hej, wszystkim, którzy odwiedzili moj post.
Dziś kolejny dzień diety. A musze się wam pochwalić, że wczoraj byłam na imprezie u bratowej - jest Beata, i żarełka pysznościowego było mnóstwo. A ja nic, tylko woda i herbatka, żadnej skuchy. Jestem z siebie dumna.
Może tym razem naprawdę mi się uda Jakie MOŻE, na pewno
Dziś przyjdzie kolejna porcja moich zupek, znowu portfel przeżyje dietę cud, co to odchudza błyskawicznie i skutecznie. Szkoda,że dla ludzi nie ma takiej kuracji.
Na razie tyle, ale wpadnę tu później, muszę trochę pobuszować po forum. Dawno tu nie byłam.
pozdrowionka
ziarka