Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<-
Hej, i ja dołączam się do postanowień :grin: znów trochę mnie tu nie było, ale dzielnie walczę. Ostatnie dni trochę miałam kryzys, ale udało się i nie skusiłam się na słodycze. W chwilach największych kryzysów (czyli ostatnio po obiadokolacji, około 19-20) jadłam owoce leśne na ciepło z odrobiną kakao i kilka orzechów laskowych :roll: W poprzednim tygodniu udało mi się zrzucić - 0,5 kg wg planu.
Do świąt chcę:
- zdrowa,UROZMAICONA dieta (bez cukru, chemii, kawy / mniej chleba, mięsa)
- pić więcej wody z cytryną i zielonej/białej herbaty
- ćwiczyć do świąt codziennie :shock: choćby 10 min jogi. Odpuszczę tylko w przypadku migreny, bo wtedy wiadomo masakra.
- chciałabym też w tym czasie bardziej zadbać o siebie - swoje zdrowie fizyczne ale też psychiczne :grin:
- aha - celu wagowego - brak :grin:
Trzymam za nas kciuki! Damy radę.
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<-
Dziewczyny fajnie że jesteście i że działacie oby tak dalej a na pewno Nam się uda!
Raport z dziś:
jedzeniowo: śledź z cebulką bułka ryżowa, ryba w occie mały kawałek z bułką, kanapka z warzywami i szczypiorkiem
ostatni posiłek: 18.00
woda: do tej pory 2, 5 litra
ćwiczenia: steper 1 h i a6w pierwszy dzień
grzeszki: 3 chrupki kukurydziane
Dzień uznaje za udany oby jutro był jeszcze lepszy
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<-
Dzień 1 :
było 3 h spaceru
jedzeniowo 2 szklanki maślanki i serek wiejski
przede mna jeszcze zielona herbata woda narazie 1 litr ale jeszcze co namniej pół litra wypije plus herbata 2 szklanki na noc
Dzień 1 moge odhaczyc
jedzenia troche mało ale wczoraj sobie pofolgowałam, ze do teraz nie czuje głodu hihi
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<-
Cześ dziewczyny, znów problemy z logowaniem...
Jak wam idą postanowienia ? Ja narazie jestem dumna z siebie. Nie wiem czemu ale nie ciagnie mnie do słodoczy. Dzis miałam gosci i caly stół ciasta, cukierków itp i nic nie wziełam. Normalnie pewnie bym sie juz skusiła ale okres postu motywuje mnie bardzo. Moja relacja z dwóch ostatnich dni:
wczoraj -dzień 2-
spacer 130 minut (zapisuje w notesie )
zero słodyczy alkoholu
posiłki- łosoś 110 gr, jogurt naturalny , szklanka maślanki,rzodkiewki , serek wiejski. 2 litry wody.
dzis -dzień 3
spacer- 120 minut
zero alkoholu i słodyczy
jedzenie: kalafior,łosoś 100 gr, serek wiejski woda 1,5 litra, 0,5l zielona herbata.
Na stepie narazie nie cwicze bo mam sporo ruchu a kalorii mało mi wychodzi to wole nie przeginać.
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<-
U mnie te dwa dni też ok wczoraj 1.5 godz stepu dziś 3 godz spacer i pół godz ćwiczeń. Woda 1.5 l słodyczy wcale posiłki ok dumna jestem z ciebie mama i z siebie. Powodzenia dalej ;)
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<-
mala- rewelka :)gratuluje i trzymam nadal za nas kciuki!
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<-
Hej, u mnie ten tydzień poszedł dobrze tzn. zero słodyczy, ograniczam jak się da jakieś przetworzone produkty, od środy po 30 min ćwiczeń z Jillian, ALE .... właśnie popsułam sobie humor wchodząc na wagę, nie schudłam nic a nawet trochę w górę no kurde no http://dieta.pl/grupy_wsparcia_xxl/i...on_twisted.gif
ważyć się powinnam jutro (łudzę się, że to by coś zmieniło hehe) no nic walczę dalej. Minus tego tygodnia był taki, że jak jestem w pracy to ciągle jem prawie to samo, dlatego postanowienie na kolejny tydzień to przygotowywanie sobie posiłków do pracy ich urozmaicenie, no i najważniejsze - do tej pory jadłam "na oko" rok temu na redukcji mi się to sprawdzało, ale teraz tam sobie myślę, że jednak muszę przynajmniej przez jakiś czas dokładnie zliczać kcal. I tu dylemat - jaki limit? Wg jakiegoś kalkulatora moja podstawowa przemiana materii to 1332 kcal, a uwzględniając całkowite zapotrzebowanie kaloryczne(zakładając lekką aktywność fizyczną i pracę siedzącą), żeby schudnąć muszę dostarczać ok 1565 i już sama nie wiem http://dieta.pl/grupy_wsparcia_xxl/i...s/icon_sad.gif
mama, mala - brawo! trzymajcie tak dalej http://dieta.pl/grupy_wsparcia_xxl/i...on_biggrin.gif
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<-
Witajcie :)
Nie moglam sie zalogowac....znowu
Melduje pierwsze 3 dni marca elegancko jesli chodzi o jedzenie , dodatkowo 2.03 wpadlo 5 km biegu a 3.03 -5 km spaceru :) oby tak dalej ;)
Ps Widze z3 Wam tez idzie elegancko :):)
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<-
Dzień 4 zakonczony sukcesem. Zero słodyczy, alkoholu. Jedzenie omlet , łosoś 100 gr, jogurt naturalny. Spacrek 2h. Wody jeszcze malo ale d0 22 jeszcze wypije ze 4 szklanki i zielona herbate. Spostrzezenia: kiedys jak miałam ochote na słodkie siegalam po owoce , po których miałam jeszcze wieksza ochote na słodkie. Teraz czwarty dzien na diecie SB bez owoców i potrafie sie powstrzymac , dzis miałam przez chwile ochote ale do opanowania. Wiec chyba cos jest w tym ze dobrze na krotki czas wyeliminowzc cukier nawet w postaci owoców. Jest mi łatwiej duzo , kiedys nie wytrzymałabym bez choc kostki czekolady. Jestem zadowolona narazie.
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<-
Witam w niedziele
Melduje 4.3.2017 całkiem całkiem, wpadło więcej kalorii niż zwykle bo byłam ze znajomymi na piwku , ale w ogólnym rozrachunku nie jest źle :)