Dobra, zaraz ide spac... wiec tylko tak szybko:
u przyjaciol zjadlam 3 krakersy Dzielna jestem, coooo? I zadnego alkoholu. Dobra, krakersy nie sa dietetyczne, ale wersji warzywnej nie przewidzieli Zreszta i tak zmiescilam sie w limicie, ok.1100.

A co do chlopa: nie wytrzymalam, wyslalam luznego smsa, takie tam co slychac... Moze glupio, ale juz nie wytrzymalam, rzadko mi sie to zdarza Oddzwonil natychmiast, jakby tylko na to czekał i ma sie odezwac jutro i sie chyba widzimy

Ha

Dobranoc!