No to chyba te chmury z deszczem pomału docierają do Krakowa bo od rana jest pochmurno i słoneczko się nie może przebić :( ja tam wolę taką pogode niż wiatr, deszcz, śnieg, pluchę i szarugę, okropności :x
Ja wczoraj dałam plamę, zjadłam 1/2 tabliczki czekolady, 0,5kg truskawek i loda big milka a wszystko po południu :oops: