, naprawdę, co mogłoby mi pomóc
Ale zaczęłam walkę. Mam dietę, jem 5 posiłków dziennie... Staram się. Ale nie widze efektów.
Mam nadzieję, że pomożecie mi przez to wszystko przejść :*
Zakładki