-
No wasnie, w gorach się dobrze spala, a nie mozna za mocno ograniczac kcal, zeby miec sile na normalne lazenie. Moj patent (mam fiola na punkcie gor ;)) - suszone owoce na szlak zamiast batonikow. Zawsze troche mniej kcal i zdrowsze, a tez energii dostarcza szybko, kiedy jej brakuje. Ja niestety na tego typu wycieczkach lawo się łamię, zwłaszcza po jakimś piwku, ale Ty się nie daj ;) Owoce rządzą :) i jakiś jogurt między posiłkami też zawsze możesz zjeść...
Dasz radę :)
-
-
Katarinka-dzieki i nawzajem:*:*:)
Moj jadlospis:
S:platki z mlekiem(300kcal)
DS:jogurt(90kcal), wafel ryzowy(38kcal)=128kcal
teraz sobie wypilam rosolek z polowy kostki 13kcal hehe;)
O:planuje rybke 250kcal;)
K:cos tam bedzie;)
-
Katarinka-dzieki i nawzajem:*:*:)
Moj jadlospis:
S:platki z mlekiem(300kcal)
DS:jogurt(90kcal), wafel ryzowy(38kcal)=128kcal
teraz sobie wypilam rosolek z polowy kostki 13kcal hehe;)
O:planuje rybke 250kcal;)
K:cos tam bedzie;)
-
NIe no ja juz nie moge tak;/;/Zjadlam juz ok. 650kcal a teraz jem czekolade masakra z ta dieta;/;/ratunku;/;/
-
Masakra jestem zla na siebie jak cholera;/;/;/;/;/;/;/
Zawalilam tylko ze eraz to juz tak powaznie;/;/;/
Jedzonko normalne dzis:650kcal
do tego czekolada-530kcal;/
3BIT-275kcal;/;/
Lod-100kcal;/;/
Razem=ok1500kcal;/;/Ratujcie;/;/Jak zwykle cos zawale a mialam sie warzyc we wtorek;/;/
-
wpadki się zdarzają:) wiem po sobie ;)
grunt to nie rezygnować z diety. :)
ja jak sobie odmawiałam słodkiego to potem potrafiłam na raz zjeść prawie całą tabliczkę czekolady.
a teraz jestem tak "wyćwiczona" że zjem tylko kostkę i tyle:)
trzymaj się :*
-
Ilka nie załamuj się . Jutro jedz normalnie dietowo a zobaczysz że we wtorek waga wcale nie będzie straszna ;)
Wnioskuje ze dziś zjesz jakieś 2tys kcal może troche więcej ale to wcale nie jest takie zle-raz na jakiś czas ;) metabolizm sie rozrusza-no mała! nie dramatyzuj :P
-
Heycia!! Zalamana jestem totalnie;(;(Moje zycie lezy w gruzach;/;/bo jak nie schudne to ono bedzie bez sensu moj dzien skonczyl sie na tej czekoladzie lodach i 3bicie ogolnie z jedzeniem wyszlo 1500kcal a do wieczora same herbatki i woda !!!! Nie mam zamiaru jeszcze cos jesc po takich ilosciach slodkeigo;/Ble;/Jestem zla na siebie i bede!!!!!
MIGOTKA15- chyba cos ci sie pomylilo bo ja ILKA nie jestem;);)
-
Fajnie ze ktos mnie wspiera;(