-
Wiem, kochana, wiem. Rozumiem. Kiedyś ktoś zawołał za mną na ulicy :"spaślak". Ze 12 lat temu to było, a pamiętam, jak dzisiaj, miejsce, pogodę... tak to jest. I wiem też, na czym polega ta "mała" różnica w pewności. Najważniejsze, żeby ją przekuć na PEWNOŚĆ stałą i całkowitą. Chociaż nie, nie całkowitą. Trzeba mieć do siebie trochę dystansu i zostawić margines bezpieczeństwa, żeby móc podejść do siebie z pokorą.
-
Wiesz, ze ja chce ważyć na stałe tyle co Ty!! :)
Heh nienawidzę takich bezmózgich kretynów którzy oceniają ludzi po tym jak wyglądają, nie dość tego to jeszcze komentują...;/
-
heh...
Własnie zabrałam się za koszenie trawy na podwórku... jej jak mi się nie chcce, ale jak mus to mus... :(
-
chusteczko ale przy koszeniu takiej trawy tez sie kcal spala :) Mnie zawsze takie myslenie do pracy motywuje :lol:
I wiesz... ja tez Cie podziwiam za to 20 kg :shock: Trzeba byc bardzo silnym zeby tyle zgubic. I to jeszcze nie koniec prawda? :wink: Bedzie jeszcze lepiej ;) Trzeba w to wierzyc ;)
-
No jeszcze planuje 8:)
Potem bedzie okres stabilizacji na czas matur.. i potem znowu... :)
Zobaczymy jak to bedzie..
Teraz wiem jedno! To ja jestem Pania siebie, nie jakieś tam jedzenie!
-
dla mnie to ty już osiągnęłaś wielki sukces :lol: :lol: :lol:
-
Wiaj!
Wpadam się przywitać, mijamy sie na kilku wątkach i tak jakoś do ciebie zaszłam.
Supert wynik, serdeczne gratulacje!!! Zdjęcia też - jesteś bardzo ładna i jak dla mnie to te 8 kg jest juz nie potrzebne !
Z jakiej wagi i wzrostu startowałaś i ile masz teraz? Tak sie składa że ja mam do pokonania 22kg tzn 8-9kg za mną, ale jest mi coraz trudniej.
Zapraszam do mnie.
Miłego popołudnia
-
chusteczko tak piekne tobie poszlo
jeszcze tylko glowa musi dogonic cialo
kochana wygladasz rewelacyjnie
8 kilo i bedziesz boska :))
-
:shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:
aleś wychudła :D
-
chusteczko jak dietka i wogole dzionek dzisiaj??