-
Mam pytanko: czy mozna sobie zawezyc zoladek? :D
Czy mozna sobie zawezyc zoladek tak ze jak zjem np o polowe mniej niz zawsze i bede tak jadla przez dlugi okres czasu to juz po jakims czasie nie bede glodna? I czy wtedy jak juz bede jadla o polowe mniej to czy przestane chudnac bo to zoladkowi wystarczy bo nie bede glodna i on bedzie zawezony? Moze to glupie pytanie ale ostatnio dosc czesto mnie nurtuje...
-
jak się znajdzie ktos kto wie to niech się do mnie odezwie
-
hmmmm... no to jest tak: organizm sie przyzwyczaja do mniejszej ilosci jedzenia i zoladek sie kurczy. a jak juz schudniesz, to bedziesz miala mniejsze zapotrzebowanie energetyczne (na kalorie), ale ze nie bedziesz miala wilczego apetytu, to nie gwarantuje
-
No właśnie, apetyt a pojemność żołądka to 2 różne rzeczy. Ja kiedy przez dłuższy czas jem małe porcje to później większa ilość jedzenia mi się po prostu w brzuchu nie mieści, co nie znaczy, że tej ilości nie zjem... Kiedy miałam ataki wilczego głodu brzuch mnie bolał, nie mogłam się ruszać, ale i tak jadłam. Ale jeśli nie masz problemu z apetytem, a jedynie nie lubisz ssania w żołądku, to skurczenie go (tą metodą, którą opisałaś) pomoże.
Sun.
-
A, jeszcze jedno, chudnąć nadal będziesz - bo przez skurczony żołądek będziesz sobie dostarczać mniej kalorii.
Sun
-
Dzięki Sunflower mam nadzieje ze masz racje
-
Mi się wydaje (wydaje się bo widzę to po sobie, więc to taka mała dygresja ), że jak się nawet skurczy to i tak jest gorzej niż jakby nigdy nie był rozciągnięty. Bo chyba mój ma tendencje do rozciągania się w stronę takiego, jaki był najczęściej
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki