Wątek: poziom cukru we krwi a odchudzanie

znowu mam pytanie tyklo tym razem do osób osiadających troaszkę większa wiedze na tem,at odchudzania a oto moja sprawa z która do was przychodze

jedząc weglowodany nastepuje wzrost poziomu cukru we krwi, wiaomo ze w diecie weglowodany powinno sie ograniczyc aby chudnąc i spalac zmagazynowany tłuszcz czyli cialko. odkładało sie ono takze z energii dostarczonej z weglowodanów której nasz organizm nie wykorzystal czyli sobie zmagazynował......jest taka dieta która opiera sie na jedzeniu dowolnj ilosci białka ale nie wolno weglowodanów gdyz nasz organizm mimo ze bedzie zapchany białkiem to bedzie spalał zmagazynowany tłuszcz gdyz mimo wszystko uzna ze jest głodny a powodenm tego bedzie brak weglowodanów które dostarczaja nam energii (główne zródło energii) no wiec im mnij weglowodanów tym nizszy poziom cukru we krwii. prawidłowy jest około 120, po posiłku wzrasta....... a w tym wszystkim zmierzam do tego czy utrzymując poziom cukru na stosunkowo niskim poziomie (około 80 na noc po całym dniu jedzenia) bede chudła??? nie wiem czy to wszystko ma sens ale analizując wszystko co przeczytałam do tej pory o odchudzaniu i weglowodanach to tak powinno byc

Hej dollinka!! Ja jestem właśnie na diecie bezwęglowodanowej już 6 dzień (wcześniej już też byłam 2x) i powiem ci że to co myślisz jest słuszne!!!!
Dieta białkowo-tłuszczowa (bo to taka właściwie jest) działa właśnie tak jak napisałaś i daje zdumiewające efekty!
Jest tylko jedno ale- jest niezdrowa, bo na dłuższą metę organizm nie może być pozbawiony węgli.
Ale tak na 2-3tygodnie to akurat
moja znajoma schudła 12 kg w 3 tygodnie na tej diecie, a ja sama w 2 tygodnie 6kg.
więc próbuję znowu, bo szczerze mówiąc po tym spadku znowu przytyłam - ale z własnej winy bo sie njapychałam pysznościami, chyba z 100000000000000000000 węglowodanów potem zjadłam
pozdrawiam!!!
pisz, jakby coś ,
ps. nareszcie ktoś kto też się tym zainteresował, przedtem nikt nic nie wiedział o mojej diecie i czułam sie osamotniona

wielkie dzięki bluma buziaczki dla ciebie
no wiec poszukam jeszce troche informacji w necie na ten temat i na 100% wypróbuje te diete bo w gruncie rzeczy to i tak jem wiecej białka i bez weglowodanów dam rade wytrzymac (no ale bez tych z owoców i warzyw to chyba nie ale postaram sie troszke zmniejszyc ilosc niektórych owockow) jak rozpoczne te diete to bede pisac moze jutro zaczne a góra pojutrze