Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci czyli 10 kg w 3 mies - Cz 4

mówek dzięki;) ja też słyszałam o tym siusianiu ale jakoś nie chce mi się motywacji nie mam;D a tą zumbę to zobaczę właśnie tylko widziałam plakaty u nas fajnie bo są od 16 do 20 16.00 pośladki, brzuch, uda (jakieś ćwiczenia) 17.00 zumba kids 18.00 zumba gold i 19-20 zumba wiec do wyboru do koloru;)
awersja fajnie że się odezwałaś mam nadzieję że wrócisz do nas jak najszybciej;)
Gaja? Ty nie pójdziesz biegać? wybacz, ale jakoś słabo w to wierzę;)
likaa słodycze to chyba zmora każdej z nas, gdzieś czytałam że jak się chce zjeść coś słodkiego to już lepiej przed 14 niż wieczorem, więc może spróbuj tylko jedną małą słodkość dziennie przed 14, a najlepiej zrób sobie tylko jeden dzień swobody, np w niedzielę. Będzie dobrze;)
Retsina i jak wymyśliłaś coś na wolny czas?;)
miłego dnia dziewczyny i miłego weekendu (bo nie wiem czy zajrzę przez weekend- dziś 3 lata narzeczeństwa;)) pa;*

Taka wiadomość napisalam i mi rypsnal internet w pracy i wszystko się usunelo.
No nic tak.w skrocie. Dziekuje Awersja :-* dziekuje wszystkie moje piękne za to ze tak dzielnie znosicie wylewane przeze mnie zale :-* klucze olalam, zamki zmienione wiec niech je sobie ma -na pamiątkę o ;-)
Awersja ja i czesc moich znajomych skupiamy sie bardziej na tym ze albo mnie zdradzil, albo poznal kogos kto mu sie spodobal bardziej niz ja, albo ma w planach wrocic do ex. Nie rozumiemy tego ze mogl odejsc przez alko i dragi, no ale nie mamy z tym stycznosci i trudno nam pojac ze to moze byc tak silne.
Poza tym nie chciał powiedziec koledze o co poszlo zeby nie wyszlo to dalej a wiadomo ze chodziło o mnie o to ze siw dowiem. Z tym ze ten kolega to tez przyszły pracodawca więc fakt ze poplynal i olal wszystko nie stawia go dobrze jako pracownika. Zwlaszcza ze ten kolega rozmawialam z nim, był w szoku ze jak sie poznalismy tamtego tak szybko ttrzepnelo i caly czas o mnie mowil i ciagle, dobra na dzisiaj konczmu bo ja musze do retsiny a pozniej nie mniejszy szok ze to koniec.
Jej dlaczegi ja to wszystko tak analizuje.
Przecie to mnie pograza :-)

Mała co do zajec to napewno jakiws cwiczenia, cos dla siebie, chce schudnąć, bardzo chce schudnac

Poki co idzie nawet ok

uuuuu nareszcie mam dwa dni wolne ....jestem bardzo zadowolona jem zdrowo cwicze i czuje sie bardzo bardzo dobrze ze soba ....wam tez zycze wszystkiego dobrego....trzymacie sie?Retsina analizujesz bo cie to boli......trzymaj sie kochana zrob cos dla siebie wez sie mocno w garsc bedzie dobrze musisz sama sobie pomoc ....koniec ze smutkami ty jestes wazna i zaslugujesz na szczescie wytupaj wybiegaj wykrzycz swym cialem ten bol zlosc i zal....wyjdzie na dobre dla ciala i glowki .....buziaki

Hej Dziewczyny, postanowiłam się w końcu odezwać...zbierałam się do tego od kilku dni, czytam Was, ale nie miałam siły nic napisać.
Retsina chciałabym napisać tylko, że nie powinnaś tracić (i żadna z nas) ani minuty dla kogoś kto zwyczajnie na Ciebie nie zasługuje... może nie powinnam tego tu pisać, ale najbliższa mi osoba straciła wiele wiele lat na życie z kimś nazwijmy go - nieodpowiednim (choć na myśl cisną mi się dużo gorsze słowa) ... Dopiero po tych zmarnowanych latach odnalazła swoją Prawdziwą Miłość... niestety czas jaki był Im dany razem w szczęściu to tylko 3 lata (a rok po ślubie)... to takie niesprawiedliwe...chcę napisać, że tracąc życie na bycie z kimś niewłaściwym traci się czas... czas, który można było spędzić ze swoją Miłością.

Pewnie za jakiś czas wrócę tu do Was, do diety, ćwiczeń, ale póki co nie jestem w stanie. Trzymam za Was kciuki, trzymajcie się i walczcie!

Hej
Berni nawet nie wiesz jak bardzo bym chciala się od niego odciac ,ale calkowicie zawladnal moim umyslem , Nie wiem , ciagle o nim myślę , analizuje , nie mogę zrozumieć jak mógł mnie tak wykorzystąc, I wiem jestem prawie na 100 % pewna ze alkohol i narkotyki to była tylko wymowka z jego strony, ze zabawil sie moim kosztem , a ja się tak szybko mu poddalam, No ale jak sie przed tym bronic , no jak..
Jest mi smutno samej i juz naprawdę nie wierze w to że kogoś znajde . Nie pisane mi bycie czyjąś partnerką ;(
Dietowo super jak narazie , takze to jedyne pocieszenie choc i tak po tym wszystkim czuje sie gruba brzydka no i nie mam tez w czym chodzic , totalnie nie mam sie w co ubrać, dramat

Retsina nie da się przed tym bronić to musi samo przejść a na to potrzeba czasu możesz jakoś organizować sobie czas żeby ograniczyć momenty kiedy jesteś sama ale wyeliminować się nie da całkowicie. Nawet jak już sobie z tym poradzisz to i tak może się zdarzać że będziesz myślała "dlaczego" tyle że nie będzie już boleć :( trzymaj się z czasem będzie lepiej zobaczysz

witam,
ledwo dzień się zaczął a ja już padnięta - zrobiłam 45 minut treningu i 50 minut biegu z psem jedno po drugim, a już musze uciekać po sprawunki do miasta, po córkę, wrócić, posprzątać, lecieć po syna do przedszkola, obiad itp. A mój mąz to myśli, że ja cały dzień nic nie robię grrrrrrr :/

Hej U mnie porażka. Nie mogę mieć słodyczy w domu bo wpadam w cug I nie mogę się powstrzymać. .... No ale zjadłam co miałam i mam nadzieję że znowu będzie dobrze a jak Wam idzie?

Mrowek nie przejmuj sie ja tez słodyczy w domu mieć nie mogę :P Wczoraj jak miałam ochotę to zrobiłam sobie kaszkę manną z łyżką niskosłodzonego dżemu :P Przynajmniej pożywniejsze ;)
A ja mentalnie zbieram sie do treningu, w międzyczasie biszkopt muszę upiec bo jutro w szkole syn ma otrzęsiny więc zgłosiłam się do ciasta :P

Hej
U mnie słuchajcie dietowo bosko , aż jestem zszokowana że tak się pięknie trzymam. Oby jak najdłuzej. Niestety nie ćwicze i to mnie boli ale myslę ze i do tego się zmobilizuje .
Z rzeczy smiesznych moj były amant pousuwał siebie z naszych oznaczen na wspolnych zdj na fb . Ubawił mnie tym do reszty :)