Pokaż wyniki od 1 do 10 z 10

Wątek: Chciałabym mniej ważyć

  1. #1
    Beatricc jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-04-2008
    Posty
    0

    Domyślnie Chciałabym mniej ważyć

    Bardzo lubię jeść. To moje hobby. Nawet gdy nie jestem głodna lubię jeść. Sprawia mi to radość. Moje ulubione potrawy są bardzo niezdrowe i wysokokaloryczne : placki ziemniaczane, pizza, chipsy, czekolada. Ważę ponad 10 kg za dużo co do swojego wzrostu. Mój tryb życia jest siedzący. Nie uprawiam żadnego sportu, do pracy spaceruję zaledwie 8 minut. Nie lubię ćwiczyć, nie wyobrażam sobie diety głodówki. Chciałam spróbować z 7-dniową dietą kopenhaską, ale nie piję kawy i wiem, że ciężko by mi było ją wypić (można ją czymś zastąpić w tej diecie?). Ratunku

  2. #2
    Beatricc jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-04-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Czy ktoś pokusi sie o radę dla mnie?

  3. #3
    Doris jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-06-2007
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    72

    Domyślnie

    Witaj w klubie leniucha!!! przypatrz sie na moja wagę, bo może twoja nie jest jeszcze tak tragiczna, ale dalej sobie folguj to sie doigrasz
    oferta dla leniwych
    polecam masaż brzucha falami morskimi
    stajesz w wozie a natura robi swoje
    i nawet można wejść do wody z frytkami


  4. #4
    Awatar SweetCookie
    SweetCookie jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-11-2005
    Mieszka w
    KRK
    Posty
    223

    Domyślnie

    witaj

    zamiast jedzenia znajdz inne hobby np wycieczki rowerowe..diety kopenhaskiej nie polecam bo trwa nie 7 dni tylko 13-nascie (wytrzymasz tyle jedzac jajka i czarna kawe?) jest paskudna i w znacznej wiekszosci przychodzi po niej jojo..dla mnie jest poprostu niezdrowa

    zamiast spowalniac sobie metabolizm i niszczyc motywacje do odchudzania przez tak ciezkie diety polecam jedna z diet 1000 kcl 1200kcl lub 1500 kcl jesz to co lubisz ale w miejszych ilosciach..jesli oczywiscie naprawde chcesz schudnac

    napisz ile wazysz i ile chialabys wazyc jaki masz wzrost
    pozdrawiam i zycze rozwagi



    Jillian 30 Day Shred

  5. #5
    Nowa1616 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-03-2008
    Posty
    19

    Domyślnie

    Kochana jak tak uwielbiasz jesc to z calego serca nie polecam kopenhaskiej
    Bo potem bedzie jojo mowie ci
    Za to 1200kcal na poczatek jest ok

  6. #6
    Beatricc jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-04-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wzrost 171 cm
    Waga 77 kg
    Cel 62 kg

    Zastanawiam się właśnie czym zająć te ręce żeby nie jeść. Ta kopenhaska to rzeczywiście ekstremalna dieta i aż strach o jojo. Od kilku dni staram się mniej jeść i pić więcej wody. Sport niestety nie wchodzi w grę, ewentualnie wiosłowanie na pontonie jak będzie trochę cieplej. Przeglądałam temat ze zdjęciami ukazującymi sukcesy w odchudzaniu i to one motywują mnie do podjęcia decyzji o zrzuceniu kilkunastu (!) kilogramów. Tylko od czego by tu zacząć?


    ps. Dzięki za odpowiedzi

  7. #7
    smieszek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-11-2007
    Posty
    3

    Domyślnie

    nie zaczynaj od kopenhaskiej. ona od razu zdemotywuje Cię do jakiejkolwiek innej diety. jest mocno restrykcyjna i nawet jeśli przyniesie efekt, to po zakończeniu jej stosowaniu przybierzesz z naddatkiem.

    spróbuj podejść do odchudzania jak do trwałej zmiany swoich nawyków żywieniowych:
    - zmniejsz trochę porcję dotychczasowych posiłków
    - zjadaj 3 główne posiłki i 1-2 przekąskowe
    - unikaj potraw ociekających tłuszczem i smażonych
    - poszukaj sposobu na ruch

    piszesz, że ruch odpada. zwykle sama dieta nie wystarcza. prędzej czy później ruch będzie konieczny do wprowadzenia do swojego codziennego dnia. docenisz go, bo nie tylko wspomaga efektywność diety, ale i poprawia formę i samopoczucie.

    trzymaj się ciepło i odchudzaj z rozsądkiem.

  8. #8
    Beatricc jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-04-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzięki za odpowiedzi. Kopehaska rzeczywiście musi odpaść, nie wyobrażam sobie dnia na wodzie, kawie i plasterku szynki Trzeba będzie jeść na talerzach deserowych (małych), żeby ten mózg myślał że ma dużą porcję

    Dzięki za porady.
    pozdrawiam

  9. #9
    Awatar SweetCookie
    SweetCookie jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-11-2005
    Mieszka w
    KRK
    Posty
    223

    Domyślnie

    witaj

    Dobrze ze zrezygnowalas z kopenhaskiej...jedz 2 wieksze posilki (sniadanie i obiad) troche mniejsza kolacje bez weglowodanow..czyli makaronow,chleba itd oraz 2 male przekaski dzieki temu nie bedziesz czula glodu i ograniczysz chec rzucania sie na jedzenia...
    jedna zasada nie jedz nic poza tymi wyznaczonymi posilkami

    dlaczego ruch odpada? ze wzgledow zdrowotnych? dziewczyny maja racje wczesniej czy pozniej trzeba cwiczyc pozatym pomysl co sie stanie z cialem jak straci np 10 kg faldy luznej skory :/ dlatego trzeba zaczynac cwiczenia rowno z dieta

    tu mam link do fajnych cwiczen to tylko 8 min dziennie http://oread.lua.pl/8_minute.html



    Jillian 30 Day Shred

  10. #10
    Awatar trzykolory
    trzykolory jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-06-2007
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    311

    Domyślnie

    ja jestem na kopenhaskiej. 11 dzień. nie mogę nic powiedzieć o jojo, ale wiem,że byłoby gdybym wróciła do normalnego jedzenia, tak jak namawiają w jej opisach. to oczywiście totalna bzdura i nie wierzę, że ktoś tego jojo nie miał, jak się od razu przerzucił z chudego mięsa i jajek na białe pieczywo, makarony, ziemniaki i słodycze. Ja po kopenhaskiej przechodzę bezpośrednio na 1000 kcal, przy czym bardzo stopniowo wprowadzam węglowodany. grzanki pełnoziarniste, takie jak w trzynastce tylko na śniadanie. nie można też przesadzać z owocami. makaronów, kasz, ryżu i ziemniaków nie jem od roku, więc to mnie nie kusi.
    uważam, że da się wytrzymać na tej diecie. szczególnie w towarzystwie forumowiczek.
    owszem, jest restrykcyjna, ale ja dopiero jak mam takiego bata nad sobą, to potrafię nie jeśc słodyczy. poza tym odzwyczaja od podjadania.
    co do wątpliwej jej zdrowotności, to oczywiście jest niezbilansowana i trzeba łykać witaminy i mikroelementy, ale nie jest to znów takie uciążliwe. ja biorę też błonnik, bo ta dieta za mało go dostarcza.
    jest ona o tyle dobra, ze na starcie zmniejsza żoładek i łaknienie. poza tym jej efekty bardzo motywują do dalszych starań.
    faktem jest, ze nie można za bardzo przy niej ćwiczyć.i nie jest dla osób o nadwyrężonym zdrowiu.
    może na dobry początek diety zamiast na kopenhaską zdecydujesz się na 1 fazę south beach? sama decydujesz o tym co jesz, oczywiście z pewnej grupy produktów.
    co do 1200 kcal, to też bardzo dobra dieta. i to dieta na dłuży czas. jak już się oswoję z węglowodanami, to tez na nią przejdę, bo ciagnięcie na 1000 jest zbyt wyczerpujące

    pozdrawiam i powodzenia.

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •