Pokaż wyniki od 1 do 8 z 8

Wątek: nie akceptuje siebie:(

  1. #1
    rendi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie nie akceptuje siebie:(

    Mam 16 lat....177 i około 90 kilo wagi nie waze się bo to byłby dla mnie zbyt wielki cios.....Dojrzewam i to jest chyba najgorsze , że gdy zaczynam mysleś o dziewczynach tto robi mi się zle bo zdaje sobie sprawe że nikt mnie nie ze chce .Mam mało przyjaciuł jestem zamknięty w sobie ,moje całe życie to internet tu moge być sobą i nie muszę pokazywać jak wyglądam .Ale chce schudnąć ale nie wiem jak!! 20 kilo wiem że to durzo ale tyle chce schudnąć by móc normalnie żyć .Całe życie byłem gruby! chce poczuć jak to jest być chudym! Ładni i chudzi mają leprze zycie!
    znacie jakąś metode na odchudzanie? taką prostą! bo ja jako uczeń nie zarobie na niewiadomo jakie rzarcie lub coś

  2. #2
    Mefisto jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: nie akceptuje siebie:(

    Witam
    Myślę, że zacznij od wyrzucenia słodycz, cukrów i fast-fodów, do tego więcej warzyw i owoców. Trochę więcej ruchu a mniej netu i zobaczysz jak kilogramy polecą. Rośniesz, więc szybko wagę powinieneś zrzucić.

    Ps. Donoś na forum jak Ci leci.

    Pozdrawiam

  3. #3
    agrafka17 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: nie akceptuje siebie:(

    Hej rendi!!
    Na poczatek skladam Ci gratulacje ze wogole odwazyles sie stanac do walki z kg. Nie boj sie wagi. Musisz przeciez wiedziec jaka jest Twoja waga wyjsciowa i do jakiej chcesz zejsc. Najwazniejsza jest motywacja i optymizm. Zostam na jakis czas internet i idz na dlugi spacerek, moze zakupy z mama... nie siedz caly czas. Ruch bardzo duzo daje wogole sa szybsze efekty. Co do diet, poszukaj na forum jest ich tam sporo Mozesz stosowac jakies produkty wspomagajace pozbycie sie kg. Np herbatki Pu-ERH (tanie u mnie kosztuje 2,45zl). To chyba na tyle. 3maj sie, nie poddawaj sie. I pisz jak Ci idzie. Tu jest wielu fajnych ludzi ktorzy Ci napewno jeszcze pomoga
    Papa zycze powodzenia
    agrafka
    PS. Cwicz jak masz wolny czas, zacznij np od 15 min na skakance. Moze Ci sie to wydawac smieszne ale skakanka jest fajna
    Aha to nie prawda ze chudzi ludzie maja lepsze zycie. Twoje zycie bedzie takie jak chcesz. Musisz tylko w to uwierzyc. I otworz sie na innych ludzi, moze wlasnie tu tkwi Twoj problem... Pomysl o tym

  4. #4
    Ofelia* jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: nie akceptuje siebie:(

    Hello Rendi))
    Nie załamuj sie)) Wiem że to nie takie proste ale pomaga!!!
    Hmm chcesz schudnąc 20kg!!! To możliwe coc wymaga pracy...Ale poradzisz sobie!!!
    Na poczatek radze przez jakis czas jadac(2 tyg)1600kcal..
    Potem zejść do 1300 i na tym pozostać(jestes facetem wiec 1000 kcal to za mało)
    Zmień swoje nastawienie to niełatwe ale to pierwszy maly kroczek ku sukcesowi...Nie mysl nikt mnie nie chce =grubas tylko chce schudnąc ponieważ chce byc np. zdrowy!!!
    Sposób na dietkę hm tu jestesmy podobni..tez jestem uczennicą...) Imam podobny problem
    podstawa twojej dietki niech będa owoce i warzywa
    jablka nie sa takie drogie marchew równiez wiec nie jest żle)Raz na jakis czas kup sobie jedzeniowy rarytasik np greyfruta lub inny( ulubiony owoc))
    Wybieraj chude mieso np piers z kurczaka i nie smaz na patelni tylko piecz w foli aluminiowej (z innymi miesami rób to samo)
    Pij dużo wody niegazowanej i sokow bez cukru...Itd

    A i mam mała radę
    nie wyobrazaj sobie siebie jak bedziesz wygladac po schudnieciu tylko jak bedziesz sie czuc gdy przytyjesz!!!

    pozdrawiam))
    Ofelia

    P.S bedziesz miał pytanka lub chcial [pogadać to daj znać))

  5. #5
    neukiller jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: nie akceptuje siebie:(

    Słuchaj tesh mam taki problem...Ale to jest bardzo łatwe. Zacznij od jedzenia trochę mniej , najlepej wyrzuć słodycze, ale pół łyżeczki do herbaty nie zaszkodzi w końcu dojrzewasz i to jest ci też potrzebne. Godzina ruchu dziennie powinna wystarczyć. PAMIĘTAJ! Tłuszcz spala się dopiero po 20 minutach treningu. A co do tego lepszego życia to wcale nie masz raci, no może częściowo... Też jestem gruby i się odchudzam (jeśli chcesz możemy się nawzajem wspierać!), ale np. jedna z najlepszych dziewczyn w szkole umuwiła się już ze mną nieraz i ciągle...się do mnie podwala!!! A ja myślałem że nic nie wyjdzie...u mnie w klasie jest wielu ładnych i chudych chłopaków i co? Wybrała tego tłuściocha! Nie przejmuj się , zrzucisz to , tym bardziej że ja musze zrzucic 30 kg więc...POWODZENIA!!!

  6. #6
    Mefisto jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: Re: nie akceptuje siebie:(

    Witam
    Zapotrzebowanie dzienne dorastających chłopaków to około3500-3700, więc nie idźcie za radą koleżanki na ty poście aby sięgnąć do diety o sumie 1300kcal, to jest idiotyzm! Rendi dziewczyny raczej zwracają więcej uwagi na osobowość danego osobnika anie na to czy waży więcej.
    Myślę że, najlepiej będzie jak zainteresujesz się uprawianiem jakiegoś sportu, np. zapisz sie do siłowni, wybież się na długi spacer i ani się nie obejżysz jak połkniesz bakcyla sportu.
    A diet urozmaicona, rosądna , zdrowa ale bez liczenia kalori.

    Pozdrawiam

  7. #7
    rendi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: nie akceptuje siebie:(

    Siema na wstępie wielkie dzięki za wszytkie rady ALe niestety nie wiem co mam jeść kiedy...... możecie mi zrobić coś takiego? np sniadanie:******** obiad? heh
    potrzebuje wsparcia moje gg 3733208 możemy się razem wspieraćzacząłem spacerować ale na siłownie się nie moge zapisać bo nic nie ma w okolicy albo nie chcą mnie przyjąć bo jestem za młody!!!!!!SZOK tak mi powiedziała miła starsza pani.....w siłowni za dwa lata przyjdz

  8. #8
    Ofelia* jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: Re: Re: nie akceptuje siebie:(

    Do Mefisto...
    Zgodzę sie z tobą że chłopak na dzien potrzebuje 3500-3700...Tylko ze np. kiedy prowadzi malo aktywny tryb zycia np 2godz sportu tyg .. to jego zapotrzbowanie wynosi 2500-2800kcal.. Mielismy o tym wyklady . I dlatego sadze że 1300kcal to odpowiednia dawka i nie nazwalabym tego idiotyzamem...
    Moj kuzyn stosuje taka dietke (pod okiem dietetyka) i idzie mu super...
    Pozdrawiam
    Ofelia

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •