cześć
jestem w podobnej sytuacji
mam - sama nie wiem - ok. 169
ważę 66 kg
a już niedawno było 62... ech...
Wskaźniki twierdzą, że powinnam wazyć 59
czyli mam 7 kg do stracenia, a że na diecie -z przerwami, ale jednak - jestem od ok. 4 miesięcy, będzie trudno, bo tempo utraty wagi spada.
od wczoraj znowu liczę kalorie planuję posiłki i się pilnuję.
Popilnujemy się nawzajem?
no i ja też mam autorytet w postaci szczuplutkiej siostry... ale ona jest szczupła od zawsze, a ja od zawsze jestem miś... No i co ja mam biedny żuczek zrobić, kiedy patrzę, jak moja super-zgrabula siostrucha wchrzania cały słoik nutelli i ani grama nie tyje? echhh życi jest niesprawiedliwe ;-(
pozdrawiam