Ja powiem tak, nie gloduj, glodowki nie sa zbyt zdrowe, moze i na 1000 kalorii dieta dlugo trwa, ale przynosi skutki, musisz sie nastawic na to ze nie bedzie to latwe, ale jak juz cos osiagniesz to na dluzej. Swoje zbedne kilogramy zbieralas przez jakis czas i nie jest mozliwe zrzucenie ich od tak, to tez musi potrwac zanim je zrzucisz. W wiekszosci diet cud jest tak ze jak szybko zrzucisz tak szybko do tego wrocisz i moze jeszcze z okladka wiec nie ma to wiekszego sensu, nie sadzisz ??? Po za tym podczas glodowki wyplukujesz z organizmu pierwiaski, sole, ktore sa potrzebne do zycia, to tez nie jest dobre, Nastepna sprawa to to ze nie mozesz sie karac za wpadki i na sile nadrobic tego za wszelka cene, to ze sie obzarlas, trudno stalo, zjadlas, organizm musial przetrawic, to co bylo zbedne wydali, co mu potrzebne zachowa i to ze ty nastepnego dnia bedziesz glodowala to niczego nie zmieni. Tak na marginesie to jednak bym poszedl na twoim miejscu do tego lekarza.
"Chorzy na bulimię czują się głodni nawet bezpośrednio po jedzeniu.
Osoby te zdają sobie sprawę, że jedzenie wymknęło się spod ich kontroli, próbują między okresami obżarstwa rygorystycznie przestrzegać diety i opanować napady żarłoczności. Wstydzą się tego i utrzymują w tajemnicy przed najbliższym otoczeniem, często objadając się nocą.
Bojąc się przybrać na wadze, stosują diety aż do głodowania między napadami objadania się."
Poznajesz ??? mi to pasuje jak ulal ! sorry za taka bezposredniosc, ale to tylko z troski po za tym co z tym zrobisz, to twoja wola