-
-
No i mały grubas nie wytrzymał i zjadł suty obiad. Nie mogłam się powstrzymać bo to były moje ulubione gołąbki(pycha). Tylko, że teraz będzie lipa. Od jutra muszę wziąć się poważnie w garść bo tak być więcej nie może!!
Pozdrawiam szuszu
-
hej slonce no u mnie sniadanko mneo super zjadlam 8 paluszkow krabowych pychotka i 50g surowki a takze 3 pieczarki z mikrofali i jestem taka najedzona!!!!!
nie martw sieee skarbieeee
bedzie dobrze
buzka
-
szuszu na pewno ci się uda! Trzymam kciuki i pozdrawiam!
nerwusek, też jestem z Ełku ;]
Pzdr. Kasia
-
no w końcu ktoś ode mnie
jakieś szczegóły?:>
-
-
hm tak czekam i czekam na tą wiadomość od Ciebie ;>
a poza tym jak wam dzień mija dziewczynki ?:>
ja dostałam 5 z angielskiego specjalistycznego tak sie ciesze
Dietka ma się dobrze,
sniadanie to 3 kromki WASA z naturalnym serkiem i dwa jajka na twardo ale dzisiaj to juz chyba gdzies pisałam ;p
obiad zdążyłam zjesc o normalnej godzinie ;p a mianowicie micha kaszy jęczmiennej
do tego moja ulubiona kawusia rozpuszczalna
-
szuszu a jak tam u Ciebie dzisiejsze dietkowanie?
nerwus możesz podać mi swoj numer ggalbo meil, bo ja wysłałam tą wiadomośc, ale nie wiem, może nie doszła, sprawdź w tych linijkach czy nie pisze tj. /szukaj/profil/ i np. nie masz nowych wiadomości/ to jest od razu nad forum, ale pod menu dieta.pl.
Pzdr. Kasia
-
kicia1292 u mnie dietkowanie dzisiaj nie bardzo ale może jutro już będzie lepiej. Dzień kończę niezadowolona z siebie. Kinga2085musi się udać kiedyś już się udało A dzisiaj to było dopiero lenistwo. NAwet mi sie uczyć do tej matury nie chce:/ Cienko ją widzę
BUZiaaaki dziewczynki
szuszu
-
Kicia do dawaj na gg: 5856801 ;p
dzis znow zgrzeszyłam porą jedzenia, planowałam zjesc kolacyjke o 18-19 ale przyjechał chłopak, troche sie pokłocilismy i wypadło mi z głowy ;/
zjadłam malą miseczke płatków z mussli z mlekiem 0,5% o godzinie 21.30
ale zaliczyłam juz 15 minutowy moze mniej ;p spacerek
zaraz porobie brzuszki, rowerki i tym podobne ;]
jutro jade do domciu na weekend, tam bedzie mi latwiej z dietką. mama gotuje mi mięsko z warzywami, tata kupuje soki, jogurty, robi salatki. rodzinka mi pomaga ;]
wogole musze wam powiedziec ze kiedys dieta była dla mnie zmorą, katorgą wręcz. A teraz? Samam przyjemność Od 3 miesiecy odzywiałam sie źle przez chłopaka, robil smazone tuczące obiady i kolacje o 2 w nocy, czipsy do filmu itp podobymi mnie raczył. Jak zaczełam tak jeść to żoładek sie zbuntował. Miałam straszne wzdęcia i bóle brzucha aż myslalam ze to wrzody Strasznie źle sie czułam, żadne ranigasty ani espumisany nie pomagały. A wystarczyly 2 dni na diecie, dwa dni gotowanego mięska, warzyw, jedzenie zdrowego żarełka i wszystko odeszło! Brzucha mi nie wypycha po jedzeniu, czuje sie lekko pomimo ze to dopiero tydzien moich zmagań, czuje sie super ;]
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki