Wersja do druku
Ja tez nie polecam schodzenia w dol z tymi kaloriami. Kiedys zeszlam do 500kcal schudlam 10kg w 5miesiecy przytylam 12kg masakra...nie umialam po prostu utrzymac efektu..Hmmm...zainspirowalas mnie i tez wlacze otreby do swojego menu :D
Ojej...jak ja mam ochote slodycze i chipsy ale dam rade 8)
Trzymajcie sie laski :D
Ja tez nie polecam schodzenia w dol z tymi kaloriami. Kiedys zeszlam do 500kcal schudlam 10kg w 5miesiecy przytylam 12kg masakra...nie umialam po prostu utrzymac efektu..Hmmm...zainspirowalas mnie i tez wlacze otreby do swojego menu :D
Ojej...jak ja mam ochote slodycze i chipsy ale dam rade 8)
Trzymajcie sie laski :D
ok, ja już po śniadanku:
szklanka mleka 2%, 3 łyżki otrębów, 4 płatków owsianych
Kama 11 "mam wzdęcia albo organizm wodę zatrzymuje " przerazilas mnie tym.. mam nadzieje ze u mnie tak nie będzie:) zwłaszcza że nawet dobre są te otręby:)
prince282.. no no 10 kg, i 12 do przodu, może rzeczywiście lepiej nie szaleć, tylko ja chciałabym tak szybko, raz i żeby było widac efekty, ale wiem że na to trzeba poczekać i popracować, mam wrażenie że po mnie nie widać tych niecałych 4 kg.. jej..// a Ty trzymaj się i nie zjadaj słodyczy:) no chyba że masz wielką ochotę więc lepiej żebyś zjadła odrobinkę jak jeszcze panujesz nad swoim głodem:) ja dziś świętuje 2,5 tyg bez słodyczy:)
a własnie moje dziewczynki powiedzcie mi ile kalorii mają brokuły ale nie takie gotowane tylko takie na patelni?? bo w dzienniku kalorii nie ma..
Chodziło mi o to, że jak zjem za dużo... nie dopisałam? To teraz na pewno informuję ;) Jak zjesz powiedzmy rano taką owsianeczkę, jak dzisiaj (brawo :D), no i gdzieś tam jeszcze z raz w ciągu dnia te otręby czy płatki, to jest ok. Ale jakbyś zdecydowanie przesadziła z ilością błonnika, zwłaszcza kilka dni pod rząd, to nie będzie dobrze :P Np. śniadanie - owsianka, drugie - jogurt z płatkami lub otrębami, po obiedzie łyżka otrębów (profilaktycznie czy coś, niektórzy podobno tak robią :P), podwieczorek coś tam z płatkami... Mogłoby wyjść za dużo, przynajmniej w moim wypadku :) No ale każdy ma iny organizm :)Cytat:
Zamieszczone przez wenezuela
GRATULUJĘ!!! :DCytat:
Zamieszczone przez wenezuela
Hmm... to chyba musisz sobie po prostu wyliczyć, ile dajesz brokułów, ile tłuszczu do smażenia, czy coś jeszcze ;)Cytat:
Zamieszczone przez wenezuela
hej
2,5 tygodnia bez słodyczy... gratuluję:) Ja już prawie 2tyg. :wink: Jednak można bez nich żyć :wink:
A co do tych kalorii to Kama 11 ma rację :wink:
Miłego dnia
Pzdr.
Dziekuje Dziekuje:D i trzymam się dalej:)
śniadanko: <tak jak mowilam>szklanka mleka 2%, 3 łyżki otrębów, 4 płatków owsianych
drugie: grahamka, dwa plasterki wędliny, odrobina otrębów, ogóóóóórek:D
obiad: połowa talerza zupy jarzynowej<bez żadnych warzyw> , gotowane brokuły:)
deser: 3 suszone morele< oj matko jakie to pyszne:)>
jest już 900kcal według dziennika, więc lepiej niż ostatnio:) także mogę zjeść jeszcze podwieczorek i kolacje i nie przekroczę 1200:) miło:*
w ogole mialam dziś całkiem przyjemny dzień, byłam na zakupach i widziałam swoje ciałko odrobinkę szczuplejsze:) taki widok cieszy:D
Dziwi mnie to zatrzymywanie wody, ja po otrebach, zwłaszcza większej ilości wręcz rozwolnienie mam... Ale to od organizmu zależy :)
hej:)
Czyli kolejny udany dzień za nami :wink:
Dobrze, że już zauważasz różnicę :wink: pomyśl jak będziesz wyglądała, gdy osiągniesz cel :D
Ja już sie nie mogę doczekać :wink:
Pozdrawiam :wink:
Cieszy mnie, że miałaś taki fajny dzień :D
Czym jest zupa jarzynowa bez warzyw? :P Chodzi o bulion warzywny (woda po gotowaniu warzyw), czy co? ;)
A właśnie mnie też to zaciekawiło :wink: zupa jarzynowa bez warzyw - fajnie brzmi :wink: :wink: :wink: 8)