Gosiu gdzie sie zapodzialas ????? :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?:
jak twoje samopoczucie :?: :?: :?: :?: :?:
Wersja do druku
Gosiu gdzie sie zapodzialas ????? :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?:
jak twoje samopoczucie :?: :?: :?: :?: :?:
hejcia gosiu!! jak tam dietka??u mnie masakra juz nie wytrzymuje psychicznie;/ a jak ci idzie??jak mozesz to odezwij sie na gg:7123583
a tu mnie znajdziecie:
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=73684
hejcia gosiu!! jak tam dietka??u mnie masakra juz nie wytrzymuje psychicznie;/ a jak ci idzie??jak mozesz to odezwij sie na gg:7123583
a tu mnie znajdziecie:
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=73684
wczoraj znowu uległam słodyczom :oops:
ale to przez kiepski nastrój (nie ma to jak wymówka ;) )
ale dziś humor mi się poprawił:)
weszłam na wagę.. i schudłammmmmmmmmmmmmm :D
teraz ważę 84.7kg :) czyli pierwsze koty za płoty:) mam ochotę na więcej.
i jeszcze usilniej będę walczyłam ze słodyczami :D
a właśnie- co do słodyczy... czy jeśli będę kupować słodycze dla diabetyków to wtedy mniej pożrę kalorii? wiem, ze pytanie może i trochę dziwne..ale ja się nie znam na tym :oops:
GRATULACJE :D :D :D
a co do slodyzy to nie mam pojecia wiec sie nie wypowiem 8)
Moje gratulacje Gosi :) Kiedy zmieniasz suwaczek? ;) A co do tych batoników to sądzę, że możesz je jeść tylko uważaj byś nie jadła ich tak jak Amerykańca produktów light. Tzn. to, że ma coś mniej kalorii nie zaczy, że możesz jeść ile chcesz. Amerykańce robią ten błąd i min. dlatego są tacy grubi.
no widzisz jak ladnie
mimo jakis tam wpadek chudniesz , czyli wszystko jest oki
slodycze polecam fitnes , zbozowe czy jakies takie
ja si enimi zajadam( heheh jeden dziennie ) i chudne, nio i nadal polecam chrom
super sie ciesze z Twojego spadku wagi
oby tak dalej Brawo!!!
zapraszam do mnie powspierac:)
dziękuję:)
co do tych słodyczy - to ja właśnie myślałam, że będę je jeść jak już nie będę umiała wytrzymać bez słodyczy:)
mniej kalorii- to mniejsze wyrzuty sumienia:)
muszę sobie jakoś radzić, a co! :) :)
pewnie trzeba sobei radzic heheheh
widze ze juz sie suwaczek przesunal:))
Hej Gosiu, co słychać? :) Wybacz że nie wpadałam, ale nie bardzo miałam czas... Na szczęście już wolne :P (na razie nie chcę wiedzieć, ile mam zadane na święta... ile sprawdzianów po... :twisted: )
A coś słodkiego czasem sobie zjedz, żebyś po dietce się nie rzuciła na słodycze ;)