Dołaczam dziś do Was. Wyzwałam moje kilogramy na walkę, troche to walka nie równa i czuje się od razu na przegranej pozycji, ale mam nadzieje że tym razem się uda.
W sierpniu za mąż wychodzę i jak byłam dziś przymierzać sukienki ślubne to się przeraziłam.Takich duzych to nawet do przymierzenia w salonach nie mają.To skąd ja mam wiedzieć w jakiej bym ładnie wyglądała?? Pewnie z tą wagą w żadnej.

Tak więc waże 71 kg, przy wzroście 168 i noszę rozmiar 42-44 zależy od sklepu. Ale BĘDZIE DOBRZE. (MAM NADZIEJE)

TAK WIĘC DO BOJU