ja nie wiem, czy chce tam dążyc,
ale niech cel będzie wystarczająco abstrakcyjny!! :)
dla mnie abstrakcyjne jest 69
i musze was zmarwic juz teraz - nie mam zamiaru niczego wielkiego zmieniac
ani mocno podkrecać sruby :)
Wersja do druku
ja nie wiem, czy chce tam dążyc,
ale niech cel będzie wystarczająco abstrakcyjny!! :)
dla mnie abstrakcyjne jest 69
i musze was zmarwic juz teraz - nie mam zamiaru niczego wielkiego zmieniac
ani mocno podkrecać sruby :)
Ania
masz nie rosnac i byc z nami
i tyle !!!
zmieniamy tytul watlku na Piekna w nowym roku ?
a mnie psygalniecie?...
Każdego chętnego przygarniemy :-) Jeśli tylko potrzebuje naszej wspólnoty jako motywacji :)
Ja już nie będę na minusie. Obiecałam to sobie, bo też lubię wygrywać (uważaj, Majusia!!! :D). No i wczoraj obudziłam się z takim silnym przeczuciem że to teraz i że teraz mi się uda, że nie mogę tego po prostu zmarnować. Nad celem kilogramowym jeszcze się zastanowię. Nie chcę przesadzić, żeby się nie dołować jeśli coś nie wyjdzie, ale może 59....? Nie wiem. Zobaczymy :-)
A Ty Aniu ważne żebyś nie traciła tego co zyskałaś i żebyś zawsze była pełna życia. Każdy zrzucony kilogram to jakiś postęp i na pewno jest lepiej schudnąć kilogram zamiast dwudziestu ale chociaż nie przytyć w tym czasie pięciu, nie??
Też się cieszę z naszej akcji :) Może i jest długofalowa, połowie pewno się znudzi w trakcie i się wykruszy... ale uważam, że i tak warto :-) Można by jeszcze jakiś wymiar kontrolować, ten który nas najbardziej irytuje... brzuch, biodra, udo albo ramię - wszystko jedno, pomiary mogą być wtedy rzadziej, co dwa tygodnie albo miesiąc i oczywiście osobna tabelka i osobne cele :D Ale to tylko jeśli macie ochotę, mi by się to podobało i motywowało dodatkowo, gdyby w mojej najgorszej strefie (brzuchu) coś się ruszało w dobrym kierunku.
słuchajcie, ja sobie zrobiłam taką tabelke centymetrową i mierzyłam przez całą studniówkę kolejne wymiary:
szyja, ramiona, biust, pod biustem, żołądek, talia, pępek, biodra, udo, kolano, łydka, kostka, ramię, przedramię i nadgarstek
uffff
i z tego mi wyszło, ze jest mnie pół metra mniej w obwodzie :):):)
moze wybierzmy sobie kilka kluczowych wymiarów np:
ramię, biust, talia, brzuch, udo, łydka
co wy na to?
To ja w piątek podam wymiary te podstawowe... chociaż strach wziąć centymetr do łapki ;)
Ale kiedyś trzeba spojrzeć prawdzie w oczy :shock: :shock:
swietniasty pomysl z tymi podstawowymi wymiarkami
tylko chorobka madzia bedzie miala wiecej tabelek i wykresow
ale to bardzo motywuje tak podac na publiczne forum
A i jeszcze jedno Rejazz ty wiesz ze to twoj pomysl to teraz musisz nam tu przykladem swiecic
dziękuję za przygarnięcie :)
ja proponuję może kg co tydzień, a co miesiąc wymiary - i może żeby nie było za dużo cyferek to talia, biodra i udo? ale to takie tylko moje zdanie leniwca ;-)
jeszcze pytanko - cel mamy wybrać do końca roku, tak?
tak cel do konca roku jaki chcesz osiagnac
a co do mierzenia raz w miesiacu to dobry pomysl
ja bym dala pod biustem talia brzuch i udo
no albo pod biustem dorzucić - bo jak będziemy się mierzyć w 50 miejscach to nam się znudzi po pierwszym razie ;-)
zaczynamy za tydzień, więc moje startowe dane będą z przyszłej środy