Ps.: Megan, pewnie, że będziemy wyglądać lepiej :!:
Musimy uzbroić się jeszcze w cierpliwość a wtedy...
http://img167.imageshack.us/img167/6299/92306185ic5.jpg
Wersja do druku
Ps.: Megan, pewnie, że będziemy wyglądać lepiej :!:
Musimy uzbroić się jeszcze w cierpliwość a wtedy...
http://img167.imageshack.us/img167/6299/92306185ic5.jpg
Dziewczyny,
ja tradycyjnie o tej porze muszę Was opuścić.
Lecę do pracy. Odezwę się po 17:00.
Miłego dnia Wam życzę :D
To milego dzionka Ci zycze.
Carrrisma udanego dietkowania :D mnie cos brzuch boli od cwiczen wczorajszych ale dam rade :D
Witajcie .Ja zaczynam od dziś.Nigdy nie próbowałam razem z innymi się odchudzać ale jak czytam jak Wy się tu pięknie wspieracie ,mobilizujecie nawzajem ,czasem "kopiecie" to pomyślałam ,że jest to jakieś wyjście .Zawsze walczyłam w pojedynkę ,zawsze było jojo."dołki" zajadane obficie.
Pozdrawiam Wszystkich ,gratuluję sukcesów i zyczę wytrwałości .Pomożecie i mi?
Honorata jasne, że pomożemy. W końcu po to tu jesteśmy. To forum ma zbawienną moc, na mnie działa. Jak sobie pomyślę, że usiąde przed komputerem i przeczytam, że dziewczyny ładnie dietkowały i ćwiczyły, a ja nie będę mogła tak napisać, to od razu się mobilizuję. Masz jakiś plan na dietkę, ćwiczenia. Ile chcesz schudnąć, ile ważysz itp. :?: Trzymam kciuki i pozdrawiam :lol:
Miłego dnia życzę :!:
Może wreszcie nadejdzie wiosna :lol:
http://1978.blox.pl/resource/wiosna.JPG
Tak Megan to napeno budujące kiedy spotykasz życzliwych ludzi bo otoczenie bywa różne oceniają często wg wagi.Niestety ,kiedy w tamtym roku się odchudzałam to słyszałam teksty "no trochę spadłaś ,ale napewno nie schudniesz do normalnej wagi "itpI poddałam się.
Właśnie na moim pasku nic nie ma i nie wiem dlaczego.Mam 85 kg i chcę 20 zrzucić.Mam tylko 160 cm ,więc wiadomo jak wyglądam.W ubiegłym roku odchudzałam się dietką 1200-1500kcal i codziennie 50 min aerobiku-były efekty,około 12 spadło.Kondycję miałam świetną ,samopoczucie też.No i odpuściłam w pewnym momencie wszystko poszło na marne .Potem była meridia ale o tym nie chcę pisać i wstydzę się ,że dałam się na to namówić.To tyle z grubsza
Jak na tym strażniku te cyferki zamieścić?Niedawno zjadłam obiad -kawałek chudej wołowinki i surówkę no i głodna jestem.
Honorata wystarczy powrót do dawnych dobrych nawyków i schudniesz na pewno.
A co do strażniczka wagi to zmień sobie ten uśmieszek na inny, też miałam go na początku, ale on właśnie jakiś felerny jest, wybierz misia, pieska, kotka czy co tam chcesz i będzie dobrze :wink:
Powodzenia i wytrwałości życzę :lol:
Carrisma a jak Twój kolejny dietkowy dzień :?: Ja właśnie idę trochę posprzątać, a potem na jakiś spacerek na 1/2 godzinki.
Mam dobre chęci a jak zwątpię to dajcie mi kopa aż się przewrócę.
Witaj Carrrismo :)
Jak Ci mija dzisiejszy dzionek? Mam nadzieję, że pieknie radzisz sobie z dietką, choć z tego co tu widzie jesteś pełna chęci :) To bardzo dobrze, bo jak jest się optymistycznie nastawionym to wszystko jakoś łatwiej przychodzi - przynajmniej ja tak mam :)
Miłego dnia :)
Cześć dziewczyny,
właśnie wróciłam z pracy.
Miałam mały kryzys po przyjściu do domu, ale szybko wybiłam sobie złe myśli z głowy :!:
To świecące za oknem słoneczko bardzo mnie dziś mobilizowało :D
Już nie mogę doczekać się lata, chociaż z drugiej strony przestraszyłam się,
że do lata nie zdążę zgubić tych zbędnych kilogramów.
Eee tam, dam rade :!: Tego lata będę szczuplutka :wink:
Jeszcze ...
http://img187.imageshack.us/img187/4...lomniejyg4.jpg
O to co dziś (do tej pory) zjadłam:
http://img213.imageshack.us/img213/3694/75103300sk8.jpg
Nie łam sie zgubimy wszystkie kg :D:D cos malo zjadlam 300kcal bardzo malutko :P
Ja jak narazie też mało zjadłam, ale za godzinkę dorzucę kilka kalorii.
Mam zamiar o 16:30 zjeść rybkę pieczoną w folii w piekarniku z brokułami :D
A wieczorkiem trening: dziś brzuszki !
Carrisma a jakie ćwiczenia w ogóle robisz :?:
A co do Twojego jadłospisu to rzeczywiście niewiele, na śniadanko to tylko kawa czy coś jeszcze? Bo jak wiadomo śniadanie najważniejsze.
Megan niestety tak już mam, że na śniadanko to zwykle kawa.
Rano nie chce mi się jeść :(
Dopiero około 10-11 zjadam pierwszy posiłek (o ile tak to można nazwać).
I tak było też dziś :arrow: przed 11:00 zjadłam 100 g sałatki żydowskiej.
A ćwiczenia :?:
:arrow: Ćwiczę codziennie wieczorem z płytką fitness Tamilee.
http://img252.imageshack.us/img252/5684/97965884yq3.jpg
Na przemian brzuszki i ramiona, a co jakiś czas "ciało".
Dziś kolej brzuszków, a jutro znów ramiona.
Nogi i pośladki nie muszę ćwiczyć, z natury mam szczupłe.
A gdzie można kupić takie płytki? Bo nie widziałam nigdzie takich. I ile dziennie ćwiczysz?
Mam cała serie Tamilee ale dla mnie za ciezkie cwiczenia ;) wole serie 8min ;)
Megan, wczoraj widziałam jedną z tych części w czasopiśmie "claudia" (o ile się nie mylę). Zatem warto zajżeć do kiosku z gazetami, czasami są w supermarketach w koszach z płytami i też jako dodatek do herbaty DietaFit (http://www.dietafit.com.pl/) oraz w internecie, np.: http://inbook.pl/a/produkt/id/127661/filmy_fitness_ja_chce_miec_takie_posladki.html
http://www.czasnastudia.pl/film/17574,fitness+ja+chce+miec+takie+cialo.html
http://sportsklep.pl/fitness-chce-miec-takie-cialo-p-2352.html
lub na Allegro
Widzę, że Ci narobiłam chęci na tę rybkę z brokułami:) Ja dziś jadłam,była pyszna! Teraz idę wsunąć grejpfruta i szykuję się na jutrzejszy zjazd :( Gdyby nie fakt, że to Kraków to bym nie wytrzymała tych dwóch dni w szkole...
U mnie dziś dzień idealny, czuję się ekstra!
Wpadnę w sobotę jak wrócę!
Życzę smacznych dwóch dni :)
Narobiłaś mi chęci i to bardzo :!:
Była pyszniutka. Jutro też chyba zrobię.
Uwielbiam rybę i mogłabym ją jeść codziennie :D
Dzisiaj zjadłam dokładnie 1 037 Kcal i spaliłam do tej pory ok. 440 Kcal.
Idę zaraz poćwiczyć jeszcze brzuszki z "Tamilee"
(ok. 40 min.)
więc spalonych kalorii będzie zdecydowanie więcej :D
Czyli dzień można zaliczyć do udanych :lol:
Trzymam kciuki za jutro.
http://priv.twoje-sudety.pl/~tomciop.../dobranoc2.jpg
Dobranoc :D
Dziękuję, Megan.
Ja za Twój jutrzejszy dzień też trzymam kciuki :D
http://img148.imageshack.us/img148/8...tdobrzefy5.jpg
cioteczka, a nie sadzisz ze powinnas zwiekszyc limicik kalorii jak tyle zwiczysz??
wykonczysz organizm a takiego byloby szkoda :)
milego dnia, pa
Naprawde :?:
A mi się wydawało, ze właśnie mało spalam. W przeciągu dnia ogólnie mam mało ruchu, przez pół dnia jestem za kierownicą, a później ewentualnie tylko tyle co zrobię jakieś zakupy, umyję naczynia itp czynności domowe. No i wieczaorkiem ćwiczę.
Cześć dziewczyny,
dzisiaj wstałam i poszłam się zważyć.
Waga za cholere nie chce się ruszyć.
Stanęła na 70 kg i ani drgnie :(
Chyba mam jakiś zastój :!:
No cóż, nie pozostaje mi nic innego jak cierpliwie czekać.
heycia!~!!! Jak tam dietka??a tym zastojem to sie nie martw kazdy to przechodzi:
a tu mnie znajdziecie:
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=73684 :D
Duży ten kciuk nawet :lol:
Zastojem wagi się nie przejmuj, może masz akurat taki dzień cyklu, że tak to przebiega.
Miłego dzionka życzę :lol:
Witajcie Kobietki :D
Dziękuje wam za odwiedzinki.
Od razu mi lepiej :D
Napewno pozbęde się zaraz mojego porannego, złego humokku.
Pojadę do poracy to przestanę o tym myśleć.
Za oknem znów świeci pięknie słoneczko, więc dzień pewnie będzie udany :D
Bo chyba najtrudniej przechodzić te wyraźne granice wagowe np. z 70 na 69. U mnie tak było, ale cierpliwie czekałam i waga spadła.
WAGA RUSZY NA PEWNO, WYLUZUJ. A Z TYM LIMITEM KALORII TO PODOBNO ZEBY NIE BYLO JOJO POWINNO SIE ODCHUDZAC NA MINIMUM 1200 ZALEZY OD STOPNIA OTYLOSCI. TAK JAK W NASZYM PRZYPADKU TO 1200 JEST OK. BYLAM U DIETRTYCZKI I MOWILA MI ZE 1200 JEST MINIMUM ALE ZADNYCH CWICZEN. JESLI SIE CWICZY TO POWINNO SIE ZWIEKSZYC LIMIT KALORII. JA NIE ZWIEKSZAM BO SIE DOBRZE CZUJE NA 1200, ALE 1000 TO MYSLE ZE ZA MALO NAWET JAKBYS NIE CWICZYLA. CHYBA ZE ZALEZY CI NA SZYBKIM LECZ KROTKOTRWALYM EFEKCIE.
NO TAKIE KAZANIE...............AZ MI GLUPIO. MAM NADZIEJE ZE SIE NIE POGNIEWASZ NA MNIE...
CIEKAWA JESTEM CO SADZA INNI
Carrrisma nie martw sie waga ruszy :D badz dobrej mysli i walcz :D jestem z toba :D http://img149.imageshack.us/img149/7894/19rm9.gif
Dzięki dziewczyny :D
Kiciamicia mam taką nadzieję, poczekam do niedzieli i rano się zwaze.
Zobaczymy wtedy :)
Kiniek, dzięki za kazanie, oczywiście, że sie nie pogniewam. To cenne dla mnie uwagi.
A z tym efektem odchudzania to jest tak, ze nie zalezy mi na szybkim ,
krótkotrwałym efekcie. Wręcz przeciwnie. Chcę osiągnąć swój cel w odchudzaniu i utrzymywać tą wagę już na stałe.
hej dasz rade, dasz rade, dasz rade!! no, damy :)
bedzie dobrze, uda sie nam wszystkim a w niedzielkę nastepny kilogram na pewno ubędzie :) calusy :*
witam Was ciepło...jestem tutaj pierwszy raz,ale cieszę się,ze znalazłam w necie osoby ktore miały lub mają takie postanowienie jak ja !!!SCHUDNĄĆ!!!! ja chcę zrzucić ok 7kg do 21maja tego roku oczywiście ;) wtedy własnie wyjeżdżam z chłopakiem w góry...a co najwazniejsze to chce tą wagę utrzymać na dłuuuugo.
Mam nadzieje,że mi duchowo pomożecie...w teori wiem co mam robić,już kiedyś gimnastyka i dieta mi pomogły :)
Carri ...wagi maja to do siebie, że czasem nie chcą sie ruszać (leniwe są takie jakieś :wink: ), ale my mamy na nie sposób...Ja sie na przykład na swoja obrażam i nie wchodzę na nią...znaczy straszę ją tylko, ale co tam...albo tłumaczę pieszczotliwie, ze jej baterii nie kupię...i wtedy chce nie chce musi drgnąć :wink: Boi sie!!!
Chyba sobie zafunduje taki glitterek jak Ty masz...tylko czy ja go umiem zrobić :roll:
Buziaki
Carrisma, ale Ty wiesz, ze normalnie to spalasz jakies 1400 kcal tym, ze ZYJESZ, a potem jeszcze te ponad 400 kcal, ktore wypocisz sportem :D :D :D :D :D :D :D :D
To jest dopiero bilans 8) 8) 8) :) :) :)
Trzymam kciuki :D
Trzymam kciuki kochaniutka:) Nie pozwól zeby jedzenie Tobą rządziło:D :lol: :lol: :lol: