Hejka.
Wyglada na to ze mamy podobna droge przed soba. Ja mam do zrzucenia mniej wiecej tyle kiloskow co ty Ostatnio jakos ciezko mi zmobilizowac sie do dietki. To nigdy nie jest latwe. Jednak warto. Jesli chce sie schudnac, nie pozostaje nic innego jak wziac sie w koncu w garsc i ruszyc do wyznaczonego celu. Najtrudniej zaczac Mobilizujaca jest jednak mysl jak wspanialy bedzie kazdy nadchodzacy sukces. Bedzie rekompensowac trudy odchudzania.
Razem zawsze razniej Wiec trzymajcie sie. Trzymam kciuki za nas. Do uslyszenia. Dorcia