Wątek: 170 i 75 kg chce schudnąć!!!!!!!!!!

Cześć wszystkim od 4 dni jestem na kopenhaskiej dlaczego ponieważ jak widzę siebie w lustrze to nie mogę na siebie patrzeć!!!! tak wogóle to za rok wychodzę za mąż i chce zrzucić około 10 kg. po diecie tej przechodzę na 1000 kalorii, oczwiści dużo się ruszam i biegam!!!! mam dość jak rodzice i przyjaciele oczywiści w żartach mówią do mnie ty grubasie albo klocku!!!! łapią mnie za moje fałdki i je wykręcają!!! zawsze sie uśmiecham ale w psyhice jetsem jak mało dziecko płaczę!!! wtedy obżeram sie słodyczami i dlatego postanowiłam przestać już nad sobą się użalać i wziąść sie za siebie!!! wypowiedziałam walkę z nadwagą!!!! kto ze mną!!!!

Hej!
Ja mam 168/9 wzrostu i ważyłam 73kg dziś około 64kg. Stosowałam dietkę bikini od połowy lipca i schudłam i dalej chudnę.
Twojej diety nie polecam, szybki efekt jo-jo!
Pozdrawiam

Emkach - no co ty? Masz duuużo czasu! 10 kg zrzucisz bez stresów w 2-3 miesiące. Ja schudłam 12kg w przeciągu 3 miesięcy. Zaczęłam od 1300-1200 kcal (żeby nie było dużego szoku i wyrzeczeń) i po miesiącu - dwóch przeszłam na 1000. Dieta kopenhaska jest szkodliwa - to po pierwsze, a po drugie - lepiej stopniowo ograniczac jedzenie, niż od razu, bo tylko się zniechęcisz. Oczywiście bez ruchu codziennego się nie obejdzie.
Poczytaj inne wypowiedzi na tym forum, jest tu dużo różnych sposobów na to jak pokonać głód, jakie produkty są niskokaloryczne, i jak wogóle radzić sobie psychicznie.
Jakby co, wal do nas, my ci pomożemy. Obiecuję, że nikt nie będzie Cię krytykował, wręcz przeciwnie, dostaniesz dużą dawkę energii i ciepła od nas.
Duża buźka!
Trzymaj się (z dala od słodyczy )

no właśnie !!!!

_________________

będę ważyć 70 kg
_________________

Witaj ja mam prawie 175 i miałam wage 64kg... dla mnie to było za duzo!! Teraz jest bardzo dobrze!! Również biegam i cwicze w domu... Mi do osiągnęcia mojego celu zostało 4kg.. wiec nie poddawaj sie!!! Bo naprawde się opłaca wystarczy być cierpliwym i wytrwałym w postanowieniach!! powodzenia

witam również

jeden mój znajomy mawiał - że kochanego ciałka nigdy nie za wiele
inny mówił że niektórzy faceci lubią puszyste kobiety bo zimą ogrzeją a latem dają cień

ach ci faceci

ja odchudzam sie dla siebie

schudłam już 6 kg i jak wracam z zakupów i targam sietę z 6 kg ziemniaków to myślę sobie że przed półtora-miesiącem targałam 6 ziemniaków i 6 swojego sadła

ale miałam krzepę

a teraz ile lżej dla nóg i serducha i wogóle.
dumna jestem z siebie i z wszystkich odchudzajacych się. i popieram grubasów którzy chcą chudnąć.

trzymam kciuki za wszystkie grubaski

____________________

będę ważyć 70 kg
____________________

Dolaczam sie do Ciebie. Ja mam 169 wzrostu i waze obecnie 75 kg. Jeszcze trzy miesiace temu bylo 85!!! Haha, ale to moja coreczka tyle miejsca zajmowala w moim brzuchu. Te 10 kg. zniknely bardzo szybko ale nastepne jakos nie chca tak pieknie bezbolesnie opuscic mnie.
Ja tez nie moge patrzec na siebie. Ciagle widze grube uda, waly na brzuchu, ramiona, no poprostu wszystko. Nie powiem, rodzinka mowi mi, ze i tak duzo schudlam, ale ja nie jestem zadowolona z siebie. Postanowilam przejsc na diete 1000 kcl. Od dwoch dni licze i licze i ciagle mi wychodzi ok 1400. Jakos musze lepiej zorgaznizowac posilki.
Probowalam diety kopenhadzkiej, ale wytrzylalam tylko jeden dzien. Meka i nic wiecej. A ja nie umiem nic nie jesc. Tak wiec sama zdecydujesz co bedzie najlepsze dla Ciebie.
Ale z wielka przyjemnoscia dolacze do Ciebie. Mam nadzieje, ze szybko nie zrezygnuje i Ty tez. Jak wiecej osob to zawsze razniej.

Oh, marze o 56 kg. Kiedys tyle wazylam, kiedys. To jest tylko narazie marzenie. Chociaz 60 kg. tez wyglada bardzo ladnie.

Pozdrawiam serdecznie! Trzymajmy sie!!

dzięki wszystkim co się odezwali ja mam dużego doła dziś 5 dzień diety a WAGA stoi w miejscu!!! niezniechęcam się wytrwam w postanowieniu że wytrzymam ją do końca i potem przejdę na dietę 1000 kalorii ale mi się już chce ryczeć jak nie widzę żadnych rezultatów. ćwiczonka i chód szybki nic nie dają oj przepraszam chyba kondycję mam lepszą a oprócz tego leczę się na astmę i zobaczyłam że lepiej mi się oddych jak ćwiczę, ale dlaczego waga stoi w miejscu!!! mam dość!!! ale niezrezygnuję bo chcę wszystkim pokazać że ja się nie poddaję!!!

Mądra decyzja!!!
Nie poddawaj się!I nie waż się ciągle!Raz na tydzień albo po skończeniu diety!
My kobiety tak mamy!Waga nam się waha.Najpierw woda schodzi a potem tłuszczyk!Pij dużo wody!Trzymaj się!
Dasz radę!

cześć
emkach
oskubana
larka
madianna
celebrianna
i następni chętni

ładna sie nas grupka zrobiła.
emkach od ciebie sie zaczęło więc jesteś tu gospodarzem a my reszta Twoimi goścmi.

mierzę 167 a ważę obecnie 83 - a było 89 PIĘKNIE . i niestety nie byłam w ciąży w ostatnim okresie.
to wszystko to moja zasługa - wieczorne kolacyjki - słodycze - podjadanie po dzieciach (bo szkoda wyrzucić) mało ruchu - pracuje przy biurku i tym sposobem doszłam prawie do 90-tki PIĘKNIE

ale teraz wzięłam się za siebie.
larka zyczę ci powodzenia w gubieniu sadełka - ja jak byłam w ciąży przytyłam 25 kg radzę Ci jeść 5 posiłków dziennei ale małych nigdy się nie najadaj do sytości wstawaj od stołu zawsze z uczuciem niedosytu - jest takie powiedzenie - ŚNIDANIE ZJEDZ SAM OBIADEM SIĘ PODZIEL KOLACJE ODDAJ WROGOWI
to dobry sposób - owoce i wqrzywka też są ekstra jadam ich dużo i w sumie bez ograniczeń tylko nie jem bananów i awokado - jem natomiast dużo arbuza, śliewk wegierek, troszkę winogrona(kaloryczny) a później jabłka ,
jadam też codziennie serek wiejski 1, mniam mniam
ok 2-3 platerków szynki
pomidory ok 2
serek danio waniliowy 1
wypijam trzy słabe kawy
woda mineralna niegazowana
a na obiadek różnie : gotowane mięsko drobiowe - gotowana ryba i surówka

niejadam wogóle smażonego mięsa - masła i innych tłuszczy ani tłustych wędlin
narazie odstawiłam chlebek i ziemniaczki
zdarza mi się czasami zjeść pizzę albo placki po wegiersku ale wszystko w garnicach do 1300 kcal

jadę na 1000 - 1300 już drugi miesiąc i są efekty - i powiem wam wszystkim że nie bywam głodna - mój organizm się już chyba dostosował.
emkach - nie poddawaj się wierzymy w ciebie - jeżeli uważasz że nie wytrzymasz na kopenhaskiej to przejdź na 1000-1300 jest to zdrowsze i chudnie się widocznie - może wolniej ale się chudnie.
madianna - ty masz chyba najbliżej do celu - fajnie masz
celebrianna - tobie też się udało - też fajnie masz

no to pa wszystkim
__________________

bedę ważyć 70 kg .............................................. może mniej
_________________