a jednak 63,3 :D czyli jestem już bliżej podium i zdobycia brązowej patelni! jupi! :D
Wersja do druku
a jednak 63,3 :D czyli jestem już bliżej podium i zdobycia brązowej patelni! jupi! :D
łooo
REJAZZ - jestes BOSKA :D
przynajmniej w tej drugiej klasyfikacji mam brazowa - czuje sie ZMOTYWOWANA.
Jutro wyjezdzam na openera i oby ta motywacja, mimo morza heinekena mi pozostała :wink:
czy ja dobrze widze, czy my w sumie checmy zrzucic ok 200kg :shock:
No tak...
ja sie cieszylam ze mam spadek 30 dkg a ja mam wskok 70 dkg
nie wiem czemu ale cos mnie sie pomylylo ze mialam 73
buuuu
Ups, BlackCoffee, przepraszam że byłam niecierpliwa... z 63,3 w obu klasyfikacjach zamieniasz się z miejscem 3 czy masz brąz :D :D :D
Nie będę już wklejać nowych wykresików, ale za tydzień wszystko będzie widać :D
Pinku - nooo chcemy zrzucić 215kg, to prawie ćwierć tony!!! :shock: :shock: :shock:
Majussia, kopałam, kopałam i odkopałam:
No ale goń mnie laska, nie wcinaj już tyle dobroci bo Ci zbyt mocno zwieję i co będzie? :lol:Cytat:
Zamieszczone przez Majussia
straciłam moją patelnie :D GRATKI BlackCoffee :D
Pinku: to tym większą masz motywację, żeby nie utonąć w morzu Heinekena :lol: :lol: :lol:
Dobry dzień :)
Wpadam na chwilkę :)
Czy u Was też taki upał?? :shock: :shock: :shock:
Leń jestem dziś niemiłosierny :(
Miałam wziąć się za sprzątanie ale siostrzenica wyciągnęła mnie na spacer. :?
I chyba już nic mi się nie chce :(
Z kotami coraz lepiej :)... Dziś rano ganiały się po całym mieszkaniu... także już niedługo będą mogły zostać same a i ja zmienię tor swojego myślenia :? :? :? :?
Kto by pomyślał, że tak mnie to może zaabsorbować :roll: :roll:
No wykresiki nie powiem... zmartwiły mnie :(
Jeszcze chwileczkę i biorę się do roboty
:twisted: :twisted:
Także uwaga :!: :!: :!: :!:
:wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink:
Rejazzku ja tez sie dokopalam
i zalamalam
dzis jeszcze wiecej na wadze
miejmy nadzieje ze to jednak nadchodzaca @ a nie tyle dobroci
gonie cie gonie - kurcze co chwile cie gonic musze uhhhh
no nic to czas sie za siebie porzadnie zabrac
nie DUSIU ???
upał - nie wiem niestety, siedze w klimatyzowanej pracy i powiedziałąbym ze nawet chłodnawo :D a ja tak kocham cieeepło i słooonce i upaaaały :cry:
Majussia no gonić to się możemy do upadłego nawzajem, byle na coraz niższym poziomie, nie? Ja byłam tak miła i poczekałam na Ciebie 10 kg ale teraz już koniec tego dobrego :wink: :wink: :wink: :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
U mnie też PODOBNO upał, ale w domu chłodniutko i milutko... :roll: :roll: Chyba poćwiczę w domu, mimo że miałam ochotę wyrwać się na rower dzisiaj :wink:
no prosze :)
tabelki miodzio
Magda JEDZ NA ROWER bo masz cudowne lasy wokoło
i nazbieraj troche jagód przy okazji
jak masz taką możliwosc
np w Kątach węgierskich jest fajny kościółek, jedz do niego i spowrotem :)
przez choszczówkę :)
Ja się boję przez las!!! :(
ale czego?to bardzo fajny przebieżny las
Za dużo kryminałów czytam! :? :roll:
Andie mi podpowiedział jeszcze jeden super pomysł na tabelkę :D :D :D :D :D
To będzie tak zwana
PRZEPOWIEDNIA
Na razie jest mało danych i przepowiednia wychodzi zwłaszcza w niektórych przypadkach nierealnie - ale ma nam pomóc i zmobilizować! Tzn. widzimy w tej tabelce ile będziemy ważyć w sylwestra i ile procent planu osiągniemy jeśli będziemy w każdym tygodniu chudnąć/tyć tyle co średnio we wszystkich poprzednich.
Cyferki mają nam przemawiać do wyobraźni! 8) 8) 8)
http://i279.photobucket.com/albums/k...sylwester5.jpg
No i co wy na to? :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Tzn. Aimka nie schudnie nam mam nadzieję do 23 kilo a Dordab nie przytyje do 140.... ale no cooooo :D Za tydzień tabelka powinna wyjść 'sensowniejsza' :lol: :lol:
nooo... ja też mam nadzieje, ze nie schudne do 23 :lol: wtedy bedzie mnie mozna nadac jako bagaż w samolocie do Polski.
ale poszalałaś z tymi tabelkami, Magda! ale podoba mi się ta przepowiedniowa, i w ogóle wszystkie mi sie podobają.
teraz nowy tydzień, więc WALCZYMY, dziewczyny!!!
Ta tabelka pokazuje też przede wszystkim to, że jeśli byśmy chudły TYLKO 0,3 czy 0,4kg na tydzień to i tak większość z nas dotrze do sylwestrowego celu albo się do niego przynajmniej znacznie zbliży. To chyba optymistyczna przepowiednia? 8)
Rejazzku, ta przepowiednia jest po prostu fantastyczna :!: :!: :!: :!: A Andie za to, ze wpadł na taki pomysł ma u mnie piwko, jezeli kiedys zawita do Polandu albo ja się przypałętam do Dojczlandu :):):)
Rewelacja!
Mam niesamowitą ochotę teraz na odchudzanie :):):)
Super :D :D :D Cieszę się! A Andie to się pewno rozpęknie z dumy jak mu przekażę :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
wow!!! :D :D :D :D :D Te wszystkie tabelki, wykresy i przepowiednie sa poprostu BO-SKIE!!!!! Zwlaszcza ta przepowiednia rewelacyjnie dziala na moja wyobraznie!!!!!
DZIEKUJE :D :D :D :D :D :D :D
tak tak tak!!!
po pierwsze chciałabym poznac tego Twojego Andiego, bo nie dośc ze przystojny to jeszcze łebski facet!!
tak tak tak dla tabelki PRZEPOWIEDNIA
i tak tak tak
ja chcę chudnąć 0.3 na tydzień bo to niewiele kosztuje a i tak jest efekt!!!
Mam nadzieję że i innym dziewczynom się spodoba :D
A nawet jak będziemy sobie chudnąć przez te 200 dni po 30 deko na tydzień to chociaż jojo nas nie dopadnie... a cel prędzej czy później zostanie osiągnięty :lol: Brzmi trochę jak dieta cud ;) :lol: :lol: :lol:
to jest dieta: bądź cierpliwy i całe życie pracuj nad sobą!!
ehh... tyle dziewczyn na wątek zagląda, a żadna nie doczytała mojego wpisu, że od poniedziałku nie mam kompa. u siebie na wątku zresztą też o tym pisałam, ale nikt tam nie zajrzał sprawdzić. szkoda...
tak do zestawień to waga 110.5kg, a ćwiczeniowo całe 2 minuty :/ LOL
taką mam cichą nadzieję, że tym razem mój wpis nie zostanie przegapiony...
To ja przepraszam, ale serio nie doczytałam :roll: :roll: :roll: :oops:
A czemu tak mało ruchu? Nie było czasu czy ochoty raczej? :roll:
Ojej piekne tabelki...mam nadzieje ,ze w przyszlym tygodniu uda mi sie zdobyc cos wiecej niz stateczne "0" hahahha ;) ,ale dobre i zero niz jakby mialo byc na plusie w sensie ,ze do gory noo...
Rejazz, tabelki są świetne! :) najbardziej podobają mi się przepowiednie ;)
jednak przy 45 kg byłoby mnie już trochę za mało... i gdzie by się podział mój biust..? ;)
jeny, pod wrazeniem jestem i mam MOTYWACJE, a takowa jest mi na OPENERA potrzebna. Do zobaczenia w poniedział :D
ps zakupiłam wase na wyjazd i ser zółty na sniadania i mimo tego ze mam w planach chodzic do restauracji i nie tylko NIE SKUSZĘ się, mam nadzieje, na jedzenie po 18:00. Nie wolno mi, a dlaczego? BO jakby to za tydzien wygladało :D
BUZIAKI :* i zyczcie mi duuuzo słonca ;)
tabelka swietna...
ale chyba 45,5 to za mało :lol:
pozdrawiam:)
No dzieki!!!!!!!!!
fajna?!!!!!!!!!!!!!!!
znaczy nie no naprawde cudna - wlasnie zrozumialam ze jak bede sobie pzwalala na za duzo to na sylwestra bedzie to wygladac tak ze bede wazyc 90
BOSKO
dziala na wyobraznie - zwlaszcza dla tych ktotym sie noga obsunela....
bes, ja doczytałam, ale liczyłam ze do nas napiszesz skądinąd :)
nie smuć się, Twoj post jest jak najbardziej odczytany
i wracaj na forum jak tylko komp będzie działał (już działa?)
No, Majussia, dziś nie jemy dużo, nie??? :)
mało ruchu, bo większość dni przekichałam w łóżku ;-) a łażenia po mieście/uczelni w celu załatwienia konkretnych spraw mieliśmy nie liczyć :( bo tak by wyszło z 200 minut jak nic ;-)
a komp będzie za jakieś 3-4 tygodnie dopiero :( więc na razie mogę liczyć tylko na łaskę/niełaskę Mojego. niestety dziś wracam do domu i nie wiem, kiedy znów dotrę do Mojego. ale postaram się w środę jakoś wprosić ;-)
trzymajcie się wszyscy ciepło :)
To oby się udało jakoś dopaść komputerka w okolicach środy - będziemy na Ciebie czekać! Może Luby pozwoli choć na chwilkę do nas poklikać 8)
etam, odwiedzaj go jak najczęsciej
nie dosć ze to pewnie przyjemne, to jeszcze do nas napiszesz :) same plusy :)
A przy okazji możesz pouprawiać z nim mniej lub bardziej świadomego sportu i za tydzień mieć więcej niż 2 minutki na koncie :lol:
:lol: :lol: w sumie ten "mniej swiadomy" bylby fajniejszy...no ale wiadomo.....nie liczy sie :twisted: :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
WItam!!
Obiecuje się postarać by w przyszłą środę było lepiej niż w ostatnią.
Tym bardziej, iż przy takiej "diecie" jak tableka wskazuje osiągnę ponad 80 kg. A pamiętam jak przy tej wadze wyglądałam i nie było dobrze.
Pozdrawiam i wierzę w lepszą przyszłość.