-
SUPER Z TYMI LODAMI :!: tylko 34kacl :!: bo ja to jestem wielki lodozerca, moglabym zrezygnowac z posilkow i na sniadanie obiad i kolacje jesc lody :wink: a ten ma malutko kalorii, ale lody koral ciezko w sklepach znalesc :twisted: najczesciej widze z algidy i nestle :!: ale na szczescie big milk i big trio maja niecalo 100kcal :P
MILEGO DNIA I UDANEGO DIETKOWANIA :lol:
-
Mmmm,lody...ostatnio udaje mi sie nie jesc.Ale czuje,ze w koncu i tak sie zlamie.Uwielbiam szczegolnie truskawkowe i smietankowe w czekoladzie.A te Korala to dobre rozwiazanie dla dietkujacych.
Przed @ zawsze waga ok 1-2kg rosnie.Wiec moze bedzie mila niespodzianka po':)
-
Witajcie :)
Ja także uwielbiam lody,zwłaszcza włoskie i takie owocowe w kubeczku. Jednak staram się ich nie jeść codziennie. Wodnych unikam bo po nich częściej gardło mnie boli :?
Czekooladka ja od jutra zaczynam te A6W od nowa i mam nadzieje wytrwać.
Kurcze mam stresa przed jutrem i wielką ochotę na coś słodkiego,ale staram się o tym nie myśleć i popijam wodę lub herbatkę.
Buziaczki i powodzenia :P
-
póki co trzymam się swojego postanowienia i dzis były tylko same owocki, warzywka, kefirek i szklanka maślanki ;) razem ok. 700kcal, a ciągnie mnie do wszamania jakis pysznosci strasznie :oops: zastanawiam się czasem jak można odchudzac się jedząc dziennie jeden jogurt i marchewke albo pić samą maślankę albo jadać tylko śniadania :? Czytam posty i czasem własnym oczom nie wierze, ja uwielbiam jeść choć niestety jest to przyjemnosc krótka a potem zostają wyrzuty sumienia i wielki bebech ;/
muszę zacisnąć pasa w tym tygodniu, od początku maja tylko 1kg poleciał, w koncu bez efektów stracę mobilizację i zacznę się objadać i... wrócę do poprzedniej wagi :? W urodzinki miało być 54kg ale jak bedzie 55 to będę się bardzo cieszyć :!:
Buziaki kochane ;*
-
Tobie chociaż od początku maja spadł 1kg, bo mi kilka przybyło :P A między 55 a 54kg nie ma żadnej różnicy, więc nie ma się czym przejmować :)
Ja tez kocham jeść. Wszystko w każdej ilości!
Sama kiedyś odchudzałam sie jedząc 350-400kcal dziennie przez 3 miesiące i zastanawiam sie jak ja to wogóle zrobiłam. Wiem, że to straszne, że tak robiłam, ale zastanawiam sie ile musiało być we mnie determinacji, aby tak mało jeść !
-
mnie sie do konca maja marzy 60 albo nawet 59 :!: a dzisiaj juz jest 19sty :shock: ale szybko ten czas leci :!: szkoda tylko ze te kilogramy tak wolny spadaja :!:
-
ja w sumie nie mam na celu jakiejś konkretnej daty i może dlatego gorzej mi ostatnio idzie. moze wyznaczę sobie koniec czerwca? to chyba dobry pomysł :)
mimo wpadek trzeba sie wziąc w garść i dietkować dalej. fajnie, że się nie poddajesz:) a na efekty A6W pewnie nie będziesz musiała długo czekać :)
ja robię od wczoraj cwiczenia na tyłek, nogi i streching. pupa mnie boli jak nienormalna. ;)
miłych snów i ładnie dietkuj jutro :twisted:
-
Dziendobry ;)
secretive, nie mam pojecia jak wytrzymywałas na tej głodowce, i kg wróciły? to przeklęte jojo, odchudzanie się samo w sobie to pikuś w porownianiu do utrzymania tej wagi pozniej :?
strasznie się boję, ale poki co mam jeszcze pare kg do zzucenia :P
kaira, dokładnie czas za szybko, kg za wolno :lol: ale z drugiej strony moze i lepiej bo zdrowiej? jednak całkiem za wolno tez nie moze byc bo mobilizacja opadnie :P cała fhilosophia :P w kazdym badz razie do lata zdązymy 8)
trzykolory, konkretny cel mobilizuje, ustawiłam sobie przypomnienie w telefonie ze ma dzownic o 9 rano 25tego mam wleźć na wage i widzieć minimum 55kg! jak nie to ide z torbami :lol: myslę ze A6W zdziała cuda na moim brzuszku więc ćwicze ostro :D
I mamy wtorek, kolejny dzień walki o smukłą figurę :P koontynuuje oczyszczanie, wczoraj bardzo pozytywnie na mnie wpłyneło ;) 12dni do końca tego miesiąca :roll: minimum -2kg :P
pozdrowienia z pomorza :D tak, w tym roku tez bede tak skakać usmiechnieta, bez kompleksów i chowania się w ręczniku dlatego własnie warto!
http://img80.imageshack.us/img80/4210/happy01zi0.jpg
pogodnego dnia zyczę :)
-
hej czekooladko!
miłego wtorku ;)
tak jak mówisz, odchudzanie się nie jest takie trudne jak utrzymanie potem osiagnietej wagi.
odczułam to na własnej skórze i nie chcę tego powtarzac.
jak będę 1 kg przed ostatecznym celem, to zwiększę dawkę kalorii do 1300 i potem co tydzien będe dodawać 100, a przy 1500 zatrzymam się na jakies 3 tygodnie. potem znów po 100 do 1800, może 1900 .. i mam nadzieję, ze ładnie wyjdę z diety :)
-
Kochana Czekooladka jak Ci zazdroszcze tych zrzuconych kologramów... Pięknie :!: :D
We wakacje każda z nas będzie zadowolona ze swojego ciałka i bedziemy wysoko skakać bez kompleksów :!:
A te A6W działa na Ciebie :?: Widzisz jakies różnice w ciałku, zmiany :?:
Mój cel schudnięcia jest ogólnie długoterminowy bo do września chciałabym wyglądać szczuplej,aby w październiku w nowej szkole jak się uda mi dostać wygladac piekniej zaczynajac nowy etap w życiu :wink:
Buziaczki :* :* :*