nio ja dzisiaj spacerek zaliczylam ale na wiecej nie mam narazie energji . padam na twarz. dzidzius nie spi po nocach bo zeby go mecza, a ja nie spie bo on mnie meczy...
Wersja do druku
nio ja dzisiaj spacerek zaliczylam ale na wiecej nie mam narazie energji . padam na twarz. dzidzius nie spi po nocach bo zeby go mecza, a ja nie spie bo on mnie meczy...
hehehe
Ja wąłsnie wracam ze spaceruku
dOLIczam jeszcze
schab
troche kartofli
i buraczki.
hej :) pytalas gdzie kupilam rower? w sklepie sportowym internetowym w tychach przez neta. razem z przesylka kurierska 324 zl :) rower firmy olpran nie pamietam modelu :?
aha, bardzo dziękuje za odpowiedź.
Zastanawiam się nad kupnem:)
heyka!!! Co tam??...Jak mozesz to podaj mi te sposoby jak oszukac organizm:):
wpadajcie i wspierajcie:
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=73684
jeśli waga stoi wystarczy zjeśc nadprogramowo 100-200 kcal wiecej:) w postaci białka czyli jajeczniczke albo kiełbase.
na serio???i to pomaga???
wpadac:
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=73684
nom
poszukaj sobie tutaj na głowej stronie dieta,pl... jest artykuł o tym.
Dzieki poszukam a ty probowalas na sobie?
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=73684
wow nie znalam takich sposobow
myslalam ze jak waga stoi to tzreba jeszcze mniej jesc
a tu ... szok
tak- inaczej bym nie polecała
haha jesc mniej jak waga staje??? zart jakis ;) tzreba podkrecic wtedy metabolizm bo organizm sie buntuje przechodzac w tryb glodowy i magazynuje energie. przyzwyczaja sie do wagi ktora osiagnal poprosty. jak sie wrzuci wiecej kcal nawet te 100 czy 200 to mu sie wydaje ze czasy glodu zakonczone :) to dziala naparwde :) ale to btw tylko ;) i pzrepraszam za komentarz ;)
nie wiem co prawda jak zostałam zrozumiana ale to własnie chciałam przekażac.
zrozumialam dokładnie chusteczko o co Ci chodzi to mial byc komentarz do przedmowczyni miloku:)
No własnie nie zauważyłam, że ktoś wcisnął się przede mnie :P
Od dzisiaj nowe postanowienia:)
Nowe założenia:)
Bedzie cały czas 1000ączek.
Ale wykluczam:
- chlebki wasa i inne dykty
zamiast tego bedzie więcej białka
więcej warzyw
mięso- grillowane, albo gotowane
zero smażonego.
Spoko lisia ja tez zrozumialam ale nigdy o tym nie slyszalam .
musze wyprobowac
a czy to tez dziala jak waga staje przed okresem. bo wlasnie jesztem na takim etapie ze mimo 1000 i kolo 2000 spalonych nic sie nie rusza. ale jakos tydzien przed okresem jestem :? :?
To się nie dziw nie nie spada bo Twój organizm magazynuje wodę:) to normalny proces:)
Poczekaj po okresie powinno być ok, a jeżeli nie bedzie to wtedy to zastosuj.
oki to zastosuje
juz zaczynalam sie martwic i dolowac pomalu
ale sobei przypomnialam ze to chyba czas na okre tzn moja twarz mi przypomniala:(
to co nie wazyc sie az do po okresie?
możesz się ważyć:)
Wiesz ja kontroluje swoją wagę codziennie:)
Ale oficjalnie przyjmuje do wiadomości ile ważę, w poniedziałki rano:)
Co zrobić żeby zrzucić 5 kilo w miesiac?
oj troche duzo
mysle ze dieta sie nie da tyle zrzucic
ale moze jakies wspomagacze
jakies fat burn
slyszalam ze clarinex cla 1000 jest dobry ,ale sama nei bore wiec na 100% nie wiem
chciałabym zakończyć pewien etap :) DO końca kwietnia :) zostało własnie 5 kilo :(
w zasadzie zostalo 5 tygodni wiec jakbys dala rade gubic kilogramw tydzien to sie uda...
tzrymam kciuki!!!
heh mam nadzieje.
doszła
sałatka warzywna z jugurtem natualnym.
heycia
!!!!
niepamietam w jakim watku to pisalo moze u ciebie moze nie ale podobnno jak wieczorem bedziesz chodzic pol godzinki na spacer przez dwa tygodnie to 2kg bedzie za toba?wiesz cos o tym?
wpadac i wspierac:
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=73684
heycia
!!!!
niepamietam w jakim watku to pisalo moze u ciebie moze nie ale podobnno jak wieczorem bedziesz chodzic pol godzinki na spacer przez dwa tygodnie to 2kg bedzie za toba?wiesz cos o tym?
wpadac i wspierac:
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=73684
Heh nie nie u mnie, ale jeżeli znajdziesz źródło tego tekstu to koniecznie tutaj go przekopiuj.
A ja zaczęłam podupadać na duchu :(
czuję ze zapał mi mija
motywacja też :(
dziewczynki napiszcie mi coś :(((((((((((((((
Chusteczko, moim zdaniem masz szansę schudnąć te 5 kilo do końca kwietnia i to bez większego problemu. Mówię tak z własnego doświadczenia. Odchudzam się od 4. lutego i od tamtej pory schudłam 10 kilogramów, a to przecież niecałe 2 miesiące. Jeśli chodzi o to, w jaki sposób się odchudzam.... po prostu 1000 kalorii, nawet szczególnie nie ćwiczę, robię tylko a6w (od niecałych dwóch tygodni), czasem trochę brzuszków, od czasu do czasu się porozciągam. No i chodzę na spacery jakoś co dwa dni mniej więcej na godzinkę. Nie jest to szczególnie męczące, ale u mnie podziałało. Trzymam za Ciebie kciuki.
heh, dziękuje za miłe słowa.
Ja odchudzam się od 18 lutego i schudłam 11 kilo.
teraz czuje się juz dalej nie schudnę.... po porostu włączyła mi się jakaś głupia blokada :(
Ooo, no to sama widzisz, że się da, schudłaś więcej niż ja przecież... blokada fizyczna czy psychiczna?
Chyba psychiczna.
nigdy nie udało mi się schudnac więcej niż 6 kilo ;/
Jakiś taki marazm mnie ogarnąl.
Oj to źle. Kiedy zawodzi psychika, to ma gorsze skutki w odchudzaniu niźli problemn fizyczny, przynajmniej moim zdaniem. Myślę, że nie należy się poddawać, tylko patrzeć jak najjaśniej w przyszłość. Bez optymizmu wiele nie osiągniesz.... więc głowa do góry, wszystkie się tu razem męczymy, ale damy sobie radę, bo czemu mamy sobie nie dać? Jesteśmy jakieś gorsze od tych chudych panienek z okładek gazet?? No dalej, Chusteczko, pracuj nad psychą, to na pewno zaowocuje :)
A tu akcent optymistyczny w postaci kotka na wiosennej łączce:
http://www.kwiaty-na-balkonach.waw.p...k_w_trawie.jpg
Ojej;) Przepiękny kotek:)
Dziękuje Misiu za miłe słowa:) Już się ogarniam i pracuje dalej nad sobą:) Teraz wezme się za ćwiczenia i będzie dobrze!! Musi byc:)
Musze tylko wierzyć ,ze mi się uda :!: :!: :!:
No pewnie, ja w Ciebie wierzę :) Byłoby głupio, gdyby wierzyła w Ciebie obca baba (czyli ja), a Ty sama nie, prawda?? Hihi. Powodzenia.
Dzięki Twoje posty poprawiły mi humor:)
Zrobiłam 20 brzuszków:)
Jestem z siebie dumna:)
No i ja też jestem:) Oj, przypomniałaś mi, że ja sama jeszcze dzisiaj nie zrobiłam odpowiedniej porcji weidera, to ja idę zrobić :)