Pokaż wyniki od 1 do 10 z 10

Wątek: Jak przyspieszyć przemianę materii??

  1. #1
    katartyna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie Jak przyspieszyć przemianę materii??

    Cześć Kobietki
    Kiedyś ta strona bardzo mi pomogła... Jakieś 2 lata temu, przy wzroście 161 - ważyłam 70 kilogramów. Gdy zobaczyłam tę 7 z przodu powiedziałam dość - i rozpoczęłam odchudzanie od teraz, a nie jak zwykle od przyszłego poniedziałku. Generalnie - odstawiłam słodycze (moją miłość, hlip) i przeszłam na dietę 1000 kalorii. Po różnych przygodach z dietami cud, cudu nie doczekawszy - stwierdziłam, że tym razem zrobię to porządnie. Poczytałam, porozmawiałam z ludźmi, no i odkryłam tę stronę. Zapisałam się na siłownię, gdzie machałam dzielnie odnóżami na aerobach. Wsmarwywałam w siebie tuby kremów i żełów, by skórka była jędrna. Efekt był taki, że w grudniu (czyli po jakiś 3 miesiącach) ważyłam 57 kilogramów. Musiałam zmienić całą zawartość szafy, zostawiłam jedne spodnie - ku przestrodze. Jako że zmieniłam zupełnie nawyki zywieniowe, dalej staram się dużo ruszać - uniknęłam efektu jojo. Po prawie 2 latach ważę 56-57 kilogramów.
    I tu moje pytanie. Jak zrzucić te ostatnie 4-5 kilogramów. Wciąż próbuje, ale waga stoi. Chciałabym ważyć 52 kiloski - jeszcze mnie troche za dużo. Nie wiem, czy to moja przemiana materii juz tak osłabła czy może to coś innego. Wiem też, że to dla mnie ostatni dzwonek, bo mam 28 latek, a potem coraz trudniej będzie mi zbić tę końcówkę...
    Ratujcie...
    Kasia

  2. #2
    Boonia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam,

    Na lepszą przemianę materii dobra jest zielona i czerwona herbatka. Jeżeli nie polubisz smaku i zapachu czerwonej herbaty (jest dość specyficzny) możesz ją kupić w kapsułkach do łykania. Dobre są też różne ziółka jak rumianek czy mięta

    Twoja waga nie będzie już spadać w takim tempie jak kiedyś głównie dlatego że organizm przyzwyczaił się do ilości kalorii jakich mu dostarczasz na codzień. Ale generalnie i tak osiągnęłaś już naprawdę bardzo duży sukces i można ci tylko pozazdrościć.

    Teraz odchudzanie dietą 1000 kcla będzie trwało dłużej ale są tego i dobre strony - nie ma szans na efekty jo-jo czyli zmorę wszystkich odchudzających się

    Tak naprawdę to pomogą - cierpliwość, to o czy pisałam wcześniej i zwiększona dawka ćwiczeń. Nie ma innej rady. A przynajmniej ja nie znam nic co bardziej pomaga

    Powodzenia,

  3. #3
    katartyna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie przemiany materii cd.:)

    Chyba rzeczywiście wiecej ruchu to podstawa... Czrwoną herbatkę bardzo lubię, może spróbuję pić więcej i bede obserować co sie dzieje...
    Cóż, przyznam się, że myślałam o jakimś zmodyfikowanym cambridg'e - na przykład 2 koktajle + lekki obiad. Boję się jednak, że po takim ekserymencie moja przemiana materii w ogóle przestanie sie do mnie "odzywać" i będe tyć od patrzenia na sucharki...
    Cóż, nikt nie obiecywał, że będzie łatwo, jednak dzielne bądźmy
    Pozdrawiam ciepło,
    Kasia

  4. #4
    Boonia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nie ma sensu stosować żadnych wynalazków - osłabisz organizm, a efekty będą chwilowe - wiem bo sama kiedyś się na "cudownym wynalazku" przejechałam i nie polecam nikomu.
    Trochę cierpliwości i wytrwałości a wszystko się uda.
    A może po prostu wystarczy kilka ciepłych słów od ukochanej osoby i już będzie jakoś lżej i będziesz się akceptować nawet z 3 dodatkowymi kilogramami które wg ciebie to za dużo

    Buziaczki

  5. #5
    katartyna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie :)

    Uwielbiam to forum za to, że spotykam tu takich ludzi jak Ty

    I najlepsze jest to, że jak zaczynasz kogoś podtrzymywać na duchu - sama zaczynasz w siebie wierzyć. I ta wiara do wraca...

    Pójdę dziś pobiegać z psem, on potrafi mnie zawsze zmotywować do wysiłku, nie da sie z nim inaczej.

    Miłego weekendu
    Kasia

  6. #6
    kalia85 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie odpowiedz

    herbatki hahaha:)))

    Podkreca metabolizm:
    - reguralne, czeste (choć nawet małe) posilki
    - duza ilosc bialka
    - wieksza masa miesniowa
    - lekkostrawne posilki
    - odpowiednia ilosc blonnika
    - zwiekszona aktywnosc
    - suple (termogeniki)

    Hmm skoro nie chudniesz, to..
    wiesz co moim zdaniem to masz źle ułożoną diete. Zajrzyj tu (warto):

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  7. #7
    entwined jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-09-2004
    Mieszka w
    Bielsko-Biała
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja Ci powiem tak: w czerwoną herbatkę nie wierzę, bo mi nie smakuje
    Po rumianku sikam jakbym nic innego nigdy w życiu nie miała już zrobić Ale owszem, trzeba przyznać, że to niesamowicie oczyszcza organizm
    Spróbuj włączyć w swoją dietę otręby owsiane, mi bardzo dobrze zrobiły. No i regularne posiłki...to wręcz podstawa.
    Pozdrawiam cieplutko

  8. #8
    comacoma jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: odpowiedz

    Cytat Zamieszczone przez kalia85
    herbatki hahaha))

    Podkreca metabolizm:
    - reguralne, czeste (choć nawet małe) posilki
    - duza ilosc bialka
    - wieksza masa miesniowa
    - lekkostrawne posilki
    - odpowiednia ilosc blonnika
    - zwiekszona aktywnosc
    - suple (termogeniki)
    Amen. Jedyna dobra odpowiedz na postawione pytanie.
    Zadne tabletki-cud ani takie sprawy nie pomogą.

  9. #9
    Boonia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam,

    po leniwym weekendzie się odzywam

    Comacoma i Kalia - czerwoana i zielona herbata jak większość gorących naparów przyspiesza przemianę materii natomiast nigdy nie powiedzialam że same ich stosowanie da efekt... - nic z tych rzeczy. Dopiero caly post jest odpowiedzia na zadane przez kataryne pytanie więc proszę nie oceniajcie tylkojego części bo to traci caly sens i wyjda z tego niezle glupoty

    Kataryna - powiedz co tam u ciebie? Jak spacerek z psem (no i jakiego masz piesa??)

    Pozdrawiam,

  10. #10
    katartyna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie Poweekendowo:)

    Helo poweekendowo
    Dzielna byłam i biegałam z psem - mam taka swoja trasę na 30 minut biegania, którą uwielbiam. Uwielbiam też obserwować jak zmienia sie w ciągu roku, no i zacżeło się robić jesiennie - wrzosy i te klimaty, ah...
    A pies został zakupiony jako wilczur, ale jak śmieje się znajomy, chyba w dzieciństwie chorował albo palił skręty Bo wszystko ok, poza faktem, że ma łapki dziwnie krótki, ale i tak kochany, no i dzielnie ze mną biega...
    Ja mam chyba największy problem z regularnością posiłków, choc staram sie bardzą i walczę wciąż. Jeśli chodzi o błonnik, to jest go sporo w moim musli śniadaniowym (bez cukru, że dodam). Zawsze zresztą sprawdzam ile jest błonnika w jedzonku, które kupuje, o ile szanowni producenci uznaja za stosowne poinformowanie o tymże fakcie, oczywiście...
    Chyba rzeczywiście trzeba spróbować to zrobic kompleksowo, czyli atak zmasowany w postaci regularnych posiłków, duzo białka, ruchu itp.
    Ściskam i miłego dnia,
    kasia

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •