-
Też odkryłam 50 metrów od domu takowe miejsce. No i z tych samych powodów jeszcze mnie tam nie było...
Pofolgowałaś sobie... ja też ostatnio... jakoś szczególnie limitu nie przekraczam, ale coraz częściej mi się zdarza. Jakoś tak sobie bardziej pozwalam. Czuję się mniej przejęta faktem odchudzania. Chyba się musimy obie spiąć w sobie porządnie.
-
Chyba masz rację :( Dzisiaj musi pojsc ladnie cobym sie jutro lepiej poczula bo mam jakas rozmowe o prace :)
-
A ja mam pod nosem Ego SPA. I wybieram się w najbliższym czasie na pedicure, bo inaczej moich nowych pięknych bucików nie będę mogła ubrać! :D Vacu step jest niezły - ale ja nie mogłam tego wytrzymać z moją klaustrofobią. Dusiłam się i musiałam zrezygnować. Ale polecam, bo działa! :)
-
a ja cały czas o tym wodnym aerobiku myślę...
Buziaki
-
Ahh wodny aerobik to bylo cos najlepszego pod slonkiem :roll: :D
No to mam dzis:
Śniadanie- omlet
Obiad- gotowana piers z podsmazonymi pieczarkami
Podwieczorek- rosolek z wody po piersi i kostki rosolowej :P
Alez bym sobie poplywala :roll:
-
chodzilam na wodny arobik w czasie ciazy i wietnie sie czulam
wogule swietna sprawa , juz nie tylko dla sylwetki i poprawy jej wyglady , ale jeszcze znakomita relaksacja i odprezenie . przynajmiej na mnie woda tak dziala
nio w koncu urodzona rybka :lol:
-
czesc Dziewczyny :) ja tez wracam jako zagubiona owieczka po prawie 2 latach ze skutkami marnymi w odchudzaniu :(
Mnie gubia baaaardzo slodycze,macie jakies dobre rady na ten slodki nauk? Chrom niestety nic nie daje :(
Bede zagladala(obiecuje :) ) i trzymam kciuki za wszystkie :D
Aha ja tez chcialabym do 50..... :oops:
-
Dziewczyny , a jak to sie właściwie ćwiczy na tym wodnym aero...przybliżcie mi to to proszę.
Buziaki
-
ja bylam na dwoch i jeden lajtowy . bardziej relaksik i moczenie tylka a drugi taki wycisk ze pot po tylku mi ciekl hehehhe
a cwiczy sie hmmm wiesz woda sprawia opor i jak zle cwiczysz to obciazenie jest mniejsze
ale jak sie wezmiesz i przylozysz to jest naprawde suer wycisk i niezy masaz :D
-
No wiec wodny to w duzej mieze, zabawa z gabkowa taka rurką i deskami do plywania :D Wszelkaiego rodzaju cwiczenia, skakanie, wygibasy, jak na areobiku tylko, ze w wodzie :D I wlasnie to, ze jest opor sprawia, ze trzeba dwa razy wiecej sily wlozyc w zrobienie danego cwiczenia :twisted:
Mikulska witaj!! No neistey ze slodyczami nie ma rady.. Ja osobiscie czuje wplyw chromu. Nie mam takiej fanatyczniej obsesji na punkcie slodyczy, ze musze i musze.. Owszem mam ochote i wtedy cos zjem ale bez przesady. Chrom z tego co zauwazylam zaczyna dzialac tak 2-3 tygodnie SYSTEMATYCZNEGO :!: brania. I rzeczywiscie dziala, ja mam problem z wieczornym glodem, wtedy to bym jadla i jadla.. Ehh..
Dzis:
- snaidanie salatka babci :D
- obiad ugotowana noga kurczaka + surówka
- podwieczorek knopers hyhy :twisted:
-kolacja planuje bulke ( nie iwem co to jakas razowa - bo brazowa- z mnóstwem zbóz i dosc mala jest :roll: :( ) z czyms
Nie wiem czy to bedzie all..
A mi najbardziej sie marzy taki pobyt dwu tygodniowy w miejscu gdzie podawanoby mi gotowe ( odchudzajace!) posilki i nic pozatym! Do tego jakis fitness.. Boze albym wrocila jak szprynia po takich dwoch tygodniach juz :lol: Marzenie.. :P