-
Zajrzyj tu!
Hej! Jakoś tak mnie naszło, żeby się odchudzać...Od 6 września zaczynam dietę 1000 kcal. Może nie powinnam, mam 14 lat. Nadwagi niedużo, raptem 2 kg, ale głupio sie czuję wśród moich rówieśniczek. Poza tym, nieprzemyślane słowa niektórych bolą...pamiętam wszytskie"gruba świnia", "maciora"...ryczeć się chce...Szczególnie jak moje koleżanki mierzące 170, ważące 43 kg mówią, że są cholernie grube, na brzuchu mają wały tłuszczu, na udach rozstępy, a na pośladkach cellulitis To co ja mam powiedzieć???? 14 lat, 158 cm i 57 kg żywej wagi. Sąsiadka powiedziała mi kiedyś, że jestem "dorodna dziewczyna"...a ja sie zastanawiałam, czy to była złośliwość..Apel do chudzielców: zastanówcie się czasem, czy Wasze słowa kogoś nie zranią!
-
martw sie A koleżanek nie słuchaj ..taki to wasz wiek ...
Przejdź na 1500 kcal, wyrzuć z jadłospisu słodycze rzeczy tłuste ,fast foody..
polub warzywa i owoce
zaprzyjaźnij sie ze sportem..basen , rower, i inne ćwiczenia które lubisz..
i wtedy bedzie ok
a sąsiadka mówiąc dorodna miała na pewno na mysli ładna, sympatyczny wygląd...bo to właśnei znaczy dorodny -a nie gruby (mówi sie też dorodny owoc itp...znaczy ładny)
nie rozumiem tylko czemu akurat od 6 września Pamiętaj im wczesniej zaczneiesz tym szybciej osiagniesz upragniony cel
Nie wpadnij tylko w jakieś choróbsko Lepiej wolno , spokojnie a na długooo
pozdrawiam!
Do usmiechniecia
-
:D
wiesz co olewaj dziewczyny które mimo wyglądu modelki mówią ze są grube, one robią to specjalnie bo tylko czekają aż wszyscy wokół zaczną je przekonywać ze są idealne nie rób tak drastycznej diety bo ja robiłam coś takiego rok temu i zaczęły mi wypadać włosy
-
tak czytam i nasunęła mi się myśl, zgadzam się z katharinkaa, nie możesz odchudzać się na 1000u, bo to jest zdecydowanie za mało, jeszcze rośniesz, a zmiany które w organizmie, które mogłyby się pojawić przy tak drastycznym zmniejszeniu ilości kalorii mogą być nieodwracalne - a to już piętno na całe życie, choroby układu kostnego, zachwiana gospodarka hormonalna.... i długo by wymieniać.
RUCH, RUCH i jeszcze raz RUCH, ograniczenie słodyczy, fastfódów i jak najdalej od chipsów
ale właściwie to chciałam napisać o czym innym (ale ze mnie gaduła, ale tylko na Forum mi sie to zdarza ). Opowiem wam coś: otóż w ubiegłym tygodniu będąc w poczekalni u lekarza i czekając na wizytę przyszły 3-4 dziewczyny, na oko w 13-15 lat, a pisze o tym bo mją uwagę przykuła jadna z nich - dziewczyna która z całą pewnością ważyła najwięcej z nich, nie można by jej zaliczyć do chudych, a nawet do szczupłych - kobiece kształty, sporo ciała tu i ówdzie. Jej koleżanki prezentowały sie przy nie delikatnie mówiąc blado. Pisze to żeby uświadomić wszystkim, że nie zawsze chudość jest ładna - ja chcę mieć kobiece kształty, bo JESTEM KOBIETĄ, a nie żadnym wieszakiem
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki