heycia kochana!!!!
Jak dietka idzie>??moze juz jakis kilosek spadl??
a tu mnie znajdziecie:
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=73684
Wersja do druku
heycia kochana!!!!
Jak dietka idzie>??moze juz jakis kilosek spadl??
a tu mnie znajdziecie:
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=73684
Witaj, Chusteczko :) Jak Ci idzie odchudzanko? :)
nio super ze sie w stare spodnie dopinasz:) moje gratulacje
ja to boje sie nawet przymiezac
Chusteczka, gratuluję zmieszczenia się w spodnie :lol: :lol:
To ile schudłaś od początku diety?
Dziekuje dziekuje:)
Do mojego jadłospisu dołączam :
2 jabłka
1 filet panki
sałatka z :
cykorii
marchewki
pora:)
dzisiaj na śniadanie:
4froncki
2 mace posmarowane koncentratem pomidorowym
kawa z odrobina mleka
heyka!!! Widze sliczne sniadanko:):)A co tam u Ciebie???
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=73684
A dobrze:) Dzisiaj mama jedzie mi kupi hula hop:)
Kolejne spodnie wywaliłam;) Bo za duże ;> 8) 8) Jestem z siebie dumna
Choc dzisiaj miałam nieprzyjemną rozmowe z mama ........
fajnie ze musialas wyrzucic te za duze spodnie tez bym tak chciala:)):):)
a wogole ile juz tak schudlas od poczatku diety i w jakim czasie????
a jaka nieprzyjemna rozmowe mialas?
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=73684
MOwie mamie ze chciałabym ,zęby kupiła mi taki grill domowy a Ona do mnie tak kupie Ci a Ty znowu zaczniesz żreć.... No nie powiem niezbyt przyjemne to było..... pokazała ze we mnie nie wierzy???? Trochę się podłamałam, ale po chwili uświadomiłam sobie, że to może być tylko prowokacja i w oczach zapaliły mi się kurw*ki:= :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: <= jak te wstałam od stołu i powiedziałam że po moikm trupie!!!!!! hehehe
Schudłam 11 kilo :) 8) 8) :oops:
heycia!! Nie martw sie moja mama tez mi tak czesto mowi rozne przykre rzeczy no ale coz udaje ze nieslyszlaam:)11kg??niezle w ile dni??tygodni???miesiecy???
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=73684
od 18 lutego.
te 11kg szybciutko Ci spadlo !!!! tak trzymac :) grill domowy jest naprawde dobrym pomyslem :)
heh wiem, tylko matka stwierdziła, ze to kolejny bezsensowny wydatek;/ :cry: :cry: :cry: :x :x :x :x :x :x :x :x :? :? :? :? :?
Do tego dzisiaj obiad u teściów...
11 KILO??WOOW...MAM NDZIEJE ZE CIE DOGONIE...DZIEKI ZA WSPARCIE:) BUZKA:8
Kochana 8 kilo to też super wynik, u Ciebei tez niedługo bedzie 11 kilo. Mam nadzieje, ze bez przestojów jak u mnie :)
Heloł :) Nadaję z wykładu, bo w katalogach poruszam się szybciej niż reszta grupy i zamiast siedzieć w katalogu on line biblioteki jagiellońskiej (obecnie) przeglądam Diete.pl ;)
teraz pokaż mamie, że masz jednak silną wolę ;) ale troche niemiłe takie słowa.. za to my Cie pochwalamy :D
witam :D mam nadzieje ze mnie Pani pamieta :D
Też bym chciała gril domowy... Ale ja to bym chciała wiele sprzętu kuchennego :D A może lepiej nie, bo jakbym zaczęła gotować... ;)
Tiska- pamiętam, pamietam a jakże by inaczej !
Witam =). Zazdroszczę ci, że nie lubisz słodyczy :cry:. Ja mma z tym problem od niemal zawsze :cry:.
Jestem tutaj nowa, więc chcialam się zapytać, jak długo się odchudzasz? I jakie są tego wyniki 8)?
Bardzo mocno pozdraiwam ;*!
1.5 miesiaca
11 kilo.
Jeny, jak tak tyle schudłaś?? Jestem pod wrażeniem!
1000kcal!
a teraz męczę się z hula hop ....... bez komenatzarza
No i nie daje rady;/
nie martw sie z tym hulahopem poczatku zawsze sa trudne ale jak bedziesz cwiczyc to bedzie coraz lepiej "Nauka czyni mistrza"
zapraszam do siebie:::
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=73684
mam nadzieje..................................... bo juz mnie to wkurza..........powiedzcie mi jeżeli hula-hop jest puste to co mam włozyć do środka??????? i ile tego????? bo nie wiem jakie musi miec obciazenie
hahah bez nerwow musisz podejsc do hula hopa :D mam nadzieje ze dzis go pokonasz :D udanego dnia :lol: :lol: :lol:
Ponieważ waga stoi 4 dzień postanowiłam podjąć kroki które będą mam nadzieje trafne....
Będę jeść 200 kcal dziennie więcej
Sniadanie
357 kcal.
X 2 maca
X 1 łyżka oleju
X 2 jajko
X 10 pieczarek
Do hulahop można wrzuć ryż, ale taki zwykły, kupowany z kg. Jest cięższe i fajnie grzechocze :) Ja już dawno dałam sobie spokój z hulahop :? Jako dziecko mogłam kręcić godzinami, teraz już nie umiem. Jak próbowałam sobie przypomnieć jak to było to nabawiłam się aby siniaków od spadającego ciągle ciężkiego koła :?
A powiedz dużo dałaś tego ryżu??? szklanka/ pół?
W dupie mam to hula hop wszystko mam w duopie!!!! jak zwykle mi nic nie wychodzi.........
Wsypywałam na oko jak stary chłop w szpitalu ;) Sądzę, że szklanka wystarczy, ale to i taik zalezy jaki cieżar sama preferujesz. Aha i pamiętaj, że takie hulahop jest o wiele cięższe i o wiele bardziej boli jak Cię uderzy spadajac ;)
Dobra zobaczymy jak to bedzie. Dzisiaj bede jeszcze wymachiwać może mi się przypomni jak kiedys to robiłam. dzisiaj bede się mierzyc ciekawe czy coś mi w bioderkach spadło.....
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: dla poprawy humorku
hehe już się poprawił porąbałam drewno i przeszło :)
Chusteczko, Ty się nam nie załamuj, tylko głowa do góry!! Dasz sobie radę, a my Ci nie pozwolimy popaść w depresję, ot co :) :) :)