Wpadłam na chwileczkę przywitać się, puścić do Ciebie oczko i pędzę zaraz na kawusię....
http://images34.fotosik.pl/309/15056020df93fd60.jpg
Wersja do druku
Wpadłam na chwileczkę przywitać się, puścić do Ciebie oczko i pędzę zaraz na kawusię....
http://images34.fotosik.pl/309/15056020df93fd60.jpg
Witam z rana (mojego)
Melduje sie!!!
Wazonko bylo i pol kila mniej.... nie za szybko ta waga mi spada????? :evil: :evil: :evil: :evil:
Wkuza mnie takie powolne spadanie moglo by byc szybcie tak z kilogram na tydzien..... no nic dobrze ze spada............
No to mamy 98 ale bym chciala zeby bylo odwrotnie..........
Dobra uciekam bo mij synys ma dzis 5 latek........
Anniu swietnie ze spada ;) A synusiowi sto lat :)
http://www.kwestiasmaku.com/kuchnia_...s/page74_2.jpg
Aniu super ze juz 98 niedlugo bedzie 89 nie masz co sie martwic,dobrze ci idzie.
No i synusiowi sto lat super dzieciaczka masz,wiem bo jestem z tego samego dnia,nie wiem jak chlopcy ale dzieewczynki sa strasznie wrazliwe.i maja bujna wyobraznie :wink:
no to wszystkiego najjjj dla synka :D :D :D :D
Witam!!!!
W imieniu mojego pieciolatka dziekuje za zyczenia
A tu moj pecioletni Alex i siedmiomiesieczna Vicka
http://img234.imageshack.us/img234/6...2008088cu8.jpg
By alexmis
A teraz czas na spowiedz :oops: :oops: :oops: no troszkie pojadlam ale w porownaniu do tego co kiedys to wlasnie te troszkie idealnie pasuje....... ale nie pilam zadnego alkocholu :D :D :D ale za to jutro robie grila dla rodzinki i nie mam zamiaru sie opychac ale drineczka za zdrowie syneczka wypije :D :D :D
A teraz uciekam jeszcze moje osmiominutowki i spac................
Milej niedzielki dla Was
Sliczne dzieciaczki :P A jakie do siebie podobne :P
Baw sie dobrze i rozsadnie na tym grillu. Bedzie dobrze ;)
Śliczne śliczne. Na pewno mają to po mamie :)
Ode mnie też spóźnione buziaczki dla synusia. Fajne masz dzidzie :D :D :D
Nie no...dwucyfrówka...wow. Gratulacje wielkie...chyba jeszcze nie gratulowałam :wink:
Jak Ty mnie szybko gonisz...muszę zwiewać :lol: le goń goń oby tak dalej Ci szło, bo ja znów mam zastój...Buziaki.
Witam!!!!!
Dziekuje za mile slaowa o moich pociechach.....
Romka oj jeszcze daleko mi di Ciebie........ dziekuje za gratulacje.....
Magnol dziekuje
Sunrise no nie byla bym taka pewna...... :wink:
Dymka Dziekuje..... bawilam sie swietnie chodz gorzej z ta rozsadnoscia....
A teraz spowiedz..... a wiec :oops: :oops: :oops: najgorzej nie bylo z jedzeniem ale z drineczkami przesadzilam, dzis jeszcze mialm ciezki dziec (jedzenowy) ale jutro juz wracam na moja wytyczona drogie
U nas znowu upaly 40 stopni........ nic sie czlowiekowi nie chce...............
Ide pocwiczyc 8 minutowki.........
Dobranoc
No kochana z racji okazji wybaczamy te grzeszki ;) Zazdroszcze Ci tych upalow. Wuielbiam kiedy jest tak goraco :P A u nas sie pogoda popsula :?
Anniu !
:arrow: Po pierwsze- gratuluję pociech- są śliczne – mają to pewnie po mamusi
:arrow: Po drugie- wszystkiego naj, naj ,naj dla synusia
:arrow: A po trzecie- to gratuluję wagi- a zwłaszcza tej 9 z przodu, no i dwucyfrówki....
Teraz to już tylko z górki.......8,7,6,5......stop- chyba wystarczy
Pozdrawiam urlopowo(jak wiesz jedną nogą już jestem na wczasach)
Miłego dzionka Anniu :D
Przy takich upałach z reguły się nie chce dużo jeść tylko dużo pić :)
Chociaż ćwiczyć pewnie też się nie chce ;)
Pozdrawiam
Spóźnione gratulacje 2 cyferek i ich ładnego utrzymania :)
Upał teoretycznie powinien w diecie pomagać, choć fakt - nie chce się wtedy zwykle zbytnio męczyć. Ale co tam, z "wewnętrzym leniem" czasami warto powalczyć ;)
Pozdrawiam letnio, z chłodnego dość (tak poburzowo) Tarnowa! :)
Dziewczyny kochane!!!!
Wpadam do was z pożegnalnym tekstem!!!!!! Nie jest to mowa pogrzebowa, ale musze się z wami rozstać na ponad 2 tygodnie. Pisze dziś, bo jutro będzie pewnie zwariowane lotnisko związane z ostatecznym pakowaniem, prasowaniem itp. A w sobotę rano heja nad morze.....
Proszę zajrzyjcie do mnie czasami co by mi nie przykleili mojego bloga !!!!! Nie chcę się z nim rozstawać, a z Wami tym bardziej. Mam nadzieję, że za 2 tygodnie spotkamy się tu w komplecie ( oczywiście bez tych, które będą obecnie urlopować).
Trzymajcie się mocno, DO ZOBACZENIA ZA 2 TYGODNIE!!!!!!!!
Będę już po wczasachw Rowach i weselisku!!!!!
BUZIOLE
http://images24.fotosik.pl/245/cc6f3de3275f75e7.jpg
Hejka!!!
Melduje sie ze zyje...... z dietka nie za ciekawie..... Vickunia juz 3 dni ma goraczkie (jakis zabek wychodzi) od niedzieli jest strasznie marudna..... powoli wysiadam... jem byle kiedy i byle jak :oops: :oops: :oops: czasami niemam kiedy zjesc pzez caly dzien a wieczorem sie opycham oczywiscie jak ona juz pada...... dzis juz lepiej z nia ...... ale wazyc sie nie bede bo @ sie zbliza tak wiec nie chce sie denerwowc waga..... daje se wolne do niedzieli a potem ide na SB moze ktos sie przylaczy?
O.k spadam bo znowu placze :evil: :evil:
Anniu w takiej sytuacji na pewno dziecko jest wazniejsze ni dieta. Wrocisz do niej jak wszystko sie pouklada ;)
3maj sie ;)
Annia jestem :lol: mam nadzieję, ze już komp będzie działać jak trzeba, gratulację ducyfrówki :lol: oby dalej waga spadała, dzieciaczki masz śliczne i takie niebieskie oczka mają kochane :D
Ja po wczasach tak się rozpasałam że nie mogę wychamować :oops: nawet upały mi nie przeszkadzają, jem jak szalona WSZYSTKO :evil: a waga rośnie :(
ła, bo poza złym samopoczuciem i bólem gardła miałam jeszcze wilczy apetyt...jak nie zjadłam było mi niedobrze...ech...jutrzejsze wazonko sobie podaruję, bo nie chce sie denerwowac...i załamywac... :wink:
Buziaki zodtawiam i zdrowia dla córci życzę.
Anniu - mam nadzieję, że z córcią OK?
Witam!!!!
Dziekuje za dobre slowo...... z moja niunia juz znacznie lepiej, zabek sie wyrznol i sie troszkie uspokoila choc nie jest tym samym anoilkiem co tydzien wczesnie........
A ja potrzebuje Waseg wsparcia i wielkiego kopa nie mogie wrocic na wlasciwa drogie codziennie rano postanawiam ze juz dzis bedzie dobrze a nie jest.... a do cwiczen nie mogie sie zabrac......
Wlasnie sie obudzila.....
zajrze potem
Chyba ciezko mi dlatego ze @ sie zbliza .... i ciagnie mnie do jedzenia okropnie a najbardziej do slodkiego :shock: :shock: co mnie troche dziwi bo bez slodyczy umiem zyc.........
Od poniedzalku mialm isc na SB ale za duzo mam wdomu jedzenie nie pod ta dietkie a i jeszcze czeresnie sa...........
Annia nie możesz się poddać już tak dużo osiągnełaś :!: nie mozesz teraz tego zaprzepaścić, trzeba wykorzystać że jest lato bo wtedy łatwiej zrzucać kilogramki.
Ja jakoś zaczełam ograniczać jedzenie jem wszystko tylko staram się z umiarem, mąż przywiózł mi mój steperek wysużony i wreszcie go wyciągłam z pudła narazie tylko 30 min, ale będe chciała zwiększyć do godziny.
Kochna zbyt daleko zaszlas zeby teraz to zaprzepascic. Wez sie w garsc i zacznij dietkowac. Codziennie spacerek, rowerek albo kilka brzuszkow tez powinno sprawe aktywnosci fizycznej zalatwic ;) 3maj sie ;)
Anniu - przecież duża z Ciebie dziewczynka i nie poddasz się tak po prostu, prawda :?:
Aniu, a ile twoja corka ma?
Moj Olo co zabek to chory. 40 stopni goraczki dostaje i kaput.
I nawet nie waz sie ruszac slodkie.
Zapytaj sama siebie czy warto.
Witam!!!!!!
Chyba wracam na wlasciwa drogie ostatno za duzo se poluzowalm i trzeba wziasc sie do roboty.....
Macie racje ze za duzo osiagnelam zeby to zaprzepascic
NIE PODDAM SIE !!!!!!!!!!
Cytrynko jestem pewna ze niedlugo bedzie wiecej a 30 min to i tak niezly wynik
Dymka posluchalm Ciebie t zaczynam sie wiecej ruszac :D :D choc opornie mi to idzie
madziu masz racje ze DUZA ze mnie dziewczynka :wink: :wink:
Harsharani moja corka ma 7i pol miesiaca i wlasnie pierwszy zabek wyszedl bezobiawowo a przy kolejnym zaczely sie cyrki...... a ile Twoje malenstrwo ma?
A slodyczy nie wrto......... ja to wiem ale jkis diabel kusi :wink: :wink: :wink: :wink: najsmieszniejsze jest to ze ja za slodyczami nie przepadam................
Kochane dziekuje ze jestescie i mnie wspieracie.........
Hejka. No to gratuluje obraia wlasciwej drogi. Oby tak dalej szlo ;)
<kop>
Dasz radę :) Nie potrzebujesz tych słodyczy, tylko Ci się wydaje, że masz na nie ochotę ;)
Trzymam kciuki! Nie poddawaj się!
:D
Miłego dietkowego dnia Anniu :D
Witam!!!!!
Ale u nas duchota normalnie nie ma czym oddychac zeby nie klima w domu to przyszlo by sie wykonczyc :roll: :roll: ......
Psychicznie czuje sie lepiej po powrocie do dietki...z cwiczeniami nie zaciekawie dalej nie cwicze ale ratuja mnie codzienne spacery z dzieciakami...... dzis musze zmusic sie do brzuszkow zeby nie wiem co.......... bo brzuch mi jakos wylazl chyba przed @ (tak se to tlumacz :wink :wink: :
Dymka nie dziekuje za gratulacje :wink: zeby znowu z tej drogi nie zboczyc
Sanrise dzis dzien bez slodyczy :D :D
Madziu dziekuje......
Każdy ruch jest dobry, a ty na pewno przy 2 dzieciaczków masz dużo ruchu :lol: przyślij nam troszkę tego słoneczka bo u nas deszcz i pochmurno :roll:
Milego dzionka wpadam zyczyc :)
Aniu jesli organizm chce slodyczy to moze bardziej potrezbuje wegli(chleb,makaron,ryz)sprobuj sie doladowac weglami ale najlepiej ciemnymi pelnowartosciowymi,ale jak sie najesz makaronu durum z truskawkami albo czersesniami to tez dobrze i nic sie nie stanie.Z tad tez taka niechec do zycia do treningow i diety,ostatnio tez tak mialam.Bedzie dobrze jestem z Toba.Ide zaraz cwiczyc,bo tez mi sie nie chce ale im predzej to zrobie tym lepiej dla mnie.A jak odkladam,to czasem nie zrobie.
Anniu - dawaj dawaj z tymi ćwiczeniami. Nie raz udowodniłaś, że potrafisz :twisted: :twisted: :twisted:
Oddaj nam trochę tego ciepła ;) U nas dzisiaj deszczowo i na pewno trochę łatwiej się zmobilizować do ćwiczenia niż jakby było duchota.
przesyłam buziaczki iiiii....
iiii.....MASZ PRZEŚLICZNE TE SZKRABY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!111
Hej laseczki!!!!
Cytrynkko masz racje ze przy dwojce dzieci jest duzo ruchu ale to mnie przed niczym nie usprawiedliwia.....
Dymeczko dziekuje
xseniu chyba miaslas racje ze moj organizm potrzebowal wegli bo jak mi napisalas o tym makaronie z truskawkami to myslalm ze doztane slinootoku i dorazu popedzilam se go zrobic.... i wiesz ze jakos mi sie lepiej zrobilo i juz nie zucam sie na slodycze.......
Madziu ale masz wiare we mnie...... dzieki
Sunrise mam nadzieje ze Wy mace teraz sloneczko bo u nas pada ale wcale mnie to nie smuci.........
gloor dziekuje za buziaczki Tobie tez przesylam...... i dziekuje za mile sloka o moich szkrabach.......
Nie uwierzycie ale zmusialam sie do cwiczen wczoraj przeleciam na orbiteku 40 min. a woec pierwsze koty za ploty....... ale ja mam tak zawsze cwicze, cwicze a potem mam dosc i przerwa...... i to wlasnie byla ta przerwa........
Postanowilam Cwiczyc co dwa dni po 40 min moze to mnie nie znudzi........ a pozatym musze rozejrzec sie za jakims nowym sprzetem do cwiczenia.........