-
Odchudzanko bez wagi
Witam,
postanowilam pozbyc sie kilku zbednych centymetrow tluszczyku, ale bez wagi, bez tickerka.
Bede oczywisicie przy okazji sprawdzac rowniez wagowe wyniki, ale z waga w domku konczy sie to przewaznie ciagla kontrola i tak nie chce..
Nie wiem jeszcze jak sie za to zabrac, bo pracuje caly dzien i przed praca nie jem, a w pracy glownie kawa z mlekiem i jakies male przekaski.
Mysle, ze waga wyjsciowa ok. 65kg.
Zmierze sie zaraz, a wzrostu mam 160cm.
Chcialabym wiec pozbyc sie przynajmniej 5kg.
-
Wymiary:
udo (najwiekszy bol): 60cm
pupa: 100cm
talia: 72cm
biust: 98cm
-
Witam, a masz jakies posatnowienia co do diety;>
Ja Cie tylko prosze nie opuszczaj sniadania bo od takiego postepowania to wieczorny zarlok sie pojawia :cry: Ja tez nigdy rano nie jestem glodna ale zawsze zjem cos pozywnego, pelnoziarnsite kanapki albo cos w tym stylu. Jak nie masz czasu rano przygotowywuj jedzenie wieczorem. Dobrym pomyslem jest tez branie do pracy gotowych salatek lub chociaz owocka jakiegos;)
Trzymam kciuki;)
-
dzieki za szybki odzew :-)
zamierzam:
- brac do pracy owocki i pic te pozywna kawke, moze tez jogurciki do picia
- na kolacje Tylko warzywa z bialkiem: serki, rybki, chuda wedlina, salatki
przydalby sie jeszcze ruch..
-
Ja juz od 2 tygodni wiosenne bieganie uprawiam :D Ciezko jest sie zmusic ale jakos tak sie zaparlam ze 3 razy w tygodniu wylaze z tego domu i ide sie poruszac;) Raz nawet tak hardcorowo w pierwszym dniu okresu poszlam z bolem brzucha biegac a zeby bylo milej to deszc padal :twisted: takze jestem twarda narazie :D
ATy nad jakim spotrem myslisz?
-
kolejnaproba, zycze powodzenia!!
Moze do pracki bedziesz sobie robila salatki z warzyw i kurczaczka?
Kiedys w Dzien dobry tvn byl Krzystof Ibisz i pokazywal ze on bierze do pracy dwa pudeleczka takich dan ;
-
mamy ten sam wzrost i ta sama wage :P UDA NAM SIE!Trzymam kciuki za twoja dietka :P POWODZENIA :!:
-
I kolejny powrot..
nie wiem ile waze, ale dwa tyg. temu bylo tego 68kg.
czas ucieka, robi sie coraz cieplej, a tluszczyk wylewa sie bezczelnie.
Do pracy biore owoce i syce sie kawka z mlekiem, a wieczorem warzywa z jakas wedlina lub serem.
Musze zaczac biegac, ale jeszcze sie nie przymusilam. Kiedys biegalam rano przed praca..
Zmusze sie kiedys?!?!?!
-
Witaj :)
Calym fenomenem w odchudzaniu jest silna wola i mobilizacja. Odchudzanie zaczyna się w głowie.
jesli porządnie się za to nie zabierzesz to coróż będą takie powroty.
Dokłądnie się zmierz, zważ, napisz sobie na kartce po co chcesz schudnąć, co ma to zmienić w twoim życiu. Nie pytaj czy sie zmusisz do ćwiczeń, po prostu zrób to :P
tak jak mowisz czas ucieka więc pora zdecydować czego naprawdę chcesz. Schudnąc? to do ostrej roboty!
powodzenia
-
Witaj :)
Napewno Ci się uda bo grund to nie poddawać się :D :wink:
Co do sportu i ruchu to najlepiej wybrac taki, który najbardziej Ci odpowiada bo u mnie np bieganie odpada bo zbyt szybko się męcze.
Widze,że zaczynamy z podobnej wagi... Podczas sprawdzania wagi najlepiej nie robić tego w krótkim odstępie bo często nie widać wtedy na wadze zmian. Ja postanowiłam ważyć się co miesiąc.
Odchudzanie powinno być także połączone z odpowiednim zadbaniem o skórę podczas utraty wagi,aby nie dorobić się np. rozstępów :?
-
Dzien czwarty trzymania sie w ryzach.
W ciagu dnia owocowo-kawkowo-mleczkowo. Wieczorem warzywka z wedlinka i serkiem. Czasami jeszcze chude mleczko. Powoli zaczynam sie ruszac. Zmierze sie jutro dla podania wymiarkow.
Zamierzam tak kontynuowac napewno do konca maja. Zobaczymy jakie wyniki. Spodnia sa juz ciut luzniejsze, wiec dziala :-)
Powolutku do celu!!
-
-
powiedzcie mi dziewczyny czemu część tłuszczyku podczas diety nie chce przejśc na biust tylko wszystko musi spadać :D:D a przecież by to tak fajnie było
-
Witaj :)
To prawda pomału do upragnionego celu :D
Oj tak zgadzam się z Tobą iguana88 :!: :!: :!: Najgorsze, gdy ktoś ma jeszcze mały biust to po dietkowaniu mało co pozostaje :?
-
hi,
wiec na kolacje byly brokuly z szyneczka, jajkiem, zotym serem, ogorkami konserwowymi i pomidorkiem. na popitke lampka wina.
KONIEC
i tak za pozno ta kolacja i wino mnie usypia...
ja mam inny problem- ze duzy biust i to tez nie jest wesole... nie mieszcz esie w prawie zadny stanik i biuscik jest bardzij wiszacy niz ponetny..
Chcialabym wiec tez zrzucic z tej partii.
Najgorsze jest to, ze za niecaly tydzien mam sie spotkac ze stara miloscia, ktora pamieta mnie 8 kilo lzejsza. I jak ja to zrobie?!?!? :roll:
-
Hej! Kochana kolejanpróbo :D odwiedzałam cię na innym temacie kiedyś. Osiągnęłam sukces 57kg. ale teraz jest gorzej bo już prawie 60 :cry: także 3 do zgubienia. Mam nadzieję, że nam sie uda. Będę cię wpierać. Nie wiem co ciebie ale mnie zgubiły lody :cry: , jak tylko się zrobiło ciepło to lody na maksa i jest efekt. Także teraz koniec z lodami i ogólnie słodyczami. Ponadto powoli wracam do diety niełączenia, która sprawdzała się u mnie doskonale. No i oczywiście więcej ruchu, spacerki, rower. Zobaczymy...3 czerwca mam urodziny i obiecalam sobie że to będzie mój prezent dla siebie.Acha słoneczko z jakim mlekiem ta kawa? bo ja to bardzo lubię mleko skondensowane niesłodzone ale ono ma mnóstwo kalorii więc chyba przerzucę się na zwykle 0%, choć nie jest takie dobre.... Buźki ! Pozdrawiam!
-
Nie wiem czy zmieniłam wagę na strażniku czy mi się nie udało...
-
Kochana podczas diekowania napewno zrzucisz co nie co z biuściku. Polecam Ci fajny kremik z serii "Evelin 3D Serum ujędrniająco-modelujące do biustu" :wink: Napewno Ci choć trochę pomoże :wink:
Trzymam za Ciebie kciuki :)
A jak dawno się nie widziałaś ze swoją dawną miłością :?:
-
hej babeczki,
piaty dzien za mna i juz czuje sie ciut lzejsza.
Teraz weekend, a na weekend jest chyba najtrudniej kontrolowac futrowanie... :roll:
Sprobuje i moze ciut wiecej sie poruszam.
Ide jeszcze na noc nasmarowac sie samoopalaczem, hehehe :lol:
Buziaczki zawadiaczki!!
-
zmierzylam sie..
biust: 98cm
talia: 72cm
biodra: 98 cm
udo: 60
Najbardziej zalezy mi na ujedrnieniu wszystkich partii i zmiejszeniu ich obwodu.
Do godziny ZERO niecale 5 tyg.. :roll:
Potem ciag dalszy.
Chcialabym zrzucic przez te niecale 5 tyg. 5kilo i zmiescic sie w swoje wystrzalowe ciuszki, ktore leza i kurza sie od daaawna...
Do boju!! :twisted:
dzisiaj mam w planie jakiegos owocka, lekki obiad i drinksowanie na wieczor.:lol:
Buziaki
-
To tak biustu zazdroszcze a reszte mam podobnie i na razie nie narzekam :wink: :wink: a tak w ogole to pamietam Cie z innych wcielen :D
-
Witaj kolejnaproba!!
Weekend rzeczywiście jest najtrudniejszy...
Ale nie poddawaj się! Jesteśmy na tym samym etapie odchudzania (koniec 1 tyg.), to taki moment kiedy trzeba podwójnie się pilnowac, bo po pierwszych efektach i euforii przychodzi zniechęcenie.
Wiem to, bo przechodziłam przez to dziesiątki razy.
Po tygodniu dietkowania nadchodziła refleksja: "co to ma znaczyc? Odchudzam się już CAŁY TYDZIEŃ!! Czemu jeszcze nie zrzuciłam tych 10 kg???" :evil:
A potem powrót do normalnego żarcia.. :?
Trzymam za ciebie kciuki i wierzę, ze Ci się uda!!! 8)
Wiesz jakie ja biorę śniadanko do pracy? Zalewam płatki owsiane wrzątkiem i dodaje w pracy jogurt i pokrojone jabłko... Mam to na dwa razy i naprawdę zasyca mnie tak, że nie potrzebuję już niczego więcej.
Do tego nie mam problemów z jelitami, co zawsze mi dokuczało wcześniej...
Pozdrawiam Cię cieplutko i papatki!!
-
Witaj :)
Te 5 tygodni dla jednych wydaje się wiecznością, a dla niektórych sekundą w swoim dietkowaniu :? Też się zgadzam,że weekend jest najgorszy,ale uparłam się,że dam rade.
Ja płatki owsiane postanowiłam zajadać sobie na śniadanko codziennie :P
Buziam :)
-
Betty89
"Buziam" - dobre, dobre, nie znałam tego wcześniej... :lol: :lol:
No to "Buziam" wszystkich i "Papatki"!!! :lol: :lol:
-
gaggatek istnieje wiele fajnych słów, o których nawet nie wiemy :P
A jak u Ciebie wygląda dietka :?:
-
u mnie jak narazie bylo w miare ok.
wypilam prawi litr mleka przez caly dzien i zjadlam warzywka z serem.
Teraz mnie troche nos, bo dopiero za 3 godziny wychodze na mala popijawke..
Musze sie jakos obudzic, ale nie wiem jak. Moze juz sobie zrobie drina ;-)
a o u Was?
-
Od jutra ruszam juz pelna para... Zoladeczek sie troszke zmniejszyl i nawet nie mecza mnie smaki na jakies lakocie..
Dzisiaj pozarlam:
- buleczke z maselkiem, szyneczka i serkiem, kawalek pomidorka
- pol litra mleczka
- kawki
- jabluszko
- mozarelle
- 2 szklanki soku pomaranczowego
- 4 plastry szynki i serka zoltego
pewnie ok. 1500kcal nazbieralam, ale nie jem juz kolacji i plan na nastepny tydzien jest nastepujacy:
- rano jabluszko
- kawki z mleczkiem
- jogurt naturalny z otrebami i siemieniem lnianym lub owocowy z musli
- salatka z serem i szyneczka lub warzywka na cieplo
zero jedzenia po 18tej i RUCH ile wlezie!!
-
trzymam kciuki za Twoje odchudzanie!
Pozdrawiam
-
Przebieglam sie wczoraj 10 minut.. Super uczucie.. Wieczorkiem, chlodno i TAAAAAAAKAAAAAAAAA satysfakcja 8)
Zastanawiam sie czy nie wybrac sie na basen.. Ciekawe czy zmieszcze sie w stroj :roll:
Najwazniejsze, to choc troszke kochac sama siebie i nie dawac sie dietkowaniu zwariowac. W ten sposob czlowiek zapomina, ze jest na diecie. Codziennie probuje sie mobilizowac jakby byl to dzien pierwszy i czas leci...
-
Przebieglam sie wczoraj 10 minut.. Super uczucie.. Wieczorkiem, chlodno i TAAAAAAAKAAAAAAAAA satysfakcja 8)
Zastanawiam sie czy nie wybrac sie na basen.. Ciekawe czy zmieszcze sie w stroj :roll:
Najwazniejsze, to choc troszke kochac sama siebie i nie dawac sie dietkowaniu zwariowac. W ten sposob czlowiek zapomina, ze jest na diecie. Codziennie probuje sie mobilizowac jakby byl to dzien pierwszy i czas leci...
-
Trzymam mocno kciuki za Ciebie :)
Ja niestety w strój kąpielowy się nie mieszcze bo w piątek przymierzałam. Teraz mam dodatkową motywację bo bardzo chce w niego wejść gdyż strasznie mi się on podoba a w zeszłym roku miałam trudności ze znalezieniem odpowiedniego :P
-
Olusku Olusku wreszcie Cie znalazlam...:):):):)
nooo widze ze zoladeczek zmniejszony i dzialasz ladnie hihih:):)
-
Mialam moment podlamanie i akurat w poniedzialek zapelnilam brzucho po brzegi. Bardzo bylo mi potem zle, wiec powinnam zapamietac to uczucie i trzymac sie lekkiego trybu zycia.
Teraz dwa dni latalam jak najeta i wracalam do domku zbyt pozno, zeby jeszcze cos szamac.
Za piec dni ide na wielka kolacje, wiec do tego czasu musze jeszcze ciut sie przeglodzic ;-)
cchce tez kilka razy w tyg. biegac. Teraz mecza mnie zakwasy po tym 15 minutowym truchcie.... :-D
-
no Olus to na wielka kolacje musisz brzusio przygotowac hihih:P:P
milego dnia:)
http://photos.igougo.com/images/p166...eggs_bagel.jpg
-
Witaj
Każdemu się zdarzają takie momenty podłamania. Ja taki miałam kilka dni temu :?
Tylko się za bardzo nie przegłodz :? Ważne,aby był jakiś umiar :wink:
Ja po wułefie w szkole, gdy miałam zakwasy następnego dnia ledwo co chodziłam :(
Buziaczki i pozdrówka Kochane
-
jestem :-)
trzymam sie grzecznie... i im bardziej sie trzymam tym wiecej widze tluszczu :-(
zyje na kawkach, jabluszku, jogurtach i herbatce...
nie czuje glodu, ale to tylko krotka faza...
-
tlyko na tym zyjesz...no chyba Ci klapsa zasadze...wiesz ze tak nie wolno cio...:P doloz cos pozywnego kochana:);*
-
Asq sludziutka (sliczna fotka :-)) doloze jak wroce o sensownej porze kiedys dodomu. Teraz bylo juz za pozno na delikatne kolacje.
W lodoweczce czeka na mnie salateczka i pomidorki i serki..
W pracy mam taki zamet, ze starcza czasu na kilka lykow jogurtu i jabluszko :-(
chcialabym, zeby byl juz piatek wieczor i delikatny drink na koniec tego zwariowanego tygodnia..
Zeszla przez te 3 dni ze mnie glownie woda i coprawda spodnie sa ciut luzniejsze i efekt wizualny jest, ale nic wiecej..
Zmierzylam sie i prawie nic sie nie zmienilo.. :-(
Mam jeszcze 4 tygodnie do urlopu i mam nadzieje, ze chcociaz 2, 3 kilo udaloby sie zrzucic.
-
no kochana jeszcze pare godizn i bedziesz juz odpoczywac w piatek wieoczr:):):)
kochana co do efektów ...cierpliwosci:)
http://zapraszamnaciasto.blox.pl/resource/jogurt.JPG
-
Olu
ale to tak niezdrowo żyć kawą i jogurtami
ja kiedyś jak się odchudzałam to jadłam prawie wszystko tylko w limicie kalorycznym i chudłam na tysiaku ok kg tygodniowo i nawet słodycze mi się trafiały wiec naprawdę na diecie można jeść wiele rzeczy i tak jest zdrowiej