Wątek: 1WRZESNIA ODCHUDZANIE! DOLACZCIE SIE I NAM UDA!

Dzień doberek!!!
Dołączam sie do was kobietki Co prawda odchudzam sie juz od półtora tygodnia ale im więcej tu duszyczek tym lepiej no nie? Efektów na razie nie sprawdzałam, jak tylko się zważę to dam znać.Aha, bylo 62 kg a chcialabym tak ok 50 Wierze,że raze nam sie uda.
papapa
Karola

No to zaczynamy...na śniadanko owsianka i gruszki, potem poszłam do szkoły, okazało się że przyszłam o godzinę za wcześnie :/, więc do domu wróciłam głoooodna!!!! Zjadłam kukurydze, teraz pije inkę. Mam nadzieje, że do obiadu wytrzymam...

witam wszystkich;
ja sobie powiedziałam że od dzisiaj sztywno trzymam się 1000 kcal; jadłospis jest mi jakiś potrzebny....; 1 września będzie dniem rozpoczęcia oczyszczania naszych ciałek; damy radę!!! i choćby moja druga połowa wcinała przede mną furę ciasteczek nie dam się; cmok

Witam wszystkie kobietki...
pierwszy dzien i juz zawalilam ,sniadanko w normie ,ale po sniadanku,paczek i drozdzowa...swietnie,nie?
postaram sie nie zjesc nic na obiad,potraktuje te slodkosci za obiad,oby moj zoladek rowniez tak do tego podszedl.duzo sie nas zbiera,fajnie.Mam zamiar przez ok 2 tyg do 1 miesiaca jesc 1000 kcal,pozniej chcialabym przejsc na kopenhage,czyli zmniejszyc ilosc kalorii,i pozniej stopniowo podnosic wartosc kaloryczna posilkow,aby uniknac jojo.mam nadzije ze mi sie uda,kurcze alw jakos to bez przekonania pisze.
pozdrawiam

W sumie to ja też mogę sie przyłączyć Dzisiaj rozsciewam optymizm... Jakoś wizyta w szkole poprawiła mi humor 3mam za Was kciuki dziewczęta... Uda się!!!!

Ja się chętnie dołącze do was dziewuszki Ja mam za soba 18 kg , przed sobą jeszcze prawie 10 kg. Napewno nam się uda
koniec wakacji , laby , objadania się , leniuchowania, slodkich lodów... teraz zaczynamy pracowac nad sobą , nad swoją sylwetką
od września napewno zaczne :
1.)regularnie chodzić na basen i saune
2.) dwa-trzy razy w tygodniu chodzić na zajęcia taneczne
3.) zapisze sie na aerobik (ktos wie ile to kosztuje?)
4.) kiedy bedzie pogoda i czas ( wolny od nauki ) zamiast odpoczywac przed TV , wyrusze na rower, lub chociaż na spacer
5.)Bede skakać codzień na skakance i kręcic hula-hopem
6.) brzuszków robić nie bede nie ma w tym zadnej przyjemności
7...) nio i oczywiście stała dieta bez slodyczy , ziemniakow , makaronu , owoców,cukru,tłuszczu,tłustego mięsa.Mieso bede gotować jak zawsze


tyle moich dalszych planow na ten miesiąc a jak tam wasze plany ??


pozdrawiam , powodzenia

Tez dolacze sie. Niby jestem na diecie od 2 dni ale jeszcze nic nie schudlam. staram sie trzymac w granicy 1000 kcl. Wczoraj 854, zisiaj jak nrazie 735 i zastanawiam sie czy nie pojde spac bez kolacji. Cwiczenia pilates 30 minut spacer do miasta iz powrotem razam 6 km. Juz mnie nogi bola i jeszcze chcialbym na roweerku tylko nie wiem czy dam raaade. Trzymam kciuki za was i za mnie tez

Dzień przejedzony- zjadłam tyle, ze sama nie wiem ile...
Ale nie poddaje się: dziś zeżarłam tyle bo trzeba było objeść nowy rok szkolny- w końcu klasa maturalna (o zgrozo )

eloooooooooooo Ziomalki!!
przylaczam sie do Was!!!!! hehe
dzis pierwszy dzien szkoly i pierwszy dzien prawdziwej dietki,
dotad czesto oszukiwalam, ale teraz koniec!!!! KONIEC!!!
bede stosowac dietke 1000 kcal, jesc otreby i jeszcze
duzo cwiczyc!!!! UDA nam SIE!!!!!!!!!!!!1

Hej dziewczyny!!!
Jak tam wasz pierwszy dzien??? Moj narazie dobrze. Dzisiaj prawie wogole nie mialam czasu jesc wiec malo zjadlam. (Zjadlam na sniadanie jogurt z owocami potem przegryzlam jablko potem winogronka a na obiad zupe jarzynowa potem kanapki z ciemnego chleba i jeszcze zostala mi kolacja.) Trzeba miec po prostu duzo zajec wtedy sie nie mysli o jedzeniu. W wakacjach jak bylam sama to po prostu jadlam bo mi sie nudzilo i nie mialam o czym myslec to myslalam o jedzeniu!!! Ale teraz bede sie czyms caly czas zajmowac. Narazie nie bede czwiczyc bo musze znalesc jakis fitness klub blisko ale za to bede robic pilates bo ponoc daja dobre rezultaty. Powinnam przynajmniej isc na spacer ale tak mi sie nie chce! A poza tym bylam troche aktywna dzisiaj wiec nic sie nie stanie jesli nie pojde.
Zobaczycie dziewczyny jak nam sie to uda! Jesli poczujecie ze musicie siegnac bo niebezpieczne jedzenie to wchodzcie na komputer i piszcie tu!
I pamietajcie dziewczyny ze nie wolno jesc za malo kalori, powinno sie jesc okolo 1300 a napewno nie mniej niz 1000 poniewaz metabolizm sie zwalnia i mniej spalamy. Tez jak jemy za malo kalori to lapie nas wilczy glod i jemy 3 razy wiecej niz jakbysmy jadly 1300 kal.
POZDROWIENIA DLA WSZYSTKICH I PAMIETAJCIE ZE nam sie to uda!!!