Wątek: Biorę się za siebie..

Witam.
ostatnio weszłam na wagę i oczy wylazły mi z orbit- okazało się, że ważę około 86 kilo
przy wzroście 164.. to sami pewnie orientujecie się jak wyglądam.
dodam, ze te 26 kilo "nabyłam" przez jakieś 1,5 roku.
niestety choruję i częściowo to wpływ leków.
ale ja nie chcę tak wyglądać. !
marzy mi się waga 55 kilo .
i mam pytanie- co mogę robić żeby schudnąć?
dodam, że codziennie ćwiczę na orbitreku przez około godzinę, czyli przebiegam jakieś 22 kilometry. ograniczam też słodycze (prawie w ogóle ich nie jem) , piję dużo wody, lub soków przecierowych. nie jem też kolacji. ostatni posiłek to obiad, czasem jakaś marchewka na dodatek, potem kawa. od 18:00 piję już tylko wodę.
ale waga nadal nie pokazuje rezultatów
nie wiem, czy ja coś źle robię?
boję się, że nigdy nie zrzucę tej nadwagi.

Skoro przytyłaś tyle pod wpływem leków to myślę, że powinnaś skorzystać z rady jakiegoś specialisty dietetyka, albo innego lekarza, bo może wystarczy dieta i ćwiczenia, a może w Twoim przypadku trzeba działać jakoś inaczej?

Jeżeli przytyłaś tyle po lekach to powinnaś wybrać się do specjalisty, tym bardziej, że masz do zrzucenia ponad 20 kg. Takiej wagi nie powinno się zrzucać na własną rękę. Idź do dietetyka, on wypyta Cię o wszystkie choroby i leki jakie brałaś po czym ułoży odpowiednią dietę. Na dodatek comiesięczne wizyty są bardzo motywujące. Nikt nie chce świecić oczami przed lekarzem, dlaczego nic nie schudł i dlaczego co tydzień była pizza na obiad

A tak ode mnie to powinnaś jeść 4-5 posiłków dziennie. Mało a często- tę zasadę często tu usłuszysz Z sokami uważaj- maja dużo cukru. Jeżeli nie możesz się bez nich obejść, rocięczaj je wodą. Ja tak robię Do pół szklanki soku marchwiowego dolewam drugie pół szklanki zwykłej wody

Pozdrawiam i życzę powodzenia
Sephrena

chyba masz rację.
kiedyś pytałam o jakieś tabletki wspomagające odchudzanie mojej lekarki ogólnej- ale usłyszałam, że stosowanie takich leków (nawet tych na receptę) jest ryzykowne dla zdrowia.
wiec postanowiłam sobie sama pomóc. tzn. nie stosuje żadnych dodatkowych leków, ani "cud pigułek" bo w nie zwyczajnie nie wierzę.
ale masz rację- jutro pójdę i poszukam w przychodni jakiegoś dietetyka.
skoro mam tak dużą nadwagę to rzeczywiście to jest chyba jedyne rozsądne wyjście..
dziękuję za odpowiedź.
pozdrawiam
Gosia

Idź, idź. Na pewno doradzi Ci odpowiednią dietę i doradzi jak w miarę szybko pozbyć się zbędnych kilogramów

Droga Gosiu. Ja też przytyłam przez leki{hormonalne}, i wiem doskonale, że tego typu nadwagę najtrudniej zrzucić. Uwazam, że w tej sytuacjipowinnaś skorzystać z pomocy lekarza. On napewno Ci pomoże, choćby radą{fachową}. Trzymaj się cieplutko. DASZ RADE

nie zdążyłam dzisiaj poszukać poradni..
ale w środę zacznę.

dzisiaj przyszła do nas babcia.
i wyskoczyła z takim tekstem:
B: oj. po tobie to nie widać, że codziennie ćwiczysz..

ręce mi opadły.
mogła mnie nie dobijać jeszcze.

a potem rzuciła tekst:
B: oj , Gosia to była taka chuda jak była mała.. a teraz.. ? ?


wszystkiego mi się odechciewa.

Olej Babcie. Stara jest i nic na to nie poradzisz. Zacznij się jednak uodparniać, bo takie teksty możesz słyszeć częściej. Ja nie wiem dlaczego ludzie są tacy podli...

ee tam, babki już takie są same zazwyczaj wyglądają jak zapuszczone wieloryby i czepiają się lepiej wyglądających od nich

Moja babcia- nie znoszę jej sama się opycha mimo tego że ledwo chodzi, a mi pyskiem zagląda z talerza-przepraszam za słownictwo]poza tym jak miałam nadwagę to maciora mnie wyzywała.