W Warszawie też niczego sobie, chyba zaraz pójdę sobie do lasku połazić, może książkę jakąś wezmę, poczytam...
Wersja do druku
W Warszawie też niczego sobie, chyba zaraz pójdę sobie do lasku połazić, może książkę jakąś wezmę, poczytam...
o dziwo dzisiejszy poranek w Rzeszowie był przecudny, az miło, że w koncu pojechalam do pracy rowerkiem:) Kochana ja tez mam zakwasy po wczorajszych ćwiczonkach heh :wink:
http://www.worth1000.com/entries/47000/47338VBEA_w.jpg
Ciężki dziś miałam dzionek! Pogoda piękna to plus tego dnia. Moja mam dziś zamówiła na obiad PIZZE o zgrozo! Ja na diecie i pizza? Nie nie dałam się stoczyłam cięzką walkę z moim wenętrzym głodem i zwycięzyłam :) Otworzyłam lodówkę i wyciągnełam warzywa mrożone. Na obiad zjadlam gotowane warzywa i ryżem. Jestem dumna z siebie:) Po woli układm sobie zetaw ćwiczęń i moje zmagania z kulturą fizyczną http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=73681
trzymam kciuki i będę zaglądać :)
Trzymam kciuki za ciebie napewno dasz rade!!:):)Tez sie odchudzam i trudno u mnie z silna wola ale razem damy rade:):pozdrawiam
:D
Trzymam kciuki za ciebie napewno dasz rade!!:):)Tez sie odchudzam i trudno u mnie z silna wola ale razem damy rade:):pozdrawiam
:D
Oo, ja Ci serdecznie gratuluję tej pizzy. To jest nierówna walka, a Ty ją wygrałaś !! W nagrodę mam dla Ciebie kilka poziomek prosto z krzaczka :)
http://img215.imageshack.us/img215/6517/21gu.jpg
Hej madziu kochna dziekuje za odwiedzinki na moim poscie bede tu zagladala do ciebie ejsli bede na stronce bvo teraz malo co czasu mam ;/ urwanie glowy z ta szkola....;/
HeY!! no u mnie etz krucho z silna wola ale z naszym wsparciem napewno dasz rade:)Pozdrawiam:):)
a tu mnie znajdziecie:
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=73684
łał! gratuluję zwyciężonej walki z tą pizzą - zgrozą większości dziewczyn przypuszczam :P
z takim zaparciem to już niedługo będziesz u celu ;)