Witam wszystkich serdecznie
Konto na tej stronie założyłam parę lat temu, przez ten czas na zmianę chudłam i przybierałam na wadze. Moja "średnia" waga wynosiła 55 kg przy wzroście 155 cm. Miarka przebrała się kiedy przytyłam do 60 kg. Wzięłam się za siebie w maju i obecnie ważę 51,2 kg. Chciałabym ważyć 49-50 kg. Zostało mi już niewiele, ale ta ostatnia prosta jest najtrudniejsza. Dopadł mnie straszny kryzys, boję się, że zaprzepaszczę swoją ciężką pracę, ponieważ zawsze wracałam do wagi sprzed odchudzania i to z nadwyżką. Dotychczasowe osiągnięcia zawdzięczam zmniejszeniu ilości jedzenia oraz ćwiczeniom - brzuszki, przysiady, joga, skakanka, rower.. Niestety moim problemem jest objadanie się na tle emocjonalnym, a ostatnio dopadło mnie również okropne lenistwo. Demotywuje mnie to, że z partii, na których zależy mi najbardziej centymetry schodzą najwolniej - jestem szczuplutka od pasa w górę, a moje nogi to zwały tłuszczu(udo 56 cm, wcześniej 60) Pomyślałam, że może łatwiej będzie mi wytrwać na tym ostatnim etapie z pomocą tego forum. Szczególnie miło byłoby wspierać się nawzajem z osobami, które również zmagają się już z tymi ostatnimi kilogramami