Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 13

Wątek: schudłam a teraz sie objadam POMOCY

  1. #1
    dollinka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie schudłam a teraz sie objadam POMOCY

    dziewczyny potrzebuje rady...schudłam 10kg w niecałe 1,5 miesiąca jadłam mało i samo zdrowe zarcie a teraz tak od tygodnia nie moge sie powstrzymac ijem wszystko co mam pod reką ......zaraz mi brzuch pęknie nie moge juz tak sie najadłam znaczy ten tydzien nie był taki straszny jadłam do tej pory kilka plasterków wedliny w nocy i to było to straszne ale teraz jest naprawde zle nie moge sie ruszac tak sie najadłam i jak nie zwymiotuje to chyba umre obiecuje sobie ze juz nigdy ni takiego nie zrobie ale......ale juz sobie to obiecuje od tygodnia. a dzis było chyba z 8 kanapek nalesnik z serem jabłka gruszki chyba po kilogramie dwa jabłka na twardo cola i dwa rozki......... POMOCY!!!!!co ja mam zrobic zeby nie przytyc po tym.......juz nigdy sie tak nie najem ale póki co dzis sie najadłam i co teraz? załamka normalnie

  2. #2
    *sunshinegirl16* jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nie denerwuj się, nie obwiniaj się, zacznij jutro od początku, albo najlepiej oczyśc jutro organizm z tych wszytskich toksyn i pij cały dzień wodę...zobaczysz,że lepiej się poczujesz...a potem postaraj sie dalej wcinac zdrową żywność, w normalnych ilościach. każdemu sie zdarza.

  3. #3
    Ognienka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie nie jedz

    To brzmi dość brutalnie, ale ja wiem z własnego doświadczenia, że trzeba być twardym a nie miętkim i wytrwać w wypracowywaniu nawyków. Ja schudłam 7kg w 2 miesiace, ale potem utrzymywałam główne założenia diety w normalnej diecie: mało chleba, jedzenie oddzielnie białek, węglowodanów i tłuszczy (choć niezbyt restrykcyjnie) itp. Moja dieta poprawiła mi przemianę materii i dzięki temu utrzymuję swoją wagę, nawet wtedy gdy raz na jakiś czas niezle sie najem. Powodzenia i wytrwałości!

  4. #4
    deletez jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jestem na diecie. Gdy bardzo mi się chce jeść i nie moge się powstrzymać (szczególnie wieczorem gdy nie mam nic do roboty) biorę ziołowe tabletki Aplefit. Pęcznieją one w żołądku i już nie chce się jeść. Drugi mój sposób to picie herbaty ze słodzikiem. Na lekki głód myje zęby, ale dość długo i potem płucze je płynem. Głod przechodzi. Wypróbuj jeden z tych sposobów, może Ci pomoże.

  5. #5
    kaczorynka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    szkoda mi Ciebie ,znam to uczucie, ja przytyłam 8kg w dwa miesiące,bo robiłam to coTy ,obżeralam się po diecie,ale teraz powiedzialam sobie dosć!!!!Trzymaj się ,jutro bądż na wodzie z cytryną ,pij dużo ,a pojutrze 1000 kcal i dużo ruchu!!!!!!!Nastepnie 1200,ale proponuję po tygodniu ,i tak do 1500,przy tym dużo ćwiczeń!!!!!!!!1

  6. #6
    Awatar marti
    marti jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Śląsk
    Posty
    120

    Domyślnie

    Zajrzyj na "malego dołka" tam Ci odpisałam. Głowa do góry!!

  7. #7
    agawa33 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie nie jesteś jedyna..

    mam 33 lata.ja przerabiam to juz nie wiem króry raz.odchudzałam sie wiele razy,od kiedy pamietam.zawsze podczas kuracji odchudzajacej stosowałam rozsądną diete, ćwiczyłam regularnie.stosowałam kremy odchudzające.efekty były zadowalające.niestety po osiągnięciu względnego zadowolenia z sylwetki przychodził okres niećwiczenia i obżerania się. naczytałam się wiele książek, poradników itd. już chyba 10 lat lub więcej regularnie czytuje fachowe pisma typu SHAPE, SAMO ZDROWIE, SUPER LINIA itp.i co? i nic. ciągle to samo schudne łładnie a potem w ciągu następnego pół roku powtarzam te same błędy co zawsze. tj. do południa zjadałam zdrowe i nie za obfite sniadanie, potem drugie tez w granicach rozsądku, czasem nawet dotrwałam z tym do obiadu i jadłam np. rybke z surówką ale po powrocie do domu pożerałam wielką porcje ciastek i zagryzalam np. chlebem ze smalcem.a po tym to juz nie było ochoty na jakiekolwiek ćwiczenia.tylko kanapa, pilot i seans filmowy do nocy podczas którego wsuwałam wszystko co sie nawinęło pod rekę. i co z tego że wiem prawie wszystko o odchudzaniu.jestem obżartuchem iu nie potrafie sobie z tym poradzić. .teraz sie wściakam i codziennie mówie sobie że od dzisiaj to już naprawdę sie wezme za siebie.niestety.codziennie jest to samo. w czasie nie odchudzania robie sie apatyczna,nie dbam o siebie,nie chce mi sie nawet posprzatać w domu, umalować paznokci i włosy też mam byle jakie.jestem na siebie wściekła.może pomógł by mi psycholog.niestety w moim mieście nie ma tego typu gabinetów specjalistycznych.próbowałam kiedyś nawet terapi magne...coś tam.która miała mnie zniechęcić do jedzenia tłuszczów i słodkości. niestety efektów nie widać.jedyny czas kiedy byłam w stanie sie nie obżerać to wtedy gdy zażywałam MERIDIE. po kuracji Meridią jeszcze przez miesiąc lub dwa nie ciągnęło mnie do obżarstwa.ale po tym okresie znowu sie zaczynało od poczatku. .aga

  8. #8
    ChudneSkutecznie jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    a próbowałaś może umieszczenia najgrubszej twojej fotki obok tej najchudszej i cosdzienne przypatrywanie sie fotkom przed każdym posiłkiem sposób banalny, ale czasem banalne rozwiązania są najskuteczniejsze
    poza tym agawa33 może nalezy sobie pozwalać częściej np. na ciastko albo chleb ze smalcem aby nie dopuścić do takiego rygorystycznego dla organizmu ograniczenia i oczywiście patrzeć wtedy na siebie w wersji xxxl i xs, żeby nie skusić się na więcej
    prawda jest taka że organizm potrzebuje urozmaicenia i od tego się nie tyje, lecz tyje się od nadmiaru jedzienia
    pozdrawiam i życze na stałe utrwalenia efektów oraz zasad zdrwowego odżywiania

  9. #9
    Awatar marti
    marti jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Śląsk
    Posty
    120

    Domyślnie

    Agusiu i dziewczynki, z całym szacunkiem dla psychologów, ale nie wierzę żeby w takim czymś pomagali, tzn. pomogą na pewno podczas trwania wizyt, a potem gdy trzbe będzie samemu się z tym zmierzyć znowu będziemy robić to samo... będziemy, bo ja jestem dokładnie taka sama, albo dbam o siebie, cwiczę i się odchudzam, smaruje i jestem wtedy pelną zycia, albo... zresztą chyba to znacie...
    Teraz na razie moim sposobem jest to forum, fakt, że mogę komuś pomóc, napisać mu dobre słowo, wesprzeć. Wtedy myślę o odchudzaniu, zyję problemami innych i dlatego zanim popatrzę wieczorem na ciacho to zdążę się opamiętać i wziaść butelkę mineralnej...
    Pomaga mi tez silownia i to, ze wieczorami jadę poćwiczyć...
    Prawda jest taka, że nikt nam nie pomoże, ktoś może wspomódz dobrym słowem, ale każda z nas musi znaleźć swoj sposób i w sobie siłe, zastanowić się nad tym czy warto utracić wszystko o co się tak zabiegało... a moze po prostu przestać myśleć o jedzeniu i zacząćżyć!!
    Tego Wam i sobie życzę!

  10. #10
    dollinka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    dzieki dziewczyny dzis nic nie bede jadła i zrobie sobie jeden dzien oczyszczania organizmu bo wczoraj........naprawde nie mogłam sie ruszac nigdy jeszcze tyle nie zjadłam.....jeszcze raz dziękuje od teraz znowu sie pilnuje tylko ciekawe ile przytyje po tych dniach i TYM DNIU!!

Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •