Strona 4 z 15 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 14 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 143

Wątek: DIETA CHEMICZNA,TRZYDNIÓWKA LUB CIOCI DANUSI

  1. #31
    renaciag jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re

    no i jesteśmy

  2. #32
    clea jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: DIETA CHEMICZNA,TRZYDNIÓWKA LUB CIOCI DANUSI

    Znowu errory wyskakuja. Spiesze z podaniem propozycji tytulu na nowy post, np. "Ren i spolka", "Ren i przyjaciolki po przeprowadzce", "Nie sama dieta czlowiek zyje", "W nowym domku bez errorkow",
    narazie tyle mi przyszlo do glowy. Haslo ren tez mi sie bardzo podoba - krotko i na temat.
    Chyba cos przegapilam. Na podstawie ostatnich wpisow domyslilam sie , ze odbywacie co tygodniowy rytual wazenia sie. Do nastepnego wazenia tez sie przylaczam.
    Mysia, Wirtualna, Ewa nigdy dotad nie zwracalam sie do was bezposrednio i wyglada na to, ze dialog tocze tylko z Ren. Jakos mi glupio, bo ostatecznie tworzymy cos w rodzaju paczki. Wiedzcie, ze dokladnie czytam Wasze posty.
    Ren, dietetyczka, rozwiala moje iluzje. Na cellulitis nie ma cudow. Moza sie go pozbyc cwiczac regularnie i pijac duzo wody. Kremy owszem pomagaja utrzymac jedrnosc skory, ale same ich stosowanie niewiele daje.
    Ren, masz racje dieta, na polskie warunki jest droga, tu gdzie mieszkam jest raczej tylko czasochlonna, biorac pod uwage ilosc pracy potrzebnej na przgotowanie posilkow. Wybacznie, ze sie wam wczesniej nie przyznalam, ze mieszkam poza granicami Polski, ale po prostu chcialam byc jedna z was. Nie raz mi sie juz zdazyla, ze kiedy probowalam sie zwierzyc ze swoich problemow i naskakiwano na mnie: "jak mozesz narzekac, nigdzie tak ciezko nie jest jak w Polsce, pracy nie ma, a jesli juz jest to i tak nie ma co sie cieszyc, bo ledwie starcza do pierwszego". Nawet tu "na zachodzie", ktory dla wielu Polakow jest synonimem raju ludzie maja problemy, bywaja smutni i sfrustrowani.
    Oczywiscie jesli chceci przyznam Wam sie, gdzie mieszkam pod warunkiem, ze nie przykleicie mi etykietki "ta stamdad". Jestem "stad", dusze mam na wskros polska i potrzebe na narzekanie tez typowo narodowa.
    Buziaki
    Clea


  3. #33
    renaciag jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: DIETA CHEMICZNA,TRZYDNIÓWKA LUB CIOCI DANUSI

    Dzień Dobry Moje Drogie!!!
    Widzę że relacje wagowe otrzymałam Tylko od Mysi-dziękuję!,a pozostałe kobietki do raportu!!!!
    Clea w następnym tygodniu czekam na dane wagowe i nie smutaskować się .No pewnie że jestes jedną z nas przecież walczymy o jedno no i jesteśmy rodaczkami czyż nie?Co do zdradzenia nam miejsca Twojego pobytu,to bardzo proszę żeby to była Twoja decyzja.Pewnie że mnie ciekawi gdzie przebywasz,taka babska skłonnośc do wiedzenia o wszystkim,ale uszanuję Twoją decyzje.Chociaz fajnie miec korespondenta w innym kraju,(choćby pogody)zawsze to jakaś zmiana klimatu nawet wirtualna.Decyzję zoatawiam Tobie.Co do kłopotów to są wszędzie i tylko tak się wydaje że poza Polska jest inaczej,owszem jest bo sa takie kłopoty jak tutaj i dochodzą te o których my nie mamy pojęcia,wszędzie są kłopoty i zmartwienia i nikt przed nimi nie ucieknie.
    I jeżli tylko masz problem a my możemy pomóc to proszę bardzo ,zawsze można znaleźć jakieś rozwiązanie.Przeciez wspólnie dązymy do celu,jakim jest piękne ciało!!!!

    Mysiu miałam iśc na zakupy i nawet taka informację zostawiłam na GG ale jeszcze zaglądnełam na naszą stronke,no i aż dwie wiadomości z rana .Musiałam zobaczyć kto tak wcześnie na komputerze siedzi i odpisac na liściki.Waga sie nie martw,napewno to zrzucisz do końca tygodnia i znowu 6 z przodu wyskoczy,a potem 5 i dośc ,bo nie bedziemy przesadzać.Siedź z dzieciakami w domku i sie dobrze wygrzejcie coby to katarzysko przepędzić,bo u dzieciaków to najgorszy katar i gardło.Sama też się wylecz bo jeszcze troszkę i wiosna!!! Ruszymy z dzieciakami na podwórka i wtedy te ostatnie kilogramy znikn same(mam nadzieję).
    Musimy się przeprowadzić i proponuję hasło podane przez Clee czyli:"Nie samą dietką człowiek żyje" ,proszę o Wasze zdanie na ten temat,bo nie chcę sama decydować ,to jest nasz wspólny pościk i wspólnie podejmujemy decyzje.
    PaPa Renaciag

  4. #34
    BetaTester Guest

    Domyślnie Re: DIETA CHEMICZNA,TRZYDNIÓWKA LUB CIOCI DANUSI

    Witajcie moje miłe,

    Dziękuję wszystkim za życzenia dla męża. Ech... stary już jest -całe 29 lat.
    Akwarium chyba się podoba, bynajmniej był bardzo zaskoczony. I mało rozmowny, bo obudziłam go o 6.00 rano, by zobaczył przy mnie ten prezent.
    O większych wrażeniach opowiem jutro, jak wrócę z pracy to się dopytam, czy mu się podoba. Wydałam 300zł, to chyba musi!
    Co do nazwy postu - to nie mam pojęcia. Ren - wymyślisz na pewno dobrą.

    Dietowo ok, chociaż waga u mnie też skoczyła i biedaczka nie może opaść. Licznik wskazuje też 76kg. Widzisz Ren jaka między nami zbieżność? Zaczynałyśmy z 82kg a teraz też mamy tyle samo.

    Pozdrawiam gorąco i zapraszam do mojego nowego domku "Wirtualnej Wielki Post"
    -Ania

  5. #35
    MonaWo jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie A WŁAŚCIWIE To ...

    Cześć dziewczyny !! Tak od jakiegoś czasu sobie śledzę wasze poczynania , i zasatanawiam się , bo od jutra chcę przejśc na tą dietę - ILE MOŻNA NA NIEJ SCHUDNĄĆ ???
    Pozdrawiam Mona

  6. #36
    renaciag jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: DIETA CHEMICZNA,TRZYDNIÓWKA LUB CIOCI DANUSI

    Cześc MonaWo!!!
    Wiesz te nasze zgubione kilogramy zależa również od każdego z osobna,przeważnie gubiłyśmy od 1 do 3 kilogramów przez trzy dni i póxniej można zrobic powtórkę po 10 dniach i zgubic następne kilogramy równiez podobną ilość,ale na tym koniec.Tylko jedna powtórka!!!!
    Trzymamy kciuki i zapraszamy na naszego nowego pościka pt."Nie samą dietką człowiek żyje",jeszcze dzisiaj wieczorem postaram się go założyć.Powodzenia w dietkowaniu!!!
    Renaciag

  7. #37
    mysia 1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: Re: DIETA CHEMICZNA,TRZYDNIÓWKA LUB CIOCI DANU

    Hej !!
    Clea, przeczytałam twój wpis ,i muszę stwierdzić ,że dużo jest takich ludzi ,którzy myślą,że na zachodzie wszystko jest lepsze.Mój brat równierz mieszka za granicą,nigdy bym się znim nie zamieniła,za wysoki standard życiowy płacą życiem rodzinnym.Cały tydzień się mijają,widują się tylko w czasie wekendu,ja wolę żyć skromniej ,niczego mi nie brakuje,a problemy mają ludzie na całym świecie.Takie jest moje zdanie ,ale myślę ,że dziewczyny się ze mną zgodzą?
    Ren ,widzę,że Bartuś zafundował Ci siedzenie w domu.
    Uściskaj go mocno i życz duzo zdrówka.Może jutro trafimy się na GG.
    Jak pojawi się nowy post to się zamelduję.
    Papa!!
    Mysia

  8. #38
    BetaTester Guest

    Domyślnie Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re

    Hej dziewczynki ))

    Śpicie czy co?
    Wstawać, szkoda dnia!

    Ren, jak dziś samopoczucie? I jak dietka?
    U mnie wszystko ok. Szykuję się powoli psychicznie do II etapu chemicznej.

    Pozdrawiam
    -Ania

  9. #39
    BetaTester Guest

    Domyślnie Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re

    Hej Mysia )

    10 luty to dobry dzien, bo poniedziałek.
    A z każdym poniedziałkiem mam większą motywację.
    -A

  10. #40
    clea jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: DIETA CHEMICZNA,TRZYDNIÓWKA LUB CIOCI DANUSI

    Ren, ratunku, drzwi do naszego domku juz kompletnie nie daja sie otworzyc. Czekamy na przeprowadzke!
    Dziewczyny jestescie kochane. Dziekuje za zrozumienie i w ogole, za to, ze jestescie.
    Mysia: swiete slowa, zycie na zachodzie niestety za bardzo przypomina wyscig szczurow. Ja nie postanowilam brac w nim udzialu. Jestem mniej zestresowana i mam wolne weekendy, ale nie calkiem jestem szczesliwa, bo "normalni" ludzie patrza na mnie jak na zjawisko. Nie naleze do "klubu". Nie biore nadgodzin, w zwiazku z czym nie stac mnie co miesiac na kupienie nowych ciuchow, ani na wypad z kolezankami z pracy do Beuty Farm. I co, gorsze, w pini niektorych jezdze autobusem. No, coz przyznaje wole sobie poczytac ksiazke niz stac w korku i przeklinac.
    Pozdrawiam Was wiosennie ze slonecznej, chodz jeszcze zimowej Italii i zycze milego dnia.



Strona 4 z 15 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 14 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •