desperatka recydywistka (fotki str. 21, 22, 32)

no menu rewelacyjne, ja tez nie mogę doczekac się tej 5 z przodu, wiec jestem z Tobą

Ooo... widze ze trzykolory mnie tu chwali... :oops: :oops: :oops: Ale az tak idealnie u mnie nie jest, wiec bierzcie poprawke na te pochwaly :P
Tu to sie dopiero dietke czuje :P Nie dosc ze same smakolyki to i zdrowe. I tak powinno byc :P

Witaj trzykolory :) widze, ze dietkowanie idzie ci super:) a co do Lidla to ja bardzo lubie w nim kupowac - mozna tam znalesc pyszna wase na 2,39 i smakiem od tej oryginalnej niczym sie nie rozni:) no i worek kg platow musli -mniam :)

Kolorko ta trzydniowa jest dla mnie zabójcza...ale powodzenia życzę i buziaki zostawiam.

carin: ja na tę magiczną piątkę czekam jak na zbawienie jakieś ;) ostatni raz tyle ważyłam pewnie w podstawówce ;)

Dymko: ja uważam, że masz najbardziej zdrowe menu z nas wszystkich i nie podlega to dyskusji ;)

katarinko: ja własnie odkryłam lidla i jeszcze nie wszystko stestowałam, ale konsekwentnie sprawdzam nowe rzeczy :)

Romeczko: boję się tej dietki jak diabli, ale nie robię jej sama, więc moze choćby dlatego wytrwam :)

A na dziś zakończyłam już jedzenie na 1282 kcal. :)
plany na jutro też już mam. niestety będę musiała się jutro wykazać silną wolą, bo koleżanka wpada na winko i mam nadzieję, że z niczym nie przegnę :roll:

No to życzę powodzenia i wytrwałosci na dzień jutrzejszy...jutro będe chyba poza zasiegiem :wink:

dasz radę, przecież masz silną wolę to co się przejmujesz :wink:

dzięki dziewczyny :*

ja sobie właśnie troszkę poćwiczyłam:
20min. rowerka stacjonarnego w bardzo szybkim tempie
20min. hula-hop (po 10min. w obie strony)
8 min. legs

późnym wieczorkiem zrobię pewnie jeszcze
8 min. buns
8 min. arms
i 8 min. stretch

ale nawet gdyby mi się już bardzo nie chciało, to i tak 48 minut znęcania się nad mięśniami mam już za sobą ;)

no to jutro test przed Tobą , obyś dała radę pokusom :wink:

jak Ty to robisz że chce Ci się tyle ćwiczyć? bo ja się muszę zmuszać żeby cokolwiek zrobić :lol: