Pokaż wyniki od 1 do 10 z 10

Wątek: Odchudzam sie i nic :(, jestem załamana buuu

  1. #1
    Charlotte19 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Odchudzam sie i nic :(, jestem załamana buuu

    hejka! jestem strasznie juz załamana . Odchudzam się od jakis 2 tygodni, jem naprawde nie wiele. Stosuje diete 1000-1200 kcal. Cwicze , nawet duzo, prawie codziennie przemierzam kilkanascie kilometrów rowerem. MOj normalny dzień wyglada mniej wiecęj tak: sniadanko( najbardziej obfite ze wszystkich posiłków dnia, tzn. na śniadanie dostarczam sobie ok. 400 kcal czasami troszke wiecej, aby pożniej w ciągu dnia zrzucić je), póżniej jest obiadek, mały bez sosów, ziemniaków, czasami nim bywa jeden duzy jogurt z płatkami lub mleczny koktajl, lub cos innego ,ale małego . No i to praktycznie koniec moich prawdziwych codziennych posiłków, jak jestem głodna to cos małego przegryze-niskokalorycznego(owoce) lub schrupie kanapke z WASY. YYYY musze sie przyznac zdarza mi sie podjadać czasami, ale naprawde niewiele np łyzeczke serka twarozkowego lub dzemu, ale staram sie aby do tego nie dochodziło , aha no i też sie przyznam zdarzyło mi sie dwa razy w ciągu tej diety zjeść o wiele więcej niż powinnam, np. zjadałam kilka ciastek i bułke z masełkiem na kolacje, wiem że to jest zabronione dla mnie, ale miałam lekkiego dołka i widzicie...ehhhhhhhhh, no ale pożniej starałam się to odcwiczyć i wypiłam herbatke Pu-Er . No i problem tkwi w tym ze nie zuwazyłam jeszcze ani jednej zmiany, ani w spodniach, bluzkach (nic sie nie robi luzniejsze ), wręcz przeciwnie mam wrażenie jaby by spodnie były jeszcze ciaśniejsze . Jeszcze tym bardziej ze ostatnio miewam stresujace zycie,ehhhhhhhh. Jestem załamna, nie wiem co robic, staram się nie poddawać, ale jak czytam,że niektórzy schudli juz po tygodniu 2 kg. a ja nadal nic to.......Czy ze mna cos jest nie tak?
    pozdrawiam,ppppppaaaa

  2. #2
    chazy jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    charlotte, z Toba jest wszystko w porzadku. szybkosc zrzucania kilogramow zalezy np. od masy ciala. moze nie masz zbyt wiele do schudniecia? osoby bardzo otyle latwiej chudna te 2 kg, bo ich zapotrzebowanie na kalorie jest wieksze. cierpliwosci. jesli wytrwasz i bedziesz stosowac diete oraz cwiczyc, na pewno schudniesz. poza tym radzilabym Ci rozlozyc te 1000-1200 kcal na 5 malych posilkow, a nie ze na sniadanie jesz 400 kcal a potem do obiadu, ktorym jest tylko jogurt, nie jesz nic. nic dziwnego, ze potem podjadasz. na sniadanie sprobuj zjesc jakies 250kcal, na drugie sniadanie 150, na obiad 300, podwieczorek 100 i kolacje 200. pamietaj tez zeby pic duzo wody, ale miedzy posilkami lub pol godziny przed, nie popijaj, bo to rozwadnia soki zoladkowe. najlepiej pic szklanke wody niegazowanej, zimnej, co godzine. no i kolacje jedz kilka godzin (ok. 4) przed pojsciem spac. i cwicz oczywiscie. pomagaja tez zielona i czerwona herbata. zycze Ci powodzenia i trzymam kciuki na pewno sobie poradzisz. no i pamietaj, ze nie jestes sama. pozdrawiam

  3. #3
    Nusia06 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Też miałam podobny problem, ale waga w końcu ruszyła. W Twoim przypadku też tak będzie, zobaczysz. Tylko się nie załamuj i nie kończ diety!

    Pozdrowienia!

  4. #4
    Charlotte19 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hejka dzieki dziewczyny za odpowiedzi, nie przerywam diety, nie wolno mi!!!!Jade dalej, chos zwiekszyłam sobie ilość ćwiczeń, mam nadzieje ,że juz niedlugo bedą tak jak mówisz niusia -efekty. Dam znać jak je zuważę. THX for all. pozdrowienia,papap

  5. #5
    shiz80 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie trzymaj się dzielnie!!!

    nie ma co się załamywać; pewnie jesteś na etapie zwolnionej przemiany materii; myślę że trzeba spokojnie poczekać; ja pierwszy raz kombinuję cosik ze zrzuceniem wagi; i nawet jest nieźle; zaczęłam od dietki 1000 kcal; jest rozsądna i tracisz trwale wstrętne kilogramy; a najlepiej kontrolować się z jedzeniem z dziennikiem kalorii; to niesamowicie mobilizuje, a jak jest ci źle to zawsze możesz z kimś pogadać a uwierz mi że naprawdę jest z kim i są to życzliwi ludzie; ja dzisiaj wyobraź sobie nie przekroczyłam 1000 kcal i nawet to nie było takie trudne; nawet powiem szczerze że po obiado-kolacji pękam w szwach bo zrobiłam sobie pysznego indyka z warzywami; palce lizać;
    trzymaj się cieplutko i dzielnie; pozdrawiam)))))))))))))))

  6. #6
    edytka2k jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Moim zdaniem w Twoim pozywieniu jest za malo kalorii. Jesli jezdzisz rowerkiem to powinnas jesc wiecej niz 1000 kcal. Najlepiej oblicz sobie ile powinnas spozywac kalorii w ciagu dnia na tym kalkulatorku [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] Od wyliczonej ilosci kalorii odejmij okolo 500 kcal i staraj sie utrzymac taka ilosc kalorii.
    Poza tym nie jedz na noc owocow (niepotrzebne weglowodany). Najlepiej jakbys jadla 5-6 posilkow dziennie czyli mniej wiecej co 2,5-3 godziny. Im blizej wieczora tym wiecej proporcjonalnie bialka a mniej weglowodanow. Najlepiej okolo godzine przed snem zjesc ostatni posilek zlozony z samego bialka (tunczyk - ale nie w oleju, bialka jajek, nawet twarog chudy moze byc ale przed snem odradzala bym, lepiej zjesc go na kolacje). Jedz duzo warzyw, pij duzo plynow (oczywiscie nie napoi gazowanych). Nie podjadaj miedzy posilkami - to naprawde nie jest trudne. Staraj sie minimum 2 razy w tygodniu zjesc rybke - np. wedzona.
    I najwazniejsze - to dieta jest dla Ciebie a nie Ty dla diety!! Jesli dieta bedzie dla Ciebie katorga, glodzeniem sie to daleko tak nie zajdziesz. Naprawde da sie zyc na diecie nie glodzac sie - jestem tego przykladem. Jem okolo 6 posilkow dziennie. Godzine przed snem wcinam odzywke bialkowa (okolo 35g czystego bialeczka). Dziennie zjadam w posilkach mniej wiecej 1600 kcal.

    Zycze powodzenia

  7. #7
    aaallure jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nie martw sie. Podczas mojego pierwszego odchudzania 3 lata temu waga ruszyla sie dopiero po 3-4 tygodniach i potem spadala skokami. Schudlam wtedy 9 kg i przez 2 lata nie wrocil ani kg.
    Potem mialam nienajlepsze pol roku i waga troche mi skoczyla o 4kg dlatego zaczelam od nowa 1000-1200 kcal + zasady Diety South Beach no i zobaczymy jak bedzie !!!

    Pozdrawiam,
    Aga

  8. #8
    shiz80 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    witam

    ja zaczęłam dokładnie to samo jeżeli chodzi o przeliczanie ilości kalorii i dietę SB;
    z tym że wolę sama układać sobie jadłospis;
    sądzę że się wskaźnik ruszy, ważne żeby się pocić;
    pozdro

  9. #9
    Artea jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nie martw się, może rzeczywiście spróbuj trochę więcej jeść, przede wszystkim więcej warzyw i owoców. Poza tym nie napisałaś jaki ten mleczny jogurt albo koktail... A różnie to bywa I co na śniadanko? Ja np z reguły chleb ciemny albo chrupki z Bieluchem i warzywkami (ogórek kiszony, cebulka, pomidorek... mniam ) a ostatnio jak tak ciepło to mnie na muesli wzięło. Zgodniałam Trzymaj się a będzie dobrze!

  10. #10
    graziab jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Edytka2k - użyłam tego kalkulatora - fajna sprawa, ale coś mi za dużo kalorii wyszło...

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •